Podążając śladami ojców

Parczew, 450-lecie Soboru Trydenckiego. Relacja z obchodów rocznicy

Kościół w Polsce i polski lud nieugięcie trwają przy Ojcu Świętym, czując się integralną częścią świętego, katolickiego i apostolskiego Kościoła, którego papież jest widzialną głową - powiedział abp Marek Jędraszewski, metropolita łódzki oraz zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. W niedzielę, 14 września, odbyła się uroczystość 450-lecia przyjęcia uchwał Soboru Trydenckiego połączona ze 100-leciem poświęcenia kościoła pw. św. Jana Chrzciciela.

Tło historyczne wydarzeń sprzed lat przybliżył wiernym zgromadzonym w bazylice mniejszej ks. prał. Bernard Błoński, dyrektor Archiwum Diecezjalnego w Siedlcach. Przypomniał, że decyzja podjęta w Parczewie przez króla Zygmunta Augusta i Sejm Koronny Rzeczypospolitej poprzedziła przyjęcie uchwał Soboru Trydenckiego przez Episkopat Polski na synodzie w Piotrkowie Trybunalskim w maju 1577 r. - Wprowadzenie w życie postanowień soborowych stwarzało sprzyjającą atmosferę do rozwoju katolicyzmu w Polsce - zwrócił uwagę ks. B. Błoński, dodając, że nasz kraj był pierwszym, który zaaprobował uchwały trydenckie.

Jak ważne dla dziejów Polski było to wydarzenie, pokazała inscenizacja przygotowana przez uczniów Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika. Akcję umiejscowiono w karczmie, gdzie spotkali się reprezentanci różnych stanów: szlachty, duchowieństwa i mieszczan. Rozmówcy podkreślali, że dzięki przyjęciu uchwał soborowych Polska uniknęła wojen religijnych, które pustoszyły Europę, i pozostała wierna wierze katolickiej oraz Stolicy Piotrowej. Doszło do zjednoczenia szlachty, kupcy mogli handlować bez obawy o własne życie, a prosty lud żył w pokoju.

Przekazywać prawdy wiary

Centralnym punktem obchodów była Msza św., której przewodniczył abp Celestino Migliore, nuncjusz apostolski w Polsce, a homilię wygłosił abp M. Jędraszewski, wiceprzewodniczący KEP. W uroczystościach udział wzięli także: biskup siedlecki Kazimierz Gurda, biskup pomocniczy diecezji siedleckiej Piotr Sawczuk, biskup drohiczyński Tadeusz Pikus, bp senior archidiecezji lubelskiej Ryszard Karpiński i pochodzący z diecezji siedleckiej biskup radomski Henryk Tomasik.

Nawiązując do obchodzonego 14 września Święta Podwyższenia Krzyża Świętego, bp. K. Gurda powiedział, że ukazuje nam ono tajemnicę naszego zbawienia dokonanego przez Jezusa Chrystusa na drzewie krzyża. - Jego zbawcza śmierć i zmartwychwstanie głoszone w Kościele i przez Kościół są prawdami wiary przekazywanymi z pokolenia na pokolenie. Ten przekaz dokonuje się pod działaniem Ducha Świętego, przez słowo głoszone i przez słowo zapisane - podkreślił biskup. - Prawdy naszej wiary były zapisywane w tekstach powstałych podczas soborów. Jednym z nich był sobór trydencki zakończony 1563 r. Jego uchwały zostały przyjęte w naszej ojczyźnie właśnie tu, w Parczewie. Dzisiaj to wydarzenie pragniemy wspominać i Panu Bogu za nie dziękować. Czynimy to, podobnie jak nasi poprzednicy 50 lat temu. Wówczas w Parczewie obecni byli ówczesny metropolita krakowski abp Karol Wojtyła oraz prymas Polski Stefan Wyszyński - przypomniał pasterz Kościoła siedleckiego.

Polska wybrała Chrystusowy krzyż

W wygłoszonej homilii abp Jędraszewski przypomniał, że krzyż Pana naszego Jezusa Chrystusa jaśnieje na polskiej ziemi prawie od 1050 lat, dzięki wiekopomnej decyzji Mieszka I i niestrudzonej pracy pierwszego w Polsce biskupa o imieniu Jordan. - Prawie 600 lat po chrzcie Mieszka przyszło Polsce dokonać fundamentalnego wyboru o charakterze religijnym. Odpowiedzią na liczne wystąpienia różnych reformatorów był trwający prawie 20 lat Sobór Trydencki. Przed Stolicą Świętą stanęło zadanie potwierdzenia dekretów soborowych ze strony europejskich władców i episkopatów krajowych. Było to zadanie niezmiernie trudne ze względu na toczące się w Europie wojny, interesy ekonomiczne warstw społecznych, a także zachwianie doktrynalne duchowieństwa. Misja przyjęcia dekretów w Polsce spoczęła na barkach ówczesnego nuncjusza apostolskiego Commendoniego. Dlatego też przybył on do Parczewa, gdzie toczyły się obrady sejmu koronnego - przypomniał metropolita łódzki, dodając, że ówczesny król Polski jednoznacznie opowiedział się za chrześcijaństwem, którego głową jest papież. - W ten sposób Polska po raz drugi wybrała Chrystusowy krzyż, którego najwyższą i nieomylną wykładnię dawał i daje Piotrowy Rzym - zwrócił uwagę bp Jędraszewski.

Zwracając się następnie do przewodniczącego uroczystościom nuncjusza apostolskiego, powiedział, że obecnie to on poprzez swoją pracę przedłuża troskę kolejnych papieży o to, aby Kościół katolicki w Polsce mógł działać w pokoju dla dobra ojczyzny. Abp Jędraszewski dziękował także za to, że nuncjusz przybył na uroczystości do Parczewa, miasta dla dziejów Kościoła katolickiego w Polsce wymownego i symbolicznego. Metropolita wyraził także wdzięczność za to, że abp Migliore jest tak głęboko złączony z Polską i z polskim episkopatem. - Prosimy ciebie, najdostojniejszy nuncjuszu apostolski, abyś Ojcu Świętemu Franciszkowi zechciał przekazać naszą niezłomną wolę. Podążając śladami naszych ojców w wierze, pragniemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby chwalebny krzyż Pana naszego Jezusa Chrystusa nadal jaśniał na polskiej ziemi - podsumował wiceprzewodniczący episkopatu.

Zachowano jedność religijną i narodową

- Papież Franciszek poinformowany o obchodach jednoczy się w duchu z biskupami i wiernymi zgromadzonymi w Parczewie na uroczystej liturgii - zapewnił abp C. Migliore. - Przywołując odległe dzieje, Ojciec Święty wraz z Kościołem w Polsce dziękuje Bogu za ten akt, który w dobie sporów doktrynalnych miał zasadnicze znaczenie dla zachowania jedności religijnej narodu polskiego i wspólnoty ze Stolicą Apostolską. Jak mówił sługa Boży kard. S. Wyszyński, w małym Parczewie rzucono ziarenko pokoju i zgody, które dzięki wspaniałym mężom sprawiło, że wszystkie rody polskie wróciły do jedności Kościoła katolickiego. To, co się tutaj stało, spowodowało, że została zachowana jedność religijna i narodowa - zaakcentował nuncjusz apostolski.

Głos zabrał również proboszcz parafii ks. prał. Tadeusz Lewczuk, który podziękował wszystkim zaangażowanym w przygotowanie jubileuszu oraz przybyłym gościom, wśród których znaleźli się m.in.: minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz wraz z żoną, senator Grzegorz Bierecki, posłowie: Jerzy Rębek i Adam Abramowicz, władze samorządowe na czele z burmistrzem Pawłem Kędrackim i starostą Waldemarem Wezgrajem, przedstawiciele służb mundurowych, kapłani z całej diecezji, delegacje parafii oraz przedstawiciele bractwa św. Judy Tadeusza. - Dziękuję za to, że możemy dzisiaj radować się ze wspólnie przeżytej Eucharystii pod przewodnictwem nuncjusza apostolskiego. Obecność eminencji nabiera szczególnego znaczenia, kiedy wspominamy rolę nuncjusza apostolskiego Commendoniego, jaką odegrał na sejmie w Parczewie - podkreślił proboszcz.

Na koniec uroczystości każda z przybyłych delegacji parafialnych otrzymała tekst jednego z dokumentów Soboru Watykańskiego II. - Pragniemy je przyjąć i na nowo zaczerpnąć z tego skarbca mądrości przekazanej przez sobór - podsumował ks. prał. T. Lewczuk.

KO
Echo Katolickie 38/2014

opr. ab/ab

Echo Katolickie
Copyright © by Echo Katolickie

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama