Kościół a masoneria: Stanowisko Kościoła (cz.2 - Oświadczenie KE Niemiec)

Stosunek Kościoła do masonerii, z punktu widzenia prawa kanonicznego i nauk pokrewnych (Rozdział III.6)

Kościół a masoneria: Stanowisko Kościoła (cz.2 - Oświadczenie KE Niemiec)

ZBIGNIEW SUCHECKI OFMConv

KOŚCIÓŁ A MASONERIA

Uwaga. Wersja elektroniczna udostępniona na Opoce zawiera jedynie część książki; pominięto m.in. część przypisów, aneksy i fragmenty dokumentów kościelnych dotyczących masonerii. Całość książki dostępna jest w wersji papierowej w księgarniach, m.in. księgarni internetowej Wydawnictwa "M". Zachęcamy do zakupu!

6. Oświadczenie Konferencji Episkopatu Niemiec odnośnie przynależności katolików do masonerii (Würzburg, 28 kwietnia 1980 roku)

W latach 1974-1980 Konferencja Episkopatu Niemiec urzędowo ustanowiła komisję do przebadania zgodności równoczesnej przynależności do Kościoła katolickiego i wolnomularstwa. Komisja rozpatrzyła rytuały pierwszych trzech stopni, których teksty masoni zgodzili się poddać badaniom, pomimo że rozmowy nie dotyczyły jedynie rytuałów.

Przytaczamy końcowe wnioski rozmów, jakie miały miejsce pomiędzy Kościołem katolickim a wolnomularstwem, gdzie zostały przedstawione racje niezgodności.

6.1. Niezmienne stanowisko wolnomularstwa

Fakt, że wolnomularstwo w podstawowy sposób kwestionuje Kościół, nie został zmieniony.

W dokumencie Tesi per l'anno 2000 (Tezy na trzecie tysiąclecie), opublikowanym w roku 1980, po zakończeniu rozmów, masoneria zaprzecza całkowicie wartości prawdy objawionej. W dokumencie od samego początku zostaje odrzucona religia objawiona.

6.2. Wyniki rozmów

Jeżeli dyskusja nad pierwszym stopniem masonerii, przeprowadzona w przeszłości przez Kościół ewangeliczny, nie mogła usunąć poważnych trudności, Kościół katolicki po przeanalizowaniu pierwszych trzech stopni musiał ustalić przeszkody podstawowe i nie do przezwyciężenia.

Wolnomularstwo nic się nie zmieniło w swojej istocie. Przynależność do niego podważa podstawy istnienia chrześcijańskiego. Dogłębne badania rytuałów wolnomularstwa i sposobu bycia masońskiego, jak również dzisiejsza samoświadomość masonerii, pozwalają jasno stwierdzić, że równoczesna przynależność do Kościoła katolickiego i wolnomularstwa wykluczają się.

6.3. Racje niezgodności

6.3.1. Wolnomularska wizja świata

Masońska wizja świata nie jest ustalona w sposób zobowiązujący. Przeważa skłonność humanitarna i etyczna, relatywizm należy do podstawowych przekonań masonów.

Międzynarodowa Encyklopedia Wolnomularzy, uznana za źródło obiektywne, stwierdza odnośnie do masonerii: "wolnomularstwo jest prawdopodobnie jedyną instytucją, której na przestrzeni wieków udało się zachowaćna szeroką skalę ideologię i procedurę wolną od dogmatów. Wolnomularstwo może być rozumiane jako ruch również dlatego, iż stara się zjednoczyć ludzi o orientacji relatywistycznej dla promocji ideału humanitarnego", E. Lennhoff, O. Posner, Internationales Freimaurer Lexicon, Wien 1975, kol. 1300.

Tego rodzaju podmiotowość nie harmonizuje z wiarą w Słowo Boże objawione i autentycznie interpretowane przez Urząd Nauczycielski Kościoła. Oprócz tego tworzy stan, który zagraża postawie katolika wobec słów i akcji żywej rzeczywistości świętej i sakramentalnej Kościoła.

6.3.2. Wolnomularskie pojęcie prawdy

Wolnomularze przeczą możliwości podmiotowego poznania prawdy. W czasie rozmów została w szczególności przytoczona znana sentencja G. E. Lessinga: "jeżeli Pan Bóg zamknąłby w prawej ręce całą prawdę, a w lewej jedynie ciągłe pragnienie prawdy, z uwzględnieniem, że zawsze i wiecznie myliłbym się, i powiedziałby: wybierz, «rzuciłbym się pokornie do jego lewej ręki i powiedział: ojcze, powiedz mi! Czysta prawda jest tylko dla ciebie»" (G. E. Lessing, Duplik, 1977, Gesammelte Werke, vol. V, 100).

W czasie rozmów wskazano na to pojęcie jako charakterystykę wolnomularstwa. Relatywność każdej prawdystanowi podstawę wolnomularstwa. Ponieważ wolny mason odrzuca każdą wiarę w dogmaty, nie uznaje żadnego dogmatu w swojej loży (por. dr Th. Vogel w: KNA, 11.06.1960 r., s. 6).

Od wolnego masona wymaga się, aby "nie podlegał żadnym dogmatom i pasjom" (E. Lennhoff, O. Posner, dz. cyt., kol. 524).

To wpływa na odrzucenie, dla zasady, wszystkich decyzji dogmatycznych, które tak zostały ujęte w Encyklopedii wolnomularzy: "wszystkie instytucje z podstawami dogmatycznymi, z których za najbardziej wybitną może być uważany Kościół katolicki, praktykują zmuszanie do wiary" (E. Lennhoff, O. Posner, dz. cyt., kol. 374).

Takie zrozumienie wiary jest niezgodne z katolickim pojęciem wiary, ani z punktu widzenia teologiczno-naturalnego, ani z teologii objawienia.

6.3.3. Wolnomularskie pojęcie religii

Wolnomularskie pojęcie religii jest relatywistyczne: wszystkie religie są konkretnymi próbamiwyrażenia prawdy bożej, która jest niemożliwa do osiągnięcia w ostatniej analizie. Do tej prawdy bożej dostosowany jest rzeczywiście język symbolów masońskich, który ma wiele znaczeń i jest pozostawiony do interpretacji osobistej każdego masona. Dlatego osobom przynależącym do masonerii dyskusja na tematy religijne wewnątrz loży jest surowo zabroniona.

Pojęcie religii "odnośnie do której wszyscy ludzie się zgadzają", zakłada relatywistyczną wizję religii, która nie może być zgodna z podstawowym przekonaniem chrześcijaństwa.

6.3.4. Wolnomularskie pojęcie Boga

W centrum rytuałów znajduje się pojęcie "Wielkiego Architekta Świata". Pomimo dobrej woli masonerii otwarcia się na każdą religię, chodzi tutaj o deistyczne pojęcie religii.

W takim kontekście nie ma żadnego obiektywnego poznania Boga w sensie pojęcia osobowego Boga teizmu. Każdy może wprowadzić własne pojęcie Boga, tak chrześcijanin, jak muzułmanin, konfucjanista, animista czy przynależący do jakiejkolwiek religii. Architekt Świata nie jest dla wolnomularzy bytem w sensie Boga osobowego.

Takie przedstawianie Architekta Świata, który zasiada na tronie w deistycznej odległości, podważa podstawy poznania Boga katolików i ich odpowiedzi Bogu, który ich wzywa jako Ojciec i Pan.

6.3.5. Wolnomularskie pojęcie Boga i Objawienia

Wolnomularska wizja Boga nie pozwala myśleć o objawieniu się Boga, jak to ma miejsce w wierze i tradycji wszystkich chrześcijan. Przeciwnie, poprzez pojęcie "Wielkiego Architekta Świata" relacja z Bogiem zostaje przeniesiona na stanowisko przeddeistyczne.

6.3.6. Wolnomularskie pojęcie tolerancji

Od relatywistycznego pojęcia prawdy pochodzi również idea tolerancji, charakterystyczna dla wolnomularstwa. Przez tolerancję katolik rozumie wyrozumiałość dla innych ludzi. Natomiast pomiędzy wolnomularzami króluje tolerancja wobec idei, nawet gdy mogą być one sprzeczne pomiędzy sobą.

Ponownie odsyłamy do Lennhoffa i Posnera: "Od relatywizmu pochodzi stanowisko wolnomularzy wobec problemów człowieka i ludzkości... Relatywizm opiera tolerancję na argumentach racjonalnych".

Idea tolerancji tego rodzaju narusza postawę wierności katolika wobec swojej wiaryi uznania Urzędu Nauczycielskiego Kościoła.

6.3.7. Wolnomularskie akcje rytualne

W czasie rozmów i obszernych wyjaśnień dyskutowano o rytuałach trzech stopni: ucznia, czeladnika i mistrza. Akcje rytualne wyrażają w słowach i symbolach charakter podobny do sakramentalnego. Wywierają wrażenie, że w określonych okolicznościach, poprzez symboliczne akcje, obiektywnie dokonuje się coś, co przemienia człowieka. Symboliczne wtajemniczenie człowieka, poprzez wszystkie cechy charakterystyczne, współzawodniczy z przemienianiem, jakie dokonuje się przez sakramenty.

6.3.8. Doskonalenie człowieka

Z rytuałów wynika, że ostatecznym celem wolnomularstwa jest udoskonalenie człowieka do najwyższego stopnia z punktu widzenia etycznego i duchowego. W czasie rytu stopnia mistrza stwierdza się: "Jakie cnoty musi posiadać prawdziwy mistrz? Czystość serca, mówienie prawdy, roztropność w działaniu, męstwo w znoszeniu zła, którego nie da się uniknąć, i ciągłą gorliwość, jeżeli wypada czynić dobrze" (Rytuał III, s. 66).

Odnośnie do tego twierdzenia nie można uniknąć wątpliwości, że doskonalenie etyczne jest bezwzględne i oddzielone od łaski do tego stopnia, że nie pozostawia żadnego miejsca na usprawiedliwienie człowieka według pojęcia chrześcijańskiego.

Co jeszcze mogłyby dokonać sakramenty zbawienia  chrzest, pokuta i Eucharystia jeżeli poprzez trzy podstawowe stopnie zostaje osiągnięte oświecenie oraz przezwyciężenie śmierci, o których wspominają rytuały?

6.3.9. Duchowość wolnomularzy

Wolnomularstwo żąda od swoich adeptów całkowitego oddania, które wymaga przynależności (do Instytucji) za życia i po śmierci. Pomimo założenia, iż przebyta droga trzech stopni zmierza przede wszystkim do celu, którym jest uformowanie sumienia i charakteru, to pozostaje jednak problem, czy ze względu na posłannictwo, które Kościół uważa za sobie właściwe, pozwoli on, aby instytucja, która jest mu obca, przyjęła na siebie tego rodzaju kształtowanie.

Poprzez wymaganie całkowitej przynależności w sposób szczególny uwidacznia się niezgodność pomiędzy wolnomularstwem a Kościołem katolickim.

6.3.10. Różne prądy wewnątrz wolnomularstwa

Wewnątrz wolnomularstwa, oprócz większości lóż o podstawowej tendencji humanitarnej i "wierze w Boga", istnieją również stanowiska skrajnie radykalne, jak na przykład z jednej strony ateistyczna braterskość Wielkiego Wschodu Francji, który posiada niektóre loże w Niemczech, i z drugiej niemiecka Grosse Landesloge. Ta ostatnia nazywana bywa również Christlischer Freimaurerorden "Zakon Chrześcijański Wolnomularzy" (por. Lennhoff, Posner, dz. cyt., kol. 1157).

Niemniej "wolnomularstwo chrześcijańskie" nie zajmuje zupełnie pozycji poza podstawowym porządkiem masońskim. Poprzez powyższe wyrażenie rozumie się większą możliwość pogodzenia wolnomularstwa i podmiotowej wiary chrześcijańskiej. Jednak należy zaprzeczyć, że cel ten można osiągnąć w sposób teologicznie zadowalający, ponieważ podstawowe fakty Objawienia Boga, który stał się człowiekiem, i Jego zjednoczenie z ludźmi są narażone na kompromis, ponieważ jedynie nieliczny odłam masonów popiera ten wariant masońskiej wizji świata.

6.3.11. Wolnomularstwo i Kościół katolicki

Niezmiernie istotne jest rozróżnienie pomiędzy wolnomularstwem przychylnym lub obojętnym a wrogim, nieprzyjaznym Kościołowi. W tym kontekście powyższy podział staje się złudny, ponieważ pozwala myśleć, że katolicy nie mogą przynależeć do wolnomularstwa wrogiego Kościołowi. Badania dotyczyły wolnomularstwa, które jest dobrze ustosunkowane do Kościoła katolickiego, ale i tutaj dostrzeżono trudności nie do przezwyciężenia.

6.3.12. Deklaracja końcowa

Na skutek prześladowania doznanego przez wolnomularstwo w okresie narodowosocjalistycznym dokonało ono przekształceń, szerzej otwierając się na pozostałe grupy społeczne. Pomimo to w swojej mentalności, podstawowych przekonaniach, jak również "pracy w świątyni" pozostało zupełnie nie zmienione.

Wspomniane przeciwieństwa naruszają podstawy istnienia chrześcijańskiego. Dogłębne badania rytów i duchowego świata masońskiego wyjaśniły, że równoczesna przynależność do Kościoła katolickiego i wolnomularstwa jest wykluczona (Würzburg, 28 kwietnia 1980 roku).


opr. mg/mg




Kościół a masoneria: Stanowisko Kościoła (cz.2 - Oświadczenie KE Niemiec)
Copyright © by Wydawnictwo "m"

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama