Wyzwanie

Cotygodniowy komentarz z Gościa Niedzielnego (51-52/2001)

Mijający rok w krajowym życiu politycznym zdominowały dwa wydarzenia: głęboka zapaść finansów państwa oraz wielkie zwycięstwo lewicy w wyborach parlamentarnych. Oba przez długi czas będą określać bieg spraw publicznych w Polsce. Kryzys gospodarczy ma wiele przyczyn, zarówno strukturalnych - często tkwiących w systemie PRL - jak i będących konsekwencją błędów popełnionych po 1989 r. O klęsce wyborczej AWS i UW w znacznym stopniu zadecydowała niekorzystna sytuacja gospodarcza. Obowiązkiem rządzącej obecnie koalicji jest naprawa finansów państwa. Staje ona wobec problemu pogodzenia wielu przedwyborczych obietnic z realiami budżetu. Pierwsi niezadowoleni już protestują. Od tego, jak rząd Leszka Millera poradzi sobie z tymi kłopotami, zależeć będzie stopień jego społecznej akceptacji. Nie ulega jednak wątpliwości, że oszczędności zaproponowane przez wicepremiera Marka Belkę mają jedynie doraźny charakter. Potrzebna jest głęboka zmiana wydatków państwa, co wiąże się z koniecznością przemyślenia całej realizowanej po 1989 r. polityki społecznej i gospodarczej.

Smutnym symbolem stanu polskich spraw jest awantura rozpętana wokół sejmowego wystąpienia Andrzeja Leppera. Niegdyś SLD z satysfakcją obserwował problemy, jakie lider "Samoobrony" sprawiał rządowi Jerzego Buzka. Teraz sam stanął w obliczu ostrej konfrontacji z nim. Sprawa wysuniętych przez niego oskarżeń wobec polityków długo będzie zatruwać życie polityczne. Naiwni byli politycy, którzy sądzili, że dając szefowi "Samoobrony" funkcję wicemarszałka Sejmu, zamkną mu usta. Jego popularność rośnie. Sądzę, że gdyby doszło do przedterminowych wyborów, "Samoobrona" mogłaby uzyskać drugi wynik, bliski SLD. Lepper jest chyba jedynym politykiem, potrafiącym poruszyć tę część społeczeństwa, która na zmianach po 1989 r. najwięcej straciła i nie bierze udziału w życiu politycznym. Świadomość tego stanu rzeczy może paraliżować rządzących, którzy będą się obawiać bardziej radykalnych zmian. Wyzwaniem dla całej klasy politycznej będzie więc przyjęcie takiego planu ratunkowego dla polskiej gospodarki, który - chroniąc najuboższych - doprowadzi do ożywienia gospodarczego.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama