Jaką metodą pracować, by uczniowie jak najwięcej zapamiętali, rozumieli i... (analiza porównawcza)

Forum "Katechety"

W klasie ósmej szkoły podstawowej przeprowadziłam cykl katechez, które posiadały wspólne założenie. W różnych aspektach i różnymi metodami pragnęłam wprowadzić uczniów w świat prawdy o miłości Boga do ludzi, która dotyczy człowieka i wszechświata. Tematyka przeprowadzonych katechez nie zawsze mówiła wprost o założonych celach i był to zamierzony środek metodyczno-dydaktyczny. Katechezy były przeprowadzone różnymi, ale bardzo prostymi metodami, które w skrócie opisałam poniżej i zebrałam w tabelce. Na zakończenie uczniowie pisali sprawdzian, czyli w formie pisemnej wypowiadali się na jeden z pięciu tematów. W tym opracowaniu pragnę podzielić się moimi wnioskami nad skutecznością stosowanych przeze mnie metod. Jest to oczywiście wycinkowe badanie, przeprowadzone tylko w jednej klasie. Jednakże myślę, że niektóre wnioski warte będą przemyślenia i ewentualnego zastosowania.

Cykl składał się z 8 katechez; ich zestawienie przedstawia tabelka. Przejdę teraz do omówienia katechez i metod tam stosowanych, by suche dane z tabelki nabrały treści.

Na początku były dwie katechezy, których temat brzmiał: Powstanie Pism Nowego Testamentu. Katecheza opierała się przede wszystkim na moim wykładzie. Uczniowie korzystali z odbitek ksero z książki Etiene Charpentier, Czytając Nowy Testament (Wrocław 1992, s. 8-11). Po zakończonym wykładzie przedstawiali graficznie usłyszany wykład. Główną prawdą, jaką starałam się im przekazać, było stwierdzenie, że Pisma Nowego Testamentu powstają jako retrospektywny zapis wydarzeń przed zmartwychwstaniem, ale już w świetle zmartwychwstania. Podczas tych katechez uczniowie byli odbiorcami. Jedyna aktywność to notatka i graficzne przedstawienie usłyszanych informacji.

Następne cztery katechezy w sposób bardziej bezpośredni wskazywały na miłość Boga do ludzi. Były to katechezy, których tematyka i metodyka była w fazie projektu. [ 1 ]

Pierwszy temat brzmiał: "Polecenie, które Ja ci dzisiaj daję, nie przekracza twych możliwości i nie jest poza twoim zasięgiem" (Pwt 30,11). Uczniowie otrzymali plansze formatu A3, na których była zawarta cała treść katechezy, potrzebne teksty i zdjęcia oraz grafika. Plansze były skonstruowane tak, by wykorzystać każdą możliwość jaką niesie ze sobą tekst, jego czcionka, układ, kolor. Plansze te można by nazwać plakatami reklamującymi pewne treści. Na początku uczniowie zastanawiali się, jakie polecenia może dawać Bóg i czego one dotyczą. Pomocą były zdjęcia umieszczone z prawej strony planszy. Pomogły one również w odpowiednim pogrupowaniu tych poleceń. Następnie uczniowie zajęli się ustaleniem skali trudności poleceń Boga. Pracowali parami i musieli wspólnie opracować wyniki. Wysłuchałam bez komentarza wypowiedzi uczniów i wspólnie zastanowiliśmy się, skąd biorą się trudności w wykonywaniu Bożych poleceń. Poprosiłam uczniów, by przeczytali opowiadanie Wyjątkowa matka (B.Ferrero, Kółka na wodzie, Warszawa 1995, s. 12) umieszczone z prawej strony planszy. W opowiadaniu były wyróżnione słowa naprowadzające na prawidłową odpowiedź, że: Każda praca wykonana z miłością jest łatwiejsza, ponieważ sam Bóg w niej pomaga.

Następnie uczniowie samodzielnie zapoznali się z definicją miłości i dopasowali jej fragmenty do odpowiednich grup poleceń Boga wobec człowieka. Wszystkie elementy definicji miały swoje odwzorowanie słowne lub graficzne na planszy i uczniowie grupowali odpowiednie elementy.

Na zakończenie katechezy rozlosowałam uczniom kartki z aforyzmami; ich zadaniem było przedstawić graficznie treść aforyzmu. Uczniowie pracowali w grupach.

Przez działanie w miłości człowiek naśladuje swego Stwórcę i wtedy wypełnia Boże polecenia (św. Grzegorz z Nyssy IV w.).

Ludzie mówią: Czas to pieniądz. A ja wam mówię: Czas to miłość

(Kardynał Stefan Wyszyński).

Prawdziwa miłość przewyższa to, co wiąże się z korzyścią

(Zenta Raudive).

Nie traćcie głowy, życie chce was po niej pogłaskać

(S. J. Lec).

Prezentacja prac była jednocześnie modlitwą na zakończenie katechezy.

Temat następnej katechezy brzmiał: "Będziesz miłował Pana Boga swego" - Bóg źródło życia. W tej katechezie wykorzystywałam projekt katechezy, jednakże uczniowie nie otrzymali opracowanych obrazów "do ręki". Widzieli je tylko na zasadzie pokazu. Stosowałam najbardziej popularne i najłatwiejsze metody aktywizujące, by doprowadzić uczniów do wniosku, że człowiek musi komuś uwierzyć i zawierzyć. Ważne jest, by w swoich wyborach zwrócił się do Boga, który obdarza człowieka miłością i jest źródłem wszelkiego życia. Rozpoczęłam katechezę metodą zdań niedokończonych (po każdy zdaniu uczniowie pisali swoje myśli):

Tylko tego pragnę ...
Tylko tego szukam ...
Tylko temu zawierzę ...
Tylko temu zaufam ...

Następnie wykorzystałam absurd, by ukazać sytuację przeciwną. Uczniowie mieli zadanie napisać dialog z osobą, która w nic nie wierzy i nikomu nie ufa. Wspólnie (choć z pewnym trudem) doszliśmy do wniosku, że człowiek musi komuś zaufać. Dalszy ciąg to druga katecheza. Najpierw metodą "skojarzenia" definiowaliśmy, co to jest źródło. Następnie uczniowie parami kończyli zdania:

Bóg jako źródło jest ...
Bóg jest źródłem ...

Prezentacja prac, z uwzględnieniem zdań nie dokończonych z poprzedniej katechezy, doprowadziła nas do wniosku, że Bóg jest niewyczerpanym źródłem wszelkiego dobra na ziemi i tylko Jemu można zawierzyć i zaufać.

Następna katecheza odnosiła się do powinności człowieka wobec Boga. Jej temat to: "Będziesz miłował Pana Boga twego całym swoim sercem, duszą i umysłem". Rozpoczęłam ją od analizy tekstu Mk 12,28-34. Zadaniem uczniów było przestawić w formie komiksu najważniejszą myśl perykopy. Czyli sami formułowali temat katechezy. Następnie zapoznałam uczniów z definicjami słów: serce, umysł, dusza. Uczniowie nie mieli tekstów przed sobą i tylko zapisali podane definicje. W dalszym etapie zastanawialiśmy się: Co to znaczy otworzyć się na kogoś?, by na koniec w parach uczniowie przeanalizowali: Co mam oddać Bogu? czyli Co to znaczy oddać się Bogu? Przeprowadziliśmy też analizę słów św. Ireneusza: Chwałą Boga żyjący człowiek. Na końcu doszliśmy do wniosku, że człowiek ma z własnej woli oddać Bogu to, co od Niego dostał.

Po tych katechezach - testujących projekty do nowego podręcznika - przeprowadziłam katechezę A. Zellmy, Chrześcijańskie świętowanie Wielkanocy, zamieszczoną w książce pod red. A. Bałoniak, Katechezy. Konspekty dla szkół średnich (Księgarnia Św. Wojciecha, Poznań 2000, s. 508-513). Zmodyfikowałam tylko jej początek. Uczniowie indywidualnie tworzyli "okienko informacyjne". [ 2 ] Po podzieleniu karki na cztery części rysowali i wpisywali informacje o Wielkanocy. W pierwszej części próbowali napisać definicję, w drugiej rysowali symbole związane z tym świętem, potem rysowali sytuację i pisali dialog, które mogą się wydarzyć tylko w te święta. Po tej pracy w parach, otrzymali teksty opisujące liturgię i zwyczaje związane z tymi świętami. Każda grupa otrzymała inny tekst i ich zadaniem było takie jego opracowanie, by przedstawić go innym. Każdy uczeń miał obowiązek zrobić pisemną notatkę ze swojego fragmentu i z wypowiedzi kolegów.

Cykl ten zakończyła katecheza biblijna. Uczniowie w grupach pracowali nad relacjami ze zmartwychwstania: co je łączy i czym się różnią, co w tych opisach jest najważniejsze, by na koniec sformułować wniosek, że Zmartwychwstanie to zwycięstwo życia nad śmiercią i koniecznym rozkładem wszystkiego, co żyje. Zmartwychwstanie jest nową jakością życia taką, że ja mam całe moje życie w Chrystusie.

W celu lepszej orientacji w opisanym materiale, podaję jego tabelaryczne zestawienie:

Temat katechezy
Il.
Metody wykorzystane na katechezie
Uwagi i źródła
Powstanie Pism Nowego Testamentu.
2
1. Zebranie posiadanych informacji "Skojarzenia" ze słowami Nowy Testament.
2. Wykład z przedstawieniem graficznym na tablicy; uczniowie samodzielnie zapisują treść wykładu.
3. Analiza dostarczonego przez nauczyciela schematu powstawania Pism Nowego Testamentu. [ 3 ]
Jedyną formą aktywizacji uczniów w tej katechezie były: samodzielny zapis w zeszycie i przedstawienie graficzne na osi liczbowej następstwa wydarzeń. W tego typu katechezach największą aktywność przejawia nauczyciel.
"Polecenie, które Ja ci dzisiaj daję, nie przekracza twych możliwości i nie jest poza twoim zasięgiem" (Pwt 30,1).
1
1. Uczniowie w parach wypisują: Jakie polecenia daje Bóg człowiekowi? Ustalają grupy zadań.
2. Wyznaczają skalę trudności (od 1 do 10).
3. Czytają opowiadanie Wyjątkowa matka, [ 4 ] by znaleźć odpowiedź na pytanie: Co ułatwia wykonywanie tych zadań?
4. Pracują w grupach nad graficznym przedstawieniem myśli nawiązujących do katechezy. [ 5 ]
5. Prezentacja prac i wnioski uczniów.
Uczniowie pracują z planszami, na których są pytania, zdjęcia, graficzne przedstawienia i potrzebne teksty w katechezie. [ 6 ]
W każdym momencie katechezy uczniowie pracują samodzielnie i przez całą katechezę w jakiś sposób (dzięki planszom) dotyczy ich całość katechezy, by na końcu objęli całość przekazywanych treści.
"Będziesz miłował Pana Boga swego" - Bóg źródło życia.
2
1. Uczniowie indywidualnie, metodą zdań nie dokończonych, dokonują osobistej refleksji.
2. Parami piszą dialog w dowolnej sytuacji z osobą nie potrafiącą nikomu uwierzyć.
3. Zebranie posiadanych informacji: "Skojarzenia" ze słowem źródło - ustalenie definicji tego słowa.
4. Samodzielna praca uczniów - co znaczą słowa:
Bóg jako źródło jest ...
Bóg jest źródłem ...

5. Analiza tekstu Widzieć Boga. [ 7 ]
Uczniowie oglądają planszę, jednak nie mają jej przy sobie przez cały czas katechezy.
W każdym momencie katechezy uczniowie pracują samodzielnie.
"Będziesz miłował Pana Boga twego całym swoim sercem, duszą i umysłem".
1
1. Analiza tekstu Mk 12,28-34 - uczniowie w formie komiksu przedstawiają najważniejszą myśl tekstu - prezentacja prac.
2. Zapoznanie uczniów z definicjami słów: serce, dusza, umysł
3. Praca parami - Co znaczy otworzyć się na kogoś?
4. Dalsza praca parami - Co mamy oddać Bogu?
5. Analiza słów: Chwałą Boga żyjący człowiek.
Uczniowie oglądają planszę, jednak nie mają jej przy sobie przez cały czas katechezy.
W dwóch trzecich katechezy większą aktywność przejawiają uczniowie a jedna trzecia to praca katechety (podanie definicji).
Chrześcijańskie świętowanie Wielkanocy.
1
1. Okienko informacyjne - hasło Wielkanoc - prezentacja prac.
2. Praca w dwójkach z tekstem - zwyczaje wielkanocne.
3. Przedstawienie prac każdej z grup - reszta zapisuje własną notatkę do zeszytu.
4. Wykład uzupełniający.
A. Zellma, Chrześcijańskie świętowanie Wielkanocy, katecheza zamieszczona w książce pod red. A. Bałoniak, Katechezy. Konspekty dla szkół średnich, Poznań 2000, s. 508-513. Uczniowie pracują samodzielnie i przez całą katechezę ogarniają całość treści.
Relacje ze zmartwychwstania.
1
1. Analiza porównawcza relacji ze Zmartwychwstania z pomocniczymi pytaniami.
2. Wspólne wyszukiwanie Co jest najważniejszą prawdą w opisie?
3. Zapisanie wspólnie wypracowanych wniosków.
Uczniowie samodzielnie pracują z tekstem biblijnym.

Jak wspomniałam wyżej, cykl ten zakończył sprawdzian w formie wypracowania. Tematy zostały sformułowane w następujący sposób:

  1. Bóg daje człowiekowi polecenia. Co sprawia, że mimo trudności człowiek może im podołać?
  2. Bóg jest źródłem życia, co to oznacza dla współczesnego chrześcijanina?
  3. W jaki sposób rodzina chrześcijańska powinna świętować Wielkanoc?
  4. Podaj i omów etapy kształtowania się Pism Nowego Testamentu.
  5. Zmartwychwstanie jest główną prawdą chrześcijańską. Dlaczego?

Każdy z tematów (oprócz 4) obejmuje bardzo szeroką tematykę. Poinformowałam uczniów, że opierając się na poznanym materiale mogą również wykorzystać swoje przemyślenia i całą swoją wiedzę na wybrany temat. Moim celem było nauczenie uczniów wypowiadania swoich poglądów dotyczących wiary. Po tym sprawdzianie, który nie tylko informował mnie o przyswojeniu przerobionego materiału, uczniowie powinni umieć wyrażać w sposób uzasadniony swój chrześcijański światopogląd.

Natomiast temat czwarty przeznaczyłam dla uczniów, którym bardzo trudno wypowiadać się w formie pisemnej i wolą odpowiedzi na konkretne pytania. W moim przekonaniu uczniowi potrafiącemu wykazać się tą wiedzą łatwiej będzie przeciwstawić się obiegowym stereotypom, co oczywiście również kształtuje jego chrześcijański światopogląd.

WNIOSKI

Najpierw zestawienia liczbowe:

Nr tematu Ilość prac Ilość ocen
cel bdb db dst
1 13 5 4 3 1
2 3 - 3 - -
3 4 - - 1 3
4 0 - - - -
5 2 1 - 1 -
Razem: 22 6 7 5 4

Jak widać popularność tematu pierwszego i całkowity brak prac dotyczących tematu czwartego od razu rzuca się w oczy. Reszta wyborów tematów rozłożyła się mniej więcej równo.

Stąd pierwszy wniosek: temat przeprowadzony tylko metodą wykładu nie pozostawia w pamięci uczniów wielkiego śladu szczególnie, gdy dzieli go od sprawdzianu stosunkowo dużo czasu.

Najbardziej popularny temat został przeprowadzony przy użyciu prostych metod aktywizacyjnych, i w każdym etapie uczeń pracował samodzielnie. Dodatkowo przez cały czas trwania katechezy miał przed oczami jej graficzne opracowanie. W każdą czynność ucznia było zaangażowanych kilka zmysłów. Plansze "przemawiały" nie tylko słowami, ale i grafiką, kolorem, odpowiednimi odnośnikami i kolorowymi zdjęciami. Warto zwrócić uwagę, że również najwięcej osób opracowujących ten temat otrzymało oceny celujące. Nie bez znaczenia jest również fakt, że była to katecheza przeprowadzona jako trzecia z ośmiu. Wybrali ją również uczniowie, których trudno byłoby podejrzewać o zaglądnięcie do zeszytu przed sprawdzianem.

Stąd drugi wniosek: temat przeprowadzony metodami aktywizującymi i wizualnymi pozostaje w pamięci długotrwałej uczniów.

Tematy 2 i 3 dotyczyły katechez przeprowadzonych tak, że uczeń był zaangażowany w katechezę, jednak bodźce wzrokowe zostały ograniczone do minimum, czyli tylko do pokazu lub czytania tekstu. Stąd w moim przekonaniu "przegrały" z tematem 1.

Na uwagę zasługuje fakt, iż uczniowie, którzy wybrali 3 temat zaliczani są raczej do uczniów słabych, nie ze względów intelektualnych, a raczej z braku pilności. Początek katechezy związanej z 3 tematem odwoływał się do osobistych przeżyć uczniów i takim pozostał w ich pamięci.

Stąd trzeci wniosek: nawet uczniowie niezaangażowani, gdy autentycznie przeżyją proponowaną katechezę, potrafią dać prawdziwe świadectwo swojej wiary.

Jako podsumowanie chcę przeanalizować jeszcze oceny otrzymane przez uczniów. Nie było ani jednej oceny niedostatecznej, czy dopuszczającej. Wszystkie oceny dostateczne były z plusem. Na uwagę zasługuje największa ilość ocen celujących i bardzo dobrych. Uczniowie wybrali tematy, w których mogli wykazać się odpowiednią wiedzą. Prawidłowo ocenili swoje wiadomości i z tego powodu - myślę - otrzymali tak dobre oceny. Muszę stwierdzić, że przy sprawdzaniu testowym przyswojenia innej partii materiału oceny były niższe.

Stąd czwarty wniosek: stosując odpowiednie metody i oddziałując na wszelkie możliwe sfery doznań i przeżyć ucznia, możemy osiągnąć zadowalające wyniki nauczania.

Chciałabym sformułować jeszcze jeden wniosek, który może nie do końca jasno wynika z przedstawionego omówienia. Jeżeli jeszcze raz spojrzymy na dane tabeli, to zauważymy, że właściwie wszystkie prace dotyczą trzech pierwszych tematów. Treści tych katechez były przekazywane tak, że w każdym momencie spotkania ucznia w jakiś sposób dotyczyła treść całej katechezy, choć w danej chwili uwaga dziecka była skupiona na jednym fragmencie. Przykładowo w katechezie o świętowaniu Wielkanocy "okienko informacyjne" przywołało całą atmosferę tych świąt i ona pozostała do końca zajęć. Stała się tłem innych ważnych informacji i jakby ich nośnikiem. Podobnie przy pracy z planszami "niosącymi całą katechezę jak na dłoni". Ciągle oddziałujący sugestywny obraz w tej katechezie stał się tłem poznawanych treści i kształtowania postawy otwarcia na Boga.

Stąd piąty wniosek: katecheza wymaga totalnego zaangażowania, konieczne jest wytworzenie w jej trakcie odpowiedniej atmosfery, którą oddycha uczeń. Wtedy często (nawet w sposób nieuświadomiony) otwiera się na działanie Boga w nim.

ZAŁĄCZNIK

By nie być gołosłownym, przedstawiam przykładowe prace uczniów w ich oryginalnym brzmieniu po drobnych poprawkach stylistycznych i ortograficznych.

Temat 1.  Bóg daje człowiekowi polecenia. Co sprawia, że mimo trudności człowiek może im podołać?

(Praca pisana przez jedną z najlepszych uczennic w klasie).

"Polecenie to bowiem, które ja wam dzisiaj daję, nie jest ponad wasze możliwości" - te słowa z Księgi Powtórzonego Prawa kieruje do każdego sam Bóg. Mimo iż trudne jest ich wypełnienie, człowiek może im podołać. Postaram się wyjaśnić dlaczego.

Bóg daje ludziom wiele poleceń miłości względem bliźnich, przyrody, polecenie, aby opanowywać siebie samego, polecenia wobec samego Boga. Myślę jednak, że najtrudniejsze jest wypełnianie poleceń wobec samego siebie. Ta trudność tkwi w słabej woli. Bóg jednak nie zostawił człowieka samemu sobie razem ze swoimi problemami. Wręcz przeciwnie - chce w człowieku zwyciężać zło. Na różne sposoby okazuje swoją nieskończoną miłość. Przejawia się ona podczas Mszy świętej, która jest ucztą, na którą sam Bóg nas zaprasza. Swe miłosierdzie Bóg okazuje przez sakramenty (kapłaństwo, małżeństwo, chrzest), szczególnie zaś przez pokutę. Kiedy nam trudno wykonywać Boże polecenia, gdy popełniamy grzechy, On - pełen dobroci - chce, abyśmy się z Nim pojednali. Przez spowiedź oczyszczamy sumienie. Wyznanie win pomaga w mobilizacji do lepszego życia.

Jeszcze jedną rzeczą, dzięki której potrafimy pokonywać zło jest szczera modlitwa. W niej Bóg wysłuchuje prośby człowieka; w modlitwie można odnaleźć wewnętrzny spokój niezbędny do wypełniania poleceń Boga.

Dzięki swoim darom Bóg umacnia człowieka. Człowiek jest tylko narzędziem w Jego rękach. "Wystarczy zaufać Panu, a On będzie działał".

* * *

(Praca uczennicy osiągającej dobre wyniki w nauce).

Bóg daje człowiekowi polecenia dla samego siebie, dla innych, którzy są dookoła nas, dla całego świata i wszechświata. Polecenia, z którymi nie możemy sobie poradzić, mogą pomóc nam w nich inni.

Jednym z poleceń Boga jest pomaganie innym, zarówno chorym, biednym, jak i smutnym, zawiedzionym i zrozpaczonym. Osobom chorym pomagamy nawet nic nie mówiąc, tylko samym byciem z nimi. Uważam, ze jest to miły gest, gdy się kogoś odwiedzi. Dla ludzi biednych są różne domy, a przez nas oni mogą czuć się tam kochani, potrzebni. Poleceniem dla samego siebie może być to, że pomagając komuś, nawet przejść staruszce przez ulicę, jesteśmy szczęśliwi, że uczyniliśmy coś dobrego. Bóg daje nam przyjaciół, dzięki którym możemy pokonać trudne polecenia. Dzięki modlitwie człowiek może czuć się pewnie. Może swoje problemy powiedzieć Bogu, a na pewno w jakiś sposób będzie mu lżej, a może nawet będzie już wiedział jak je rozwiązać.

Człowiek musi być silny, aby się nie poddać, gdyż z każdej sytuacji jest wyjście. Sądzę, że w pokonywaniu kłopotów i niepowodzeń mogą pomóc nam przyjaciele, rodzina, ale przede wszystkim Pan Bóg, nasza miłość do Niego i Jego miłość do nas.

* * *

(Praca ucznia mającego pewne problemy z dyscypliną na katechezie - i nie tylko).

Człowiek jest w stanie podołać wszystkiemu, tylko musi bardzo tego chcieć. A szczególnie polecenia Boga. Chyba, że ktoś nie kocha Boga albo w niego nie wierzy. To wtedy nie ma wiary, że ktoś mu w życiu pomoże. Ale nawet jak nie wierzy, Bóg nam zawsze pomoże. Człowiek za wszelką cenę chce się dostać do nieba. Więc spełni wszystkie polecenia. Nawet te prawie niewykonalne. Największą trudnością ludzi do podołania tym przeciwnością jest wiara. Jedni ją mają, a drudzy nie mają. Człowiek, który jest w totalnym kryzysie i na dnie, to już raczej w nic nie wierzy, ale będzie potrzebował przezwyciężyć strach i inne trudności, żeby spełnić polecenia Boga. A taki człowiek, który jest na samym szczycie już nie będzie próbował spełnić poleceń Boga, ponieważ będzie myślał, ze wszystko ma i nic nie potrzebuje więcej w swoim życiu. I że wszystkie zachcianki będzie spełniał służący. Według mnie, najważniejszą rzeczą jest mocna wiara i miłość. Oczywiście szczera miłość.

* * *

Temat 2.  Bóg jest źródłem życia, co to oznacza dla współczesnego chrześcijanina?

(Praca ucznia osiągającego dobre wyniki w nauce).

To znaczy, że każdy współczesny chrześcijanin wie, że Bóg stworzył człowieka. Stworzył Adama i Ewę. I oni zapoczątkowali człowieczeństwo. Gdyby nie Bóg, nie byłoby nas tutaj. W ogóle świat by nie istniał. To Bóg stworzył wszystkie zwierzęta, rośliny, wodę, ziemię. Teraz też Bóg czuwa nad nami. Gdyby Bóg teraz gdzieś zniknął, my ludzie zniknęlibyśmy razem z Nim i byłby koniec ery człowieka.

Wszelkiego rodzaju rzeczy takie jak np. lodówka, samochód, pralka, samolot, statek, itd., tego nie stworzył Bóg, jednak on stworzył twórcę tych przedmiotów - czyli człowieka. Bóg dla ludzi jest jak woda, nie można bez niej żyć. W starożytnych czasach Bóg zrobił wiele dobrego dla świata, o czym mówi wstęp do 10 przykazań Bożych: "Tyś nas wywiódł z ziemi egipskiej z domu niewoli" . Bóg jest źródłem wszystkiego.

* * *

(Praca ucznia osiągającego dostateczne wyniki w nauce).

Moim zdaniem fragment "Bóg jest źródłem życia" to znaczy, że Bóg nas kieruje i to on nam podpowiada w jaki sposób rozwijać swoją planetę. Bóg jest źródłem życia, od którego człowiek pobiera wiedzę, który go stworzył na swoje podobieństwo, aby kontynuował Boże dzieło.

Całe światy i wszystkie plony posłane przez Boga, są to rzeczy, które przyczyniły się do powstania cywilizacji, która z czasem się rozwija i robi coraz to większe postępy a to wszystko dzięki Panu Bogu i jego pomocnikom, których stworzył, aby pomagali mu w dalszych dziełach. Dzisiejszy człowiek - chrześcijanin, cały swój dobytek i wszystkie siły, którymi musiałby na ten dobytek zapracować, bierze z jednego źródła, od Boga, który mu pomaga modlitwą, która dodaje mu otuchy i pomaga znosić przeciwieństwa losu. Gdyby nie to, że ludzie czerpią siłę i otuchę z źródła Bożego, to nikt na świecie nie poczułby radości i ochoty do dalszego życia, które zależy od człowieka i Boga.

Uważam, że źródło Boże dla nas jak jest bardzo potrzebne, bo gdyby ono nam nie pomagało, to każdy czułby się niepotrzebny i opuszczony.

* * *

Temat 3.  W jaki sposób rodzina chrześcijańska powinna świętować Wielkanoc?

Ten temat wybrali raczej najsłabsi uczniowie.

(Praca ucznia, który nie wykazuje wielkiego zainteresowania nauką).

Rodzina chrześcijańska powinna świętować Wielkanoc. Powinna zanieść święconkę do kościoła na poświęcenie. Święconka powinna leżeć i nikt nie powinien z niej nic jeść aż do następnego dnia. W koszyku powinny się znaleźć takie potrawy, jak: sól, pieprz, symbol życia - jajko, chlebek, babeczka, kiełbasa, jakieś owoce, ocet i baranek wielkanocny - symbol ciała Chrystusa. Po przyjściu od święconki powinni nie jeść dużo, a w szczególności mięsa. Wieczorem można przejechać się do innych kościołów i zobaczyć groby. Na drugi dzień rano do kościoła i po kościele powinni zasiąść przy wielkanocnym śniadaniu. Po zjedzeniu śniadania rodzina chrześcijańska powinna relaksować się na świeżym powietrzu i szykować się na nadejście śmigusa dyngusa.

* * *

Temat 4.  Zmartwychwstanie jest główną prawdą chrześcijańską. Dlaczego?

(Praca ucznia o dobrych wynikach nauczania).

Jezus zmartwychwstał jako pierwszy. Bóg wskrzesił Go, aby pokazać, że jest wszechobecny i wszechmocny. Jezus umarł za nas, wybawił wszystkich ludzi z "rąk grzechu pierworodnego". Dał ludziom nadzieję. Nadzieję na lepsze życie. Nie będzie to kolejny żywot, który kończy się śmiercią. W tym życiu będziemy żyć wiecznie, u boku Jezusa. Zmartwychwstanie Jezusa jest także zwycięstwem życia nad śmiercią. Zmartwychwstanie jest główną prawdą chrześcijańską, gdyż bez niej żyłoby nam się teraz gorzej. Gdyby nie Jezus, żylibyśmy w świecie pełnym grzechu. To dzięki temu, że Jezus zmartwychwstał możemy spać spokojnie. Jest to wydarzenie, o którym każdy chrześcijanin powinien wiedzieć i co oznacza. Zmartwychwstanie jest największym wydarzeniem w dziejach ludzkości. Wykracza nawet poza ramy historii. Tę prawdę głoszą właśnie księża. Dzięki temu wydarzeniu możemy z godnością, w szczęściu obchodzić święta związane ze zmartwychwstaniem. Jezus zmartwychwstał dla nas. Dziękujemy mu przez modlitwy. Historyczne wydarzenie, które jest nam wpajane od dzieciństwa. To dzięki Jezusowi możemy egzystować w społeczeństwie ludu chrześcijan, którzy na dobroć odpowiadają dobrocią.


 1  Końcowy efekt tych projektów został zamieszczony w podręczniku do drugiej klasy gimnazjum pod red. J. Szpeta i D. Jackowiak Wolni przez miłość, Poznań 2000.

 2  Metoda opisana jest w Katechecie nr 3/2000, s. 28-29.

 3  Etiene Charpentier, Czytając Nowy Testament, Wrocław 1992, s. 8-11.

 4  B. Ferrero, Kółka na wodzie, Warszawa 1995, s. 12.

 5  Myśli zapisane są wyżej w opisie katechezy.

 6  Plansze były projektem katechezy o tym samym temacie do podręcznika II klasy gimnazjum.

 7  B. Ferrero, Śpiew świerszcza polnego, s. 39.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama