W trosce o właściwe rozumienie przez katechetów idei regionalizmu

Forum "Katechety"

W numerze 9/2000 "Katechety" ukazał się artykuł ks. P. Tomasika, [ 1 ] w którym Autor stara się wskazać problem integrowania nauki religii i historii w płaszczyznę kształtowania postaw społecznych, podejmując przy tym także kwestię regionalizmu i integralnie z nim związanego patriotyzmu lokalnego. Trudno nie podejmować polemiki; można bowiem dostrzec uproszczone ukazanie wyżej wymienionych idei.

Zdaniem ks. Tomasika "(...) niepokój może budzić (...) uznanie, że pierwszym sposobem pogłębiania i rozwijania patriotyzmu będzie «kształtowanie poczucia przynależności do wspólnoty lokalnej» (...), gdyż, jak stwierdza dalej autor, «jeśli patriotyzm ma mieć charakter identyfikujący osobę, nie może zostać rozmyty poprzez pojęcia, patriotyzmu lokalnego»(...)". [ 2 ] Jest to pierwsze stwierdzenie, które wymaga wyjaśnienia. Uważna bowiem analiza opracowań, które podejmują kwestie patriotyzmu, rozpatrując ją w kontekście postaw moralno-społecznych, [ 3 ] wskazuje, że nieuzasadnione są wątpliwości, jakie wskazuje ks. P. Tomasik w swoim artykule. Co więcej, kształtowanie w katechizowanych właściwych postaw patriotycznych nie jest możliwe bez uwzględniania odniesienia do "małej ojczyzny".

Chcąc zrozumieć pewną jedność patriotyzmu i patriotyzmu lokalnego, należy zapytać o relacje między miłością ojczyzny a miłością "małej ojczyzny". Powszechnie wiadomo, że człowiek jako osoba pełną swą tożsamość odnajduje zawsze w odniesieniu do określonej rzeczywistości, ujmowanej w jej wymiarze społecznym, kulturalnym i gospodarczym, którą to rzeczywistość konstytuują nie tylko tzw. makrostruktury, czyli ojczyzna, naród, państwo, ale i mikrostruktury, a więc społeczność terytorialna, grupa lokalna, wspólnota etniczna, wspólnota regionalna. Tym samym osoba jest nie tylko członkiem społeczności narodowej i państwowej, ale także członkiem społeczności lokalnej, w której żyje. Ta zaś przynależność wynikająca z tożsamości natury ludzkiej, zobowiązuje osobę do aktywnego uczestnictwa w tej społeczności, będącego uszczegółowionym wyrazem miłości ojczyzny, a więc patriotyzmu. Co więcej, miłość ojczyzny rodzi się na bazie elementów konstytuujących rzeczywistość ojczyzny, w tym także "małej ojczyzny", a więc takich elementów, jak wspólnota narodowa, wspólnoty regionalne, kultura tej wspólnoty i wspólnot regionalnych, jej dziedzictwo wiary, historii, etosu, ziemia ojczysta, będąca przestrzenią bytowania tej wspólnoty. Pojęcie: "patriotyzm lokalny" kryje zatem w sobie konkretną i czytelną treść. Jest ono istotnym elementem patriotyzmu i chroni człowieka przed zagubieniem w szerszych społecznościach. Ogólnie można go określić jako miłość "małej ojczyzny", tzn. miłość wspólnoty regionalnej poprzez afirmację jej dóbr nie tylko materialnych, ale i duchowych, a więc kultury regionalnej, dziejów, religijności, etosu, terytorium. Istotny jest przy tym fakt, że afirmacja polega nie tylko na uszanowaniu i kultywowaniu dóbr, jakimi są: kultura regionalna, religia, dzieje wspólnoty regionalnej, zachowania zwyczajowe charakterystyczne dla regionu, ale także ich pomnażanie i przekazywanie kolejnym pokoleniom. Każdy bowiem człowiek jest zobowiązany do pomnażania dziedzictwa kulturowego regionu i tych wartości, które są bliskie człowiekowi, bo związane z regionem, w którym żyje.

Dla osób związanych z ruchem regionalnym "(...) mała ojczyzna to świat, w którym człowiek żyje na co dzień, to najbliższy krajobraz, wszystko to, co jest wokół obecne: przyroda, ludzie i stworzona przez nich kultura - cała, najbliższa człowiekowi cywilizacja. Niekiedy określają oni «małą ojczyznę», jako «małą patrię», podkreślając jej związek z «dużą ojczyzną». Tak rozumiana «mała ojczyzna» jest częścią większej całości, graniczy z innymi «małymi ojczyznami», wspólnie tworząc regiony i ziemie. Umiłowanie «małej ojczyzny» daje nie tylko poczucie «zakorzenienia» i «zadomowienia», ale jednocześnie wzbudza zainteresowanie bliższych i dalszych sąsiadów. Jest bowiem właściwością nowoczesnych regionalizmów, iż owe swoistości postrzegane są wprawdzie jako niezbędny składnik współczesnego życia, ale jednocześnie pojmowane są relacyjnie, tzn. na życie to składają się też związki i kooperacje między regionami i strukturami ponadregionalnymi. Wielość, bogactwo i zróżnicowanie regionów należą do szczególnie cenionych wartości. Im bardziej ujednolica się, zdaniem regionalistów, kultura światowa, tym większą cenę zyskują swoistości regionalne - ich różnorodność". [ 4 ] Dla regionalistów "mała ojczyzna" to z jednej strony jej przeszłość i tradycja - wszystko to, co złożyło się na jej obecny kształt, [ 5 ] z drugiej strony "mała ojczyzna" stanowi teraźniejszość ukierunkowaną ku przyszłości. [ 6 ] Postawa jednostki wobec "małej ojczyzny", "świadomość regionalna" zbiorowości zamieszkującej określone terytorium dają nie tylko poczucie "zakorzenienia", "zadomowienia", ale i prowadzą do ukształtowania się regionalizmu.

Właściwie rozumiana "mała ojczyzna" tworzy zatem i zabezpiecza człowiekowi właściwe i naturalne środowisko jego rozwoju oraz stanowi "przestrzeń" umożliwiającą urzeczywistnianie jego twórczej dynamiki w szeroko pojętym działaniu; jest nośnikiem wartości trwałych, sprawdzonych i ugruntowanych wielowiekową tradycją, jak również wartości własnych i bliskich człowiekowi. To właśnie sfera tych wartości umożliwia osobie nie tylko właściwy i integralny rozwój, ale sam proces rozwoju czyni procesem naturalnym, odpowiadającym tradycji konkretnej społeczności, w której osoba żyje i rozwija się, jak również odpowiadającym mentalności tej osoby. Tym samym tak definiowana "mała ojczyzna" posiada istotne znaczenia dla nauczania katechetycznego.

W innym miejscu artykułu ks. P. Tomasik stwierdza, że "(...) niestety idea regionalizmu uwikłana jest w spór ideologiczny wiążący się z faktem, że wielonarodowe obszary kulturowe w Europie, a więc obszary pogranicza nazywa się regionami (...) [i] proponuje się, żeby koncepcje Europy ojczyzn przeciwstawić koncepcji Europy regionów". [ 7 ] I dalej wspominany autor zastanawia się "(...) czy warto proces edukacyjny uwikłać w bieżący spór ideologiczny. [ 8 ] Oczywiście jeśli regionalizm utożsamia się z takim ujęciem, to można postrzegać go w kategoriach idei uwikłanej w spór ideologiczny. Tylko czy wolno tak redukować rzeczywistość regionalizmu? Nie do końca przekonują mnie podane przez autora wątpliwości. Właściwie rozumiana idea regionalizmu oferuje bowiem współczesnemu człowiekowi odzyskanie tożsamości, bez poszukiwania wzorów obcych polskiej i chrześcijańskiej świadomości, w systemach pseudowolnościowych, w ucieczkach w sekty. Istotą tak określonego regionalizmu, jak słusznie stwierdzają działacze Regionalnych Towarzystw Kultury, jest troska o: zachowanie w "małej ojczyźnie" wartości i tradycji, dopełnienie wartości dzisiejszych i stwarzanie jej wartościowej przyszłości; budzenie postaw szacunku dla dziedzictwa kultury lokalnej, jako jednego z wielu pełnoprawnych elementów wielkiego uniwersum kultury lokalnej człowieka; pielęgnowanie dziedzictwa i wzmacnianie własnej tożsamości i niezależności kulturowej; rozpoczęcie przemyślanej i trwałej pracy organicznej, pracy u podstaw, na rzecz własnej "małej ojczyzny" i na rzecz siebie - jej pełnoprawnego obywatela. [ 9 ] "Małe ojczyzny uczą [bowiem] żyć w wielkich ojczyznach, w świecie. (...) one warunkują tożsamość, a także świadomość wspólnoty z innymi narodami. Wszak każda mała ojczyzna jest częścią Polski, ale także częścią głównego lądu Europy". [ 10 ] Co więcej, po dokonaniu szczegółowych analiz i syntez w zakresie regionalizmu i jego aksjologicznych aspektów, ośmielam się stwierdzić, że "małe ojczyzny" stanowią także przestrzeń kształtowania się tożsamości chrześcijańskiej. Właściwością nowoczesnych regionalizmów jest bowiem nie tylko zachowanie własnej odrębności poszczególnych regionów i związanych z nimi społeczności, chociaż i tego nie pomija się, ale przede wszystkim rozwijanie wielorakich wartości własnej odrębności poszczególnych jednostek, by w ten sposób ubogacić szeroko rozumiane życie społeczne dzisiejszego świata. Współczesny regionalizm jest więc siłą dynamiczną życia społecznego.

W kontekście tak rozumianego regionalizmu zasadza się i rozwija zarówno miłość "małej ojczyzny", jak i miłość "dużej ojczyzny". W odniesieniu zatem do patriotyzmu owo stwierdzenie oznacza, że miłość ojczyzny, pomimo iż nie wyczerpuje się w miłości do własnego regionu, wyrasta na podłożu miłości "małej ojczyzny", to znaczy, że jest konstytuowana na bazie afirmacji dóbr kulturowych charakterystycznych dla konkretnego regionu. Nie sposób bowiem kształtować postaw patriotycznych bez jasnej świadomości wartości tkwiących w regionie i umiłowania "małej ojczyzny". Co więcej, właściwie rozumiany patriotyzm lokalny, podobnie jak miłość wspólnoty parafialnej, będącej częścią Kościoła lokalnego i powszechnego, nie zamyka człowieka, lecz otwiera na szersze społeczności, a aktywne zaangażowanie na rzecz regionu, w tym także Kościoła lokalnego, przygotowuje do podjęcia zadań w większych społecznościach. W tym kontekście katecheza może nawiązać dialog ze światem kultury i przepajać całą swoją strukturę wszystkim, co służy wiernemu głoszeniu ewangelicznego orędzia, nie pomniejszając przy tym roli i znaczenia przekazanego przez pokolenia dziedzictwa kulturowego.


 1  P. Tomasik, Kształtowanie postaw społecznych na lekcjach religii, "Katecheta", nr 9/2000, s. 9-18.

 2  Tamże, s. 13.

 3  Por. opracowania z zakresu teologii moralnej, a szczególnie H. Skorowskiego, Być chrześcijaninem i obywatelem dziś. Refleksje o postawach moralno-społecznych, Warszawa 1994.

 4  Regionaliści są świadomi, że współczesne regiony przestały być jednolite kulturowo. Oprócz bowiem tworzących mozaikę kulturalną przemieszczeń demograficznych, oblicze kulturalne regionu kształtowane jest przez rozmaitość nowych wzorów i stylów życia, komplementarne i konkurencyjne systemy wartości, różnorodność światopoglądów, równouprawnienie systemów komunikacyjnych itp. Zmusza to regionalistów do konieczności przedefiniowania pojęcia wspólnoty kulturalnej, budowania jej na tzw. świadomości regionalnej i samookreślenia każdej jednostki. Zob. S. Bednarek, W kręgu małych ojczyzn. Szkice regionalistyczne, Wrocław 1996., s. 12-13; J. Darmosz, Regionalizm w nowym społeczeństwie obywatelskim, w: Regionalizm a ustrój państwa polskiego, Ciechanów 1995, s. 5-10, 14; A. Kociszewski, Podziały terytorialne w dziejach Polski, w: Regionalizm a ustrój państwa polskiego, dz. cyt., s. 58-60; J. A. Omelaniuk, Idea regionalizmu, "Sycyna", nr 14/1998, s. 19; Tenże, Małe ojczyzny wzbogacają ojczyznę wielką..., w: Regionalizm-Kultura-Kościół, Ciechanów 1998, s. 14-15; H. Samsonowicz, O wielkiej i małej ojczyźnie, w: Wszechnica mazowiecka. Materiały, t. 1, Warszawa 1999, s. 72-76.

 5  Regionaliści twierdzą, że "(...) nie ma miejsca w naszej ojczyźnie, które by nie było świadkiem jej przeszłości i które by nie było przesiąknięte jej tradycją. Przeszłość jest obecna w przyrodzie i we wszystkim, co stworzyli i zbudowali (...) poprzednicy. Obecna jest w pamięci ludzi, w dokumentach, w zachowanych lokalnych odrębnościach i obyczajach. Żyje też w czymś nieuchwytnym a bliskim: w specyficznych pejzażach, zachodach słońca, dźwiękach i zapachach wieczoru, nocy i południa (...)". Zob. A. J. Omelaniuk, Z regionalizmem w XXI wiek, Wrocław - Ciechanów 1998, s. 14.

 6  Zdaniem regionalistów teraźniejszość to "(...) wszystko to, co sami niedawno i teraz uczyniliśmy. Także wszystko to, co złe i pozbawione sensu, co zostało zdewastowane lub bezpowrotnie zniszczone. Ale również to, co dobre, mądre i potrzebne i co daje nam tyle powodów do dumy i radości; natomiast przyszłość to troska o kształt małej ojczyzny nie tylko «tu» i «teraz», ale i o to, jaka powinna ona być, jak ją zaplanować i jak zrealizować te plany. Czego uniknąć, a co rozwijać (...)". Zob. J. A. Omelaniuk, Przez kreowanie "małej ojczyzny" budujemy polską przyszłość, w: Jak kreować tożsamość lokalną. Materiały pomocnicze dla szkół wrocławskich i dolnośląskich, Wrocław 1998, s. 28-29.

 7  P. Tomasik, art. cyt, s. 15.

 8  Tamże.

 9  Uchwała VI Kongresu Regionalnych Towarzystw Kultury w Radomiu, w: Tożsamość narodowa a ruch regionalny w Polsce, red. A Kociszewski, A.J. Omelaniuk, K. Orzechowski, Ciechanów 1998, s. 233-237.

 10  J.S. Pasierb, W perspektywie kultury, Wrocław 1994, s. 30-31.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama