Bez obsesji

Prasowa selekcja wypowiedzi Papieża Franciszka wskazuje, że to nie Kościół ma obsesje na jakimś punkcie, ale raczej prasa obsesyjnie tropi jedne tematy, a inne całkowicie ignoruje

Tym razem pozwolę sobie zacytować dłuższy fragment wypowiedzi papieża Franciszka. A to dlatego, że jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności nie znalazła się ona na czołówkach gazet.

Nie była też roztrząsana w programach publicystycznych, w przeciwieństwie do stwierdzenia, jakoby Kościół miał obsesję na punkcie aborcji. Piszę „jakoby”, bo po dokładnym przyjrzeniu się głośnemu wywiadowi, jakiego Franciszek udzielił światowej prasie jezuickiej, okazało się, że wprost takiego stwierdzenia w nim nie ma (omówienie obszernego wywiadu znajduje się na dwóch następnych stronach "Gościa Niedzielnego" 39/2013). Znalazło się natomiast zdanie, że stanowisko Kościoła w tej sprawie jest znane, a on — Franciszek, jako wierny syn Kościoła, nie może mieć innego zdania.

Jednocześnie, gdy przez polskie media przetaczała się sugestia, jakoby Franciszek złagodził stosunek Kościoła do zabijania dzieci nienarodzonych, papież spotkał się w Rzymie z lekarzami. I co im powiedział? Ni mniej, ni więcej, tylko to: „Dlatego zwracanie uwagi na ludzkie życie w jego całości stało się w ostatnich czasach prawdziwym priorytetem Magisterium Kościoła. Szczególnie zwracanie uwagi na życie najbardziej bezbronne, a więc niepełnosprawne, chore, nienarodzone, życie dziecka czy starca, które jest najbardziej bezbronne. W kruchej ludzkiej istocie każdy z nas ma rozpoznać oblicze Pana, który w swym ludzkim ciele doświadczył obojętności i samotności, na jakie często skazujemy najuboższych czy to w krajach na drodze rozwoju, czy też w społeczeństwach zamożnych. Każde dziecko nienarodzone, a skazane niesprawiedliwie na aborcję, ma oblicze Jezusa Chrystusa, który jeszcze przed narodzeniem i zaraz po nim zaznał odrzucenia przez świat. Mówiłem o dziecku, przejdźmy teraz do starców: każdy z nich, także chory czy u końca swych dni, nosi w sobie oblicze Chrystusa. Nie można ich wyrzucać, jak proponuje «kultura wyrzucania na śmietnik»! Nie można ich wyrzucać!”. Stanowisko Franciszka jest jasne, zresztą trudno, by było inne. Przytaczam ten cytat również po to, by wzmocnić posłów, którzy zajmą się obywatelskim projektem ustawy mającej zakazać aborcji eugenicznej. W Sejmie zaprezentuje go Kaja Godek, mama 5-letniego Wojtka z zespołem Downa (więcej w GN 39/2013 na ss. 18—21). Decydująca rola dla powodzenia całej akcji przypadnie posłom PO. Łatwiej przewidzieć, jak zagłosują parlamentarzyści SLD i Ruchu Palikota z jednej strony oraz PiS, PSL i PJN z drugiej strony. Medialna ofensywa z wykorzystaniem papieskiego wywiadu mogła natomiast osłabić postawy posłów PO. Nikt przecież nie chce się czymkolwiek obsesyjnie zajmować. Jak widzicie, Panie i Panowie Posłowie, gdy trzeba, papież potrafi zdecydowanie stanąć w obronie życia. Możecie to zrobić także i wy.

 

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama