ZHR z wyzwaniami

Starają się zostawić ten świat troszkę lepszym, zaczynając od siebie. O harcerzach, ich ideałach i akcjach.

Biorąc sobie do serca wskazówkę twórcy skautingu Roberta Baden-Powella „Starajcie się zostawić ten świat troszkę lepszym, niż go zastaliście”, harcerze i harcerki Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej zaczynają zmianę od siebie. A zgodnie z uwagą św. Jana Pawła II, który zalecał, by nie czynić skautingu zbyt łatwym - podejmują kolejne wyzwania.

ZHR z wyzwaniami

Działanie, akcja - to żywioł każdego harcerza, pozwalający sprawdzić siebie, dający impuls do większego zaangażowania i stawiania sobie większych wymagań. Potwierdzą to uczestnicy międzynarodowego spotkania skautowego ScoutNet, jakie odbyło się w pierwszej połowie marca w Visaginas - miejscowości przy wschodniej granicy Litwy. Miało ono charakter kameralny - uczestniczyło w nim 65 liderów harcerskich i skautowych reprezentujących sześć europejskich krajów. - Takie spotkania dowodzą, że skauting jest ruchem wykraczającym poza nacje, podziały polityczne czy choćby kolor munduru - przyznaje phm. Maciej Olszewski, który wziął udział w zlocie wraz trojgiem harcerzy ZHR z Siedlec. - Służą budowaniu wspólnoty międzynarodowej i utwierdzają w przekonaniu, że możliwa jest jedność w różnorodności. Poza tym mieliśmy okazję poznać się i nawiązać ciekawe znajomości. To naprawdę fajne doświadczenie - dodaje. W Visaginas był czas na działanie - zaplanowano m.in. wspólną wędrówkę, gry i zabawy oraz udział w zajęciach w miejscowej szkole. Okazję do sprawdzenia swego angielskiego dawały i swobodne rozmowy, i poważne dyskusje, m.in. dotyczące tego, w jaki sposób skauting może wychowywać obywateli; omawiane były tradycje w poszczególnych krajach i ich rola w życiu skauta, jak też miejsce Pana Boga w skautingu.

Od akcji do akcji

Kalendarz pracy środowiska harcerzy i harcerek ZHR obejmującego rejon Siedlec i Łukowa, a tworzonego przez trzy drużyny męskie oraz jedną żeńską, w sumie ok. 100 osób, oferuje program na cały rok i jest urozmaicony. Startują wraz z początkiem roku szkolnego z turniejem zastępów Pasieka. W listopadzie organizują Alert Niepodległości, na którym spotyka się harcerska brać okolicznych miast. Grudzień to przede wszystkim akcja Paczka, którą rozpoczyna zbiórka darów, a wieńczy wyjazd z nimi do Dowbysza na Ukrainie, oraz spotkanie opłatkowe. Ferie są czasem biwaków zimowych. Miesiące wiosenne upływają pod znakiem biwaków i zlotów, spotkania wielkanocnego, udziału w obchodach 3 maja oraz pakowania plecaków z myślą o wakacyjnym wyjeździe na obozy. W ciągu całego roku harcerska brać uczestniczy oczywiście w zbiórkach, Mszach św., jak też w kursach i szkoleniach.

Siedleckich harcerzy widać także podczas uroczystości religijnych. Biorą czynny udział w Orszaku Trzech Króli, miejskiej Drodze Krzyżowej i Marszu Życia. W ramach Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej wyrusza co roku na Jasną Górę grupa harcerska - 1b.

Dobre perspektywy

W tym roku plany na wakacje są bardzo bogate ze względu na Światowe Dni Młodzieży. ZHR włącza się w organizację zarówno spotkania w Krakowie, jak też spotkań w diecezji. M.in. pole do działania będzie miało Harcerskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Na siedleckim podwórku też jest co robić, młodzież wykazuje zainteresowanie uczestniczeniem w harcerskim życiu. - Poza standardowymi formami pracy, w planach są szkolenia ratownictwa medycznego dla osób w wieku powyżej 14 roku życia oraz uaktywnienie harcerskiego wydziału ds. współpracy z zagranicą.

LA

 

Pan Bóg w pierwszym punkcie

PYTAMY Phm. Macieja Olszewskiego, komendanta Wschodniomazowieckiego Związku Drużyn Harcerzy

„Patrz szeroko. I nawet kiedy wydaje ci się, że patrzysz szeroko - ciągle patrz jeszcze szerzej” - uczył twórca skautingu. W czym tkwi fenomen ruchu, który wcale się nie zdezaktualizował?

100 lat temu R. Baden-Powell wpadł na pomysł stworzenia specjalnego programu wychowawczego opartego na naturalnych zdolnościach i potrzebach młodych ludzi. Nie zamyka ich w sztywnych ramach, stawia na działanie na łonie natury, w małych grupach - zgodnie z przekonaniem, że młodzież potrzebuje przyjaciół, wspólnoty, braterstwa, także poczucia honoru, rycerskości i wyczynu. W każdym człowieku tkwi potrzeba przeżycia przygody i mocnych doznań. Dlatego skauting jest obecny na całym świecie. Np. w Niemczech jest ruchem bardzo aktywnym, stanowiąc kanwę kilkadziesięciu organizacji. W naszym kraju opiera na nim swoją działalność ZHR, ZHP oraz Skauci Europy i kilka lokalnych organizacji harcerskich.

ZHR bazuje na tradycyjnych wartościach. Pan Bóg i ojczyzna są w pierwszym punkcie prawa harcerskiego. Kładziemy mocny nacisk na harmonijny rozwój młodego człowieka, do którego zalicza się formacja religijna, jak też abstynencja.

Harcerstwo jest dla każdego?

Harcerstwo jest dla tych, którzy czują ideały, na jakich bazuje, chcą w nich wzrastać i włączać się w program pracy zastępu, drużyny itd. Jeżeli młody człowiek zapali się do idei harcerstwa, warto podsycać tę iskrę. Niekoniecznie natomiast sprawdzi się w tej formie działalności chłopak czy dziewczyna, których rodzice chcą na siłę, tzn. wbrew nim samym, przyłączyć do harcerstwa, w przekonaniu, że to okazja, by nauczyli się czegoś i pożytecznie spędzali czas. Oczywiście można dziecku podpowiadać, zachęcać, ale nie każdy się w tym odnajdzie. Poza tym jeden woli w wakacje spędzić dwa tygodnie na obozie w lesie, podczas gdy drugi wybierze leniuchowanie na plaży.

Można odnieść wrażenie, że o ile po mundurze harcerza rozpozna każdy, to harcerskie ideały są mało znane...

Pokutuje również przekonanie, że harcerstwo to zabawa. Bardzo nam zależy, by przełamywać te stereotypy. W harcerstwie tak naprawdę chodzi przecież o całościowy rozwój człowieka: duchowy, umysłowy, psychiczny, kulturalny, jak też naukę samodzielności, odpowiedzialności i zaradności. Mówiąc obrazowo, harcerz cały czas stoi przed jakąś poprzeczką. Kiedy już uda mu się ją pokonać, pojawia się następna. I właśnie to motywuje młodego człowieka do wzrastania. Zwykły wyjazd na obóz wymaga od niego m.in. samodzielnej budowy obozowiska. Ma możliwość spróbować zrobić coś bez rodziców. Jeśli przyłoży się i zbuduje solidną prycz, wyplecie ją jak należy, przez następne dwa tygodnie ma gdzie spać.

Rodzice mają często obawy, że udział w zbiórkach i akcjach harcerskich przyczyni się do tego, że ich pociecha opuści się w nauce...

Zdarza się tak, że kiedy dziecko zaczyna przynosić ze szkoły gorsze oceny, rodzice stawiają szlaban na zbiórki. Niesłusznie. Harcerstwo daje impuls do tego, by dzieci i młodzież poważnie podchodziły do swoich obowiązków. Na ramionach lilijki znajdują się trzy litery: O - Ojczyzna, N - Nauka, C - Cnota. Pierwszy punkt Prawa Harcerskiego ZHR mówi: „Harcerz służy Bogu i Polsce i sumiennie wypełnia swoje obowiązki”. Z jednej strony harcerze sami powinni w swoim środowisku świadczyć, że nauka jest dla nich ważna. Z drugiej strony - być może kłania się potrzeba lepszego kontaktu z rodzicami i przekonania ich, że gramy do wspólnej bramki.

Jeden ze stereotypów dotyczy wieku osób zaangażowanych w harcerstwo. Czy stanowi ono tylko domenę dzieci i młodzieży?

To zależy, czego się w harcerstwie szuka. Jeżeli tylko dobrej zabawy czy sposobu na spędzenie czasu - faktycznie może się okazać, że to zajęcie na chwilę. Ale jeśli widzi się, że przyczynia się do rozwoju i przynosi fajne efekty - zainteresowanie nie mija. Tak jest też w moim przypadku. Ze Związkiem Harcerstwa Rzeczypospolitej związany jestem od 1999 r. Harcerstwo to - moim zdaniem - wielka szansa. Dzięki niemu wiele osób wyrasta na ludzi z zasadami, potrafiących rozróżnić, co jest dobre, a co złe, żyjących w zgodzie z wielkimi ideałami, ludzi, którzy nie są przysłowiowymi ciepłymi kluchami.

Dodam jeszcze, że podstawy skautingu stworzył człowiek po pięćdziesiątce. Lordowi Robertowi Baden-Powellowi fakt, że był dojrzałym, doświadczonym człowiekiem, nie przeszkadzał w zdobyciu tytułu Naczelnego Skauta Świata...

Dziękuję za rozmowę.

NOT. LA
Echo Katolickie 11/2016


opr. ab/ab



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama