Dobra inwestycja

Cotygodniowy felieton z "Przewodnika Katolickiego" (38/2008)

Dobra inwestycja

ks. Robert Domina, Brazylia

Dobra inwestycja


Problem analfabetyzmu dotyczy wielu państw współczesnego, tak przecież prężnie rozwijającego się i cywilizowanego świata. Nie ominął on również Brazylii. Nie wszyscy wiedzą, że w tym kraju prawie 15 milionów ludzi nie umie czytać ani pisać. Liczba ta stanowi niemal 8 procent ogółu ludności zamieszkującej Brazylię.

I Wśród ogromnej, niechlubnej rzeszy analfabetów są niestety nie tylko ludzie starsi, ale także dzieci i młodzież. Dlatego warto zauważyć, że pośród wielu pomysłów rodzących się w tym ponad 190-milionowym kraju, są i takie, które zasługują na pochwałę, a mają na celu zmniejszenie liczby analfabetów. Wiążą się one z inwestycją na przyszłość i gwarantują, że owocami planowanych poczynań cieszyć się będą przyszłe pokolenia. Jednym z nich jest prezentowany w brazylijskim parlamencie projekt walki z analfabetyzmem. Jeżeli zaakceptuje go większość parlamentarna, na walkę z analfabetyzmem zostanie przekazane sześćdziesiąt bilonów reali, czyli równowartość ponad 30 mihonów dolarów.

Planowane przedsięwzięcie zakłada działania zachęcające nie tylko dzieci i młodzież, ale również dorosłych, szczególnie tych pracujących w różnych działach przemysłu i gospodarki, do nabycia podstawowych umiejętności pozwalających funkcjonować społecznie. Projekt zakłada, że czas nauki czytania i pisania będzie dostosowany do czasu pracy tych, którzy wyrażą wolę kształcenia. Kursy będą opłacane przez państwo, uczestnicy zajęć nie będą ponosić z tego tytułu żadnych kosztów.

Dla wszystkich, którzy podejmą trud uczenia się, a są w wieku produkcyjnym, jako formę zachęty, przygotowano premie pieniężne. Mają one motywować ciężko pracujących Brazylijczyków do nauki. Każda osoba dorosła, która zapisze się na kurs i po zakończeniu zajęć w wymiarze podstawowym będzie potrafiła samodzielnie napisać list, dostanie równowartość miesięcznego wynagrodzenia pracownika wykwalifikowanego .

Zapewne ta propozycja przygotowana przez odpowiedzialnych za rządzenie państwem przyczyni się do wzrostu zainteresowania nauką czytania i pisania. Zyski w przypadku wdrożenia projektu w życie trudno przecenić. Skorzystają z tego wszyscy chętni, bo będą mogli lepiej funkcjonować w społeczeństwie i świecie, zyska również kraj. Należy tylko wierzyć, że nie zabraknie zapału projektodawcom, uda się przekonać sceptyków, sami zainteresowani uświadomią sobie potrzebę kształcenia, a rządzący nie wycofają się z realizacji projektu przerażeni ogromem nakładów finansowych.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama