Elementarz katolika. Maryja

Godzina Syna staje się również godziną Matki. W pierwszej godzinie Ona powierzyła Go ludzkości, w ostatniej On powierza ludzi macierzyństwu Maryi

Elementarz katolika. Maryja

WAŻNE, BY ZAUWAŻYĆ TĘ KOLEJNOŚĆ: najpierw Maryja jest Matką Kościoła, i dlatego może być przez to Matką wszystkich „Janów”, członków tego Kościoła. Duchowe macierzyństwo Maryi, stwierdza Luigi Melotti, „może istnieć wobec jednostek jedynie dlatego, że istnieje ono w stosunku do Kościoła”. Bycie Matką Kościoła nie przeczy osobistej relacji każdego wierzącego z Nią, ale właśnie ten stosunek umożliwia. Opatrznościowo stoi pod Krzyżem jeden uczeń, dzięki czemu przyjęcie Maryi za Matkę nabiera w Janie charakteru osobistego. Odpowiada to zresztą ogólnej strategii Boga: podobnie przecież Bóg zbawia pojedynczych wierzących właśnie w Kościele, i analogicznie posyła Ducha Świętego najpierw Ciału Chrystusa, a dopiero dzięki temu poszczególni członkowie Kościoła cieszą się obecnością Trzeciej Osoby Bożej w swoim wewnętrznym sanktuarium. Nie przypadkiem Druga Osoba Trójcy daje Kościołowi Matkę zaraz przed tym, jak z boku wypłyną woda i krew, czyli sakramenty Kościoła (chrzest i Eucharystia). Oto na Krzyżu następuje zjednoczenie Oblubieńca Chrystusa i Oblubienicy Maryi, „mistyczne małżeństwo” Drugiej Ewy i Drugiego Adama, z którego żebra czy boku (z serca w każdym razie) rodzi się Ona, z kolei z duchowej płodności Obojga poczynają się sakramenty.

„Maryja jest obecna tak przy ostatnim, jak i przy pierwszym tchnieniu Jezusa” (Rene Laurentin). Godzina Syna staje się również godziną Matki. W pierwszej godzinie Ona powierzyła Go ludzkości, w ostatniej On powierza ludzi macierzyństwu Maryi, co notuje ewangelista stający się Jej synem. „Nie podobna tego rozumieć inaczej – rozumuje Jean Guitton – jak w ten sposób, że Jan uważa, iż Maryja ma odtąd stać się dla człowieka tym samym, czym była dla Jednorodzonego: Matką”. Jak krzyk noworodka Jeszuy towarzyszący pierwszemu oddechowi spowodował gwałtowne rozprężenie płuc, które rozpoczęły wtedy samodzielną pracę, tak ostatni krzyk Ukrzyżowanego oddającego Ducha swojego Ojcu umożliwi działanie Kościołowi. Jak Maryja poczynająca i rodząca Syna stała się Matką Chrystusa, tak gdy rodzi się Kościół, Ona staje się Matką Kościoła. Nie przypadkiem potem będzie obecna również w Wieczerniku: jak Bóg wszedł na świat dzięki Jej „niech mi się stanie”, tak również przez Nią Duch Święty działa w Kościele (por. Łk 1,35 i Dz 1,8), a w nim – Bóg staje się w świecie. Wniebowzięta – jeszcze skuteczniej „matkuje”: „Wierzymy – cytuję Wyznanie wiary Ludu Bożego sformułowane przez Pawła VI – że Najświętsza Boża Rodzicielka, Nowa Ewa, Matka Kościoła, kontynuuje w niebie swoją macierzyńską rolę wobec członków Chrystusa”.

Elementarz katolika. Maryja

Jest to fragment książki:

Sławomir Zatwardnicki, Elementarz katolika

Wydawnictwo: Fronda, Ilość stron: 216
Książka jest >>TUTAJ<<

Elementarz katolika to ilustrowane i pogłębione kompendium wiedzy o fundamentalnych prawdach wiary, zawartych w Credo i obowiązujących chrześcijanina na każdym etapie życia. Zawsze służących zbawieniu.

Skarbnica wiedzy, błyskotliwych cytatów i trafionych w punkt argumentów. Warto mieć Elementarz pod ręką.

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama