Jesteś zaproszony do przyjaźni z Bogiem

Najlepszym sposobem zdobywania ludzi dla Boga nie jest rozliczanie innych z ich grzechów, ale robienie osobistego rachunku sumienia i ukazanie atrakcyjności Ewangelii własnym życiem.

Najlepszym sposobem zdobywania ludzi dla Boga nie jest rozliczanie innych z ich grzechów, ale robienie osobistego rachunku sumienia i ukazanie atrakcyjności Ewangelii własnym życiem.

Potrzeba przemiany serc

W obliczu różnych zagrożeń przeżywamy obawy o przyszłość ojczyzny i naszych rodzin. Budzenie postaw patriotycznych i odpowiedzialności za dobro wspólne jest ważne. Nie osiągniemy jednak zdrowia społecznego bez zdrowia moralnego, a moralnego bez duchowego. Droga do odnowy społecznej prowadzi przez przemianę osób.

Jesteś zaproszony do przyjaźni z Bogiem

Potrzeba zatem osobistego nawrócenia – naszego i wielu innych osób. Nie chodzi jednak tylko o zmianę zachowań, ale o przemianę serc. Gdy zmienią się serca, zmienią się zachowania. Trzeba rozbudzać w ludziach wielkie pragnienia.

Pan Jezus rozczarował tych, którzy oczekiwali mesjasza politycznego. Żydzi myśleli, że wyzwoli ich z okupacji rzymskiej. Chrystus Pan nie zachęcał jednak swoich uczniów do zdobywania władzy i nie zalecał im walki z nieprzyjaciółmi. Gdy sługa arcykapłana Malchos przyszedł do Ogrójca, aby pojmać Jezusa, św. Piotr obciął mu ucho. Wtedy Pan Jezus uzdrowił Malchosa.

Pierwsi chrześcijanie nie mieli łatwego życia. Byli prześladowani, więzieni, zabijani. Nie posiadali władzy świeckiej, ale ich świadectwo życia w Bożej miłości sprawiło, że Kościół się rozszerzał i jego wpływ rósł. Oni traktowali Boga na serio, a dzięki temu świat się zmienił. Jesteśmy czasem kuszeni, aby ograniczać się do działalności zewnętrznej, a zarazem zaniedbać pracę wewnętrzną. Mało skuteczne jednak będą wysiłki zmieniania innych, gdy nie będziemy zmieniać siebie. Wtedy łatwo możemy dać antyświadectwo, tym bardziej jeśli wpadniemy w pułapkę wrogości i pogardy.

Najlepszym sposobem zdobywania ludzi dla Boga nie jest rozliczanie innych z ich grzechów, ale robienie osobistego rachunku sumienia i ukazanie atrakcyjności Ewangelii własnym życiem.

Bóg jest najważniejszy

Dając przykazania na górze Synaj, Pan Bóg mówi: Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! (Wj 20, 3). Jemu zawdzięczamy wszystko. On nie tylko nas stworzył, ale nas w istnieniu podtrzymuje. Jesteśmy od Niego nieustannie zależni. Staliśmy się niewypłacalnymi dłużnikami, gdyż Pan Jezus odkupił nas swoją drogocenną krwią na krzyżu. A zatem Bogu należy się pierwsze miejsce w naszym życiu.

Bardzo ważne jest zatem, aby poznawać i wypełniać Jego wolę, która jest dla nas najlepsza. Chrystus Pan przyszedł na świat nie po to, aby nas uciemiężyć, ale by pomóc nam przezwyciężyć to, co nas niszczy i oddala od pełni szczęścia i wolności. Boże przykazania są dla nas niczym barierka na balkonie. Chronią nas przed krzywdzeniem siebie i innych.

Najmądrzejsza rzecz, jaką możemy zrobić, to uznać Jezusa Chrystusa Panem swojego życia. Takie sformułowanie może budzić lęk czy opory psychiczne. Trzeba wyjaśnić, że panowanie Jezusa nie niesie żadnego zagrożenia, gdyż Bóg jest samą miłością. On jest delikatny: Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku(Iz 42, 3).

Bardzo ważne dla nas jest oddanie Panu Jezusowi swojego życia do dyspozycji. Trzeba wyraźnie rozróżnić oddanie się Bogu na własność i oddanie się tylko w opiekę. Widać to na przykładzie powierzenia komuś walizki z wielką sumą pieniędzy. Czym innym jest oddać ją na własność, a czym innym w opiekę. Oddanie się w opiekę jest łatwe i wygodne. Kosztuje niewiele i specjalnie nie zobowiązuje. Oddanie na własność to zupełnie co innego. To powierzenie Bogu steru swojej łodzi czy kierownicy swego samochodu. W religijności niedojrzałej często człowiekowi chodzi o to, aby to Bóg pełnił jego wolę. Nie wystarczy wierzyć w istnienie Boga. Wierzyć to prawdziwie Mu ufać i starać się żyć według Jego woli.

Jest to fragment książki: Zbigniew Lityński, Jak łowić ludzi dla Boga. Praktyczne wskazówki, , Wydawnictwo Homo Dei, Kraków 2015

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama