Patriotyzm dzisiaj

Nowocześni ludzie twierdzą, że patriotyzm to przeżytek - jednak wspólnota narodowa to jedna z podstawowych potrzeb człowieka, niezależna od konkretnych historycznych struktur państwowych

Ludzie uznający samych siebie za „nowoczesnych i postępowych” twierdzą, że patriotyzm jest już przeżytkiem i odchodzi do historii. W rzeczywistości przeżytkiem jest przekonanie, że patriotyzm nie jest nam już potrzebny. Człowiek może obyć się bez wielu instytucji społecznych. Może przetrwać nawet wtedy, gdy zostanie pozbawiony struktur własnego państwa i zostanie poddany władzy okupacyjnej. Nie może natomiast normalnie żyć i rozwijać się bez dwóch wspólnot: bez rodziny i bez wspólnoty narodowej. Każdy roztropny człowiek wie, że potrzebuje tego wspólnego dobra, które nazywamy Ojczyzną. To właśnie dlatego dla Izraelitów największym nieszczęściem była utrata suwerenności i popadanie w kolejne niewole. Podobne losy przechodził nasz naród, cierpiący i uciskany przez zaborców w konsekwencji kolejnych rozbiorów Polski. Od tamtego czasu nic się nie zmieniło, gdyż natura człowieka pozostaje zawsze taka sama. Nikt z nas w pojedynkę nie obroni swojej wolności. Nikt sam nie zapewni sobie bezpieczeństwa. Nikomu z nas nie zapewnią bezpieczeństwa inne narody. Kto nie dba o dobro swojej Ojczyzny, ten staje się łatwym łupem dla tych narodów, które dbają o swoją tożsamość i o swój rozwój. Nie ma dobrej przyszłości takie społeczeństwo, które nie zadba o rodziny i o Ojczyznę.

Patriotyzm jest wyrazem dojrzałości i odpowiedzialności w każdych czasach. Mogą natomiast zmieniać się formy troski o Ojczyznę, gdyż te są po części zależne od konkretnych uwarunkowań historycznych i społecznych. Ta sama zasada dotyczy po części zmiennych form troski o rodzinę. Dla przykładu, w naszych czasach jednym z najważniejszych przejawów miłości do bliskich jest solidne wychowanie dzieci ze strony rodziców, gdyż w dominującej obecnie cywilizacji egoizmu i demoralizacji żadne dziecko nie ma dobrej przyszłości, jeśli nie otrzyma solidnego wychowania. Nic nie da wyższe wykształcenie, jeśli będzie ono połączone z niższym wychowaniem. Podobnie zmieniają się przejawy patriotyzmu. Obecnie najważniejszym przejawem patriotyzmu jest troska o sytuację małżeństwa i rodziny, o solidne — obejmujące także wymiar patriotyczny - wychowanie młodego pokolenia, a także uczciwa praca na co dzień, roztropne zaangażowanie w życie lokalnej społeczności, głosowanie na mądrych i odpowiedzialnych ludzi w wyborach samorządowych i parlamentarnych oraz patrzenie aktualnej władzy na ręce i rozliczanie jej z przedwyborczych obietnic.

W znacznym stopniu od ludzi dorosłych, zwłaszcza od rodziców i innych wychowawców, zależą postawy współczesnych młodych ludzi wobec narodu i Ojczyzny. Postawy te są zróżnicowane, podobnie jak zróżnicowane są postawy młodych ludzi w ich życiu osobistym, rodzinnym, zawodowym czy społecznym. Ci, którzy w osobistym życiu kierują się miłością, odpowiedzialnością, zdrowym rozsądkiem, chcą i potrafią troszczyć się także o swoją Ojczyznę. Natomiast ci, którym brakuje wychowania i roztropności i którzy nie radzą sobie z własnym życiem, lekceważą to wszystko, co wartościowe: nie tylko patriotyzm czy normy moralne, ale nawet własne zdrowie, wolność, sumienie i swoją przyszłość.

Ciągle aktualne pozostają słowa Jana Pawła II, jakie do nas - rodaków - skierował w roku 1979 podczas homilii wygłoszonej na krakowskich Błoniach: „Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością, taką jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym. Abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się i nie zniechęcali. Abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy.” Znakiem rozpoznawczym chrześcijanina jest to, że mądrze i stanowczo troszczy się o małżeństwo i rodzinę oraz o Ojczyznę, czyli o tę wielką narodową rodzinę rodzin, złączonych wspólną wiarą, historią, kulturą i tradycją chrześcijańską.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama