Polska potrzebuje ludzi sumienia

Problemy społeczne i polityczne Polski nie dadzą się rozwiązać w sposób czysto technokratyczny - potrzeba ludzi, kierujących się sumieniem, także w działalności publicznej

„Nasza Ojczyzna stoi dzisiaj przed wieloma trudnymi problemami społecznymi, gospodarczymi, także politycznymi. Trzeba je rozwiązywać mądrze i wytrwale. Jednak najbardziej podstawowym problemem pozostaje sprawa ładu moralnego. Ten ład jest fundamentem życia każdego człowieka i każdego społeczeństwa. Dlatego Polska woła dzisiaj nade wszystko o ludzi sumienia!”
Jan Paweł II

Słowa, które Ojciec Święty wypowiedział w 1995 r. w Skoczowie, nie straciły nic na aktualności. Dzisiaj, w przededniu wyborów parlamentarnych, nabierają one szczególnego znaczenia.

Wielu katolików jest zniechęconych polską polityką. Gubimy się w natłoku różnych sprzecznych informacji, nie wiemy komu wierzyć, nie podobają się nam ciągłe spory i kłótnie. To wszystko nie zwalnia nas jednak od zainteresowania wyborami. W adhortacji apostalskiej Christifideles Laici Jan Paweł II pisał „Ani oskarżenia o karierowiczostwo, o kult władzy, o egoizm i korupcję, które nierzadko są kierowane pod adresem ludzi wchodzących w skład rządu, parlamentu, klasy panującej czy partii politycznej, ani dość rozpowszechniony pogląd, że polityka musi być terenem moralnego zagrożenia, bynajmniej nie usprawiedliwiają sceptycyzmu i nieobecności chrześcijan w sprawach publicznych”

Papież uczulał nas na to byśmy interesowali się sprawami publicznymi, gdyż świetnie orientował się w tym, że politycy poprzez uchwalane ustawy, decyzje personalne czy finansowe oraz szereg innych narzędzi mają zasadniczy wpływ na to na jakich wartościach opierają się społeczeństwa oraz na życie bardzo konkretnych ludzi, choćby tych, którzy mogą zostać uśmierceni w wyniku aborcji, czy in-vitro. Udział w wyborach parlamentarnych i oddanie głosu na ludzi sumienia jest więc naszym moralnym obowiązkiem, wyrazem największej troski o los naszych bliźnich.

O obowiązku uczestnictwa w wyborach i oddania głosu na ludzi sumienia przypomnieli pod koniec sierpnia polscy biskupi. W komunikacie z sesji rady biskupów diecezjalnych przeczytamy: „Oczekiwanie, że Kościół stanie się „wielkim milczącym” na czas kampanii nie ma uzasadnienia w nauce społecznej Kościoła. Zarówno duszpasterze, biskupi i kapłani, a zwłaszcza katolicy świeccy mają prawo, a nawet obowiązek uczestniczenia w życiu społecznym i politycznym, gdyż są częścią tego społeczeństwa. Kościół nie identyfikuje się z żadną konkretną partią, albowiem jego przesłanie jest skierowane do wszystkich, niezależnie od przekonań politycznych. Obowiązkiem katolika jest jednak wybieranie ludzi i środowisk, którzy gwarantują obronę godności człowieka i życia od poczęcia do naturalnej śmierci; wybieranie osób, które będą prowadzić sprawy Państwa tak, by troska o rodziny była na pierwszym miejscu; głosowanie na ludzi zdolnych podjąć trudne sprawy i reformy, konieczne dla dobra Ojczyzny. Polska potrzebuje ludzi sumienia”

Wartości często sprowadzane są w politycznych dyskusjach do roli „tematów zastępczych”. Ale czy „tematem zastępczym” może zostać nazwane życie setek czy tysięcy ludzi albo regulacje dotyczące kształtu rodziny? Jeśli negujemy fundamentalne wartości, takie jak prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, jeśli majstrujemy przy sposobie budowy rodziny i wychowania dzieci, to nasza ojczyzna nigdy nie będzie też wolna od zagrożeń kryzysami finansowymi czy politycznymi. Zło, nieuczciwość na które się otwieramy będzie bowiem wypełniało każdą sferę życia publicznego.

Jak rozpoznać który kandydat do parlamentu jest człowiekiem sumienia? Z całą pewnością nie należy patrzeć tylko na jego deklaracje, ale przede wszystkim na konkretne uczynki, w szczególności na głosowania dotyczące najważniejszych wartości. Polityk może deklarować najróżniejsze rzeczy, ale prawdziwy test na to co sobą reprezentuje przechodzi dopiero wtedy gdy ma wcisnąć przycisk „ZA” lub „PRZECIW” konkretnej ustawie

Aby wyrobić sobie zdanie o kandydatach na posłów warto zapoznać się z „Katolickim latarnikiem wyborczym” (http://www.latarnik.info ) — zestawieniem kluczowych głosowań z minionej kadencji sejmu dotyczących wartości (aborcja, in-vitro, homoseksualizm, rodzina, parytety) w podziale na partie i okręgi wyborcze. Możemy też odwiedzić stronę stopaborcji.pl, gdzie dowiemy się, którzy kandydaci do parlamentu otrzymali certyfikat kandydata przyjaznego życiu i rodzinie. Kryterium otrzymania Certyfikatu, przyznawanego przez Fundację PRO, było głosowanie przeciwko odrzuceniu ustawy o ochronie dzieci nienarodzonych oraz złożenie deklaracji podjęcia w przyszłym parlamencie zdecydowanych działań na rzecz objęcia pełną ochroną życia ludzkiego od poczęcia oraz na rzecz wzmocnienia wartości rodziny opartej na małżeństwie kobiety i mężczyzny w wymiarze kulturowym, społecznym i materialnym.

Wybierając polityka na którego chcemy zagłosować warto mieć świadomość, tego że zgodnie z polską ordynacją wyborczą, oddając głos wspieramy nie tylko jedną osobą, którą zakreślimy, ale całą partię z której ona kandyduje. Możemy zagłosować na bardzo szlachetnego kandydata, na którego plecach do Sejmu wejdzie jednak kilku mniej szlachetnych polityków. Warto więc oceniać nie tylko na to co reprezentują poszczególni kandydaci ale także partie, z których list startują.

Wybory odbędą się już 9 października. Tego samego dnia obchodzić będziemy XI Dzień Papieski. Z pewnością naszym wyrazem pamięci o Papieżu może być nie tylko uczestnictwo w przygotowanych z tej okazji wydarzeniach, ale zagłosowanie na ludzi sumienia, na ludzi reprezentujących wartości, które zawsze były Mu szczególnie bliskie.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama