Nomini Tuo da gloriam

Relacja z uroczystości sakry biskupiej nowego biskupa pomocniczego diecezji siedleckiej, ks. bp. Piotra Sawczuka

W sobotę, 6 kwietnia, ks. prałat Piotr Sawczuk przyjął w siedleckiej katedrze święcenia biskupie. Uroczystej Mszy św. przewodniczył biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski, który był głównym szafarzem święceń. Eucharystię koncelebrowali biskupi współkonsekratorzy: abp Celestino Migliore - nuncjusz apostolski w Polsce i bp Henryk Tomasik - biskup radomski, biskupi goście oraz zaproszeni kapłani.

Uroczystości rozpoczęły się o 11.00, kiedy to księża biskupi i księża koncelebransi wyruszyli w procesji liturgicznej z Centrum Charytatywno-Duszpasterskiego do katedry. Kościół katedralny był wypełniony wiernymi, którzy przybyli z całej diecezji, szczególnie licznie z Kornicy - rodzinnej parafii biskupa nominata. Nie zabrakło także gości spoza diecezji. Eucharystię koncelebrowało ok. 20 biskupów z całej Polski oraz ok. 100 kapłanów; oprócz tego wielu duchownych uczestniczyło we Mszy św. Wzięli w niej także udział przedstawiciele władz samorządowych, parlamentarzyści, osoby konsekrowane, w tym siostry loretanki, którym biskup elekt posługiwał przez sześć lat jako kapelan w czasie studiów w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie.

Nomini Tuo da gloriam

 źródło: Echo Katolickie

O istocie biskupiej posługi

Obrzęd święceń rozpoczął się po Ewangelii śpiewem hymnu do Ducha Świętego. Kapłani asystujący biskupowi nominatowi: ks. prałat Mieczysław Głowacki oraz ks. kan. Grzegorz Kamiński przyprowadzili go do głównego szafarza święceń. Następnie ks. prałat M. Głowacki poprosił o udzielenie elektowi sakry biskupiej, po czym abp Celestino Migliore odczytał bullę nominacyjną Ojca Świętego Benedykta XVI.

W homilii pasterz Kościoła siedleckiego nawiązał do istoty posługiwania biskupiego we współczesnym Kościele i świecie.

- Przeżywamy wielką uroczystość i aby ją pełniej zrozumieć, wniknijmy w liturgię słowa - mówił w homilii bp Zbigniew Kiernikowski. - Oto członkowie sanhedrynu widzieli odważne świadectwo apostołów Piotra i Jana. Za ich pośrednictwem dzieje się cud. Pomimo tego, że przepowiadali Słowo oraz dokonywali cudów, byli bezbronni względem instytucji sanhedrynu. Jednak było w nich coś, co świadczyło o innej sile, innej rzeczywistości, której nie można dostrzec tylko ludzkimi oczyma. Członkowie sanhedrynu zastanawiali się, co zrobić z faktem, któremu nie można zaprzeczyć, a potem dokonali wyboru, stając przeciwko tej prawdzie, którą głosili apostołowie. Piotr i Jan oddali siebie pod władzę ludziom, którzy mogli decydować o ich życiu. Jest to przedziwny moment, kiedy apostołowie mówią: „Rozsądźcie sami - czy rozsądne jest słuchać Boga czy ludzi. My nie możemy nie mówić tego, cośmy widzieli i słyszeli”. Jedyną odpowiedzią sanhedrynu były groźby i kary. Nie chcieli uznać Boga jako Pana, odrzucili Bożą ekonomię zbawienia. Możemy nawet stwierdzić, iż nad Bożą ekonomię stawiali swoją, prywatną ekonomię świątynną i religijną - nauczał biskup siedlecki. Kontynuując, stwierdził: - To dzieje się w każdym pokoleniu i staje się problemem tożsamości Kościoła, problemem każdego z nas. Czy ja potrafię z tym dylematem właściwie żyć? Czy dokonuję właściwego osądu, wzorując się na tych, którzy strzegli prywatnej ekonomii, czy też uznaję Jezusa Chrystusa z Jego mocą i prawdą zbawiającą każdego człowieka? - pytał.

Razem oddajmy chwałę

- Biskupie Piotrze, wybrałeś sobie bardzo wymowne zawołanie: „Nomini tuo da gloriam” czyli „Twemu Imieniu daj chwałę”. Jest to początek Psalmu 115, który ma wielką wymowę misyjną, ewangelijną, obwieszczającą działanie Boga. W psalmie tym widzimy także ludzi, którzy idą za bożkami, broniąc i pragnąc zapełnić samych siebie. Oni nie mają odwagi i mocy, aby zaufać Bogu. Natomiast ci, którzy wierząc, zaufali Bogu, przeżywają błogosławieństwo oraz błogosławią Pana. Istotą jest wiara, którą pokładamy w Bogu, który jest większy niż wszelkie ludzkie plany i instytucje - kontynuował ordynariusz siedlecki.

- Księże Biskupie, spadnie na Ciebie zadanie i przywilej wypełniania tych słów na sobie samym, aby twoje życie było dziełem Boga. Ty, Boże, daj Twemu imieniu chwałę w nas, w naszej posłudze pasterskiej. To jest łatwe do powiedzenia, ale bardzo trudne w realizacji. Nie daj, Panie, abym stanął w obronie jakichkolwiek systemów kosztem chwały Twojego Imienia. Wszyscy dołączamy się do twojego zawołania i chcemy poprzez twoją posługę oddawać chwałę Bożemu Imieniu - dodał na zakończenie bp Kiernikowski.

Nomini Tuo da gloriam

 źródło: Echo Katolickie

Z mocą Ducha Świętego

Przed udzieleniem święceń bp Z. Kiernikowski zapytał elekta o gotowość do pełnienia powierzonego mu urzędu oraz posługiwania zgodnie z wolą Chrystusa i Kościoła, w jedności ze stanem biskupim i pod zwierzchnictwem następcy św. Piotra Apostoła. Potem biskup elekt upadł na twarz przed ołtarzem, a całe zgromadzenie modliło się za niego Litanią do Wszystkich Świętych. Następnie biskup siedlecki oraz obecni biskupi włożyli ręce na głowę elekta. Gest ten, powtarzany w pełnej wymowy ciszy, wyraża udzielenie mocy Ducha Świętego, który włada, kieruje i który upodobni nowo wyświęconego do Chrystusa - jedynego Kapłana. Po tym geście główny szafarz święceń położył na głowie biskupa elekta otwartą księgę Ewangelii i odmówił modlitwę święceń.

Bezpośrednio po konsekracji nastąpiły obrzędy wyjaśniające, które ukazują znaczenie święceń biskupich. Najpierw biskup Zbigniew namaścił głowę nowo wyświęconego olejem krzyżma. Obrzęd ten przypomina o mistycznym namaszczeniu Duchem Świętym, które dokonało się przez nałożenie rąk i modlitwę święceń, ukazując udział biskupa w kapłaństwie Chrystusa. Potem biskupowi Piotrowi została wręczona ta sama księga Ewangelii, którą główny szafarz święceń położył mu na głowę, wskazując na to, że głoszenie słowa Bożego jest jednym z głównych zadań biskupa.

Pobłogosławił zebranych

Bp Piotr Sawczuk otrzymał insygnia biskupie: pierścień, mitrę i pastorał. Obrzęd święceń został dopełniony przez pocałunek pokoju, który nowo wyświęcony otrzymał od wszystkich obecnych biskupów. Pocałunek pokoju jest jakby pieczęcią potwierdzającą przyjęcie bp. P. Sawczuka do kolegium biskupów.

Po modlitwie po Komunii rozbrzmiał uroczysty hymn „Ciebie, Boga, wysławiamy”, którym zgromadzeni w katedrze wyrazili swoją wdzięczność i radość za dar nowego biskupa. W tym czasie biskup Piotr w asyście biskupów współkonsekratorów przeszedł przez środek katedry, udzielając wszystkim błogosławieństwa.

Następnie przedstawiciel duchowieństwa ks. kan. Tomasz Czarnocki oraz przedstawicielka wiernych świeckich złożyli bp. P. Sawczukowi słowa życzeń. Również biskup Piotr do zgromadzonych w katedrze oraz do wszystkich łączących się duchowo za pośrednictwem Katolickiego Radia Podlasie skierował swoje słowo.

Po skończonych uroczystościach w katedrze wszyscy udali się na wspólną agapę.

KS. MICHAŁ CHROMIŃSKI
Echo Katolickie 15/2013

Nomini Tuo da gloriam

 źródło: Echo Katolickie

Zaufałem i dałem się poprowadzić

„Nie nam, Panie, nie nam, lecz TWEMU IMIENIU DAJ CHWAŁĘ” - te słowa, wzięte z Psalmu 115, obrałem jako swoje zawołanie biskupie. Traktuję te słowa jako skierowane do siebie, ale także jako ważne przypomnienie dla wszystkich, przed którymi staje dziś pokusa stawiania siebie w centrum świata - zaznaczył bp. Piotr Sawczuk.

W swoim wystąpieniu na zakończenie Mszy św. konsekracyjnej bp. Piotr zwrócił uwagę na jakość wiary współczesnego człowieka.

- Gilbert Chesterton, znany angielski pisarz, konwertyta, zauważył już dawno, że człowiek jest stworzony, by wątpić w siebie, ale nie w prawdę. Dzisiaj, jak pisze, ten porządek został postawiony na głowie, to znaczy człowiek wierzy w siebie, a wątpi w prawdę i możliwość jej poznania. Trzeba chyba powiedzieć, że obecnie jest to jeszcze bardziej widoczne niż w czasach Chestertona. Tylko na Bogu można zbudować coś trwałego, co przetrwa ulotność świata. A trzeba też dodać, że skierowanie życia na Boga nie jest zwróceniem się przeciwko sobie, pozbawieniem czegoś; przeciwnie - służy ono ludzkiej godności, ludzkiemu dobru - mówił bp Sawczuk.

Pozwolić Bogu działać

- My mamy zwykle pewien kłopot ze znalezieniem właściwej pozycji przed Bogiem. Przyjmując nominację biskupią, miałem rosnące poczucie własnej nieudolności i różnorakich ograniczeń. Przekonanie, że jestem za mały, aby zmierzyć się z czekającymi zadaniami — przyznał bp P. Sawczuk. - Ale po wysłuchaniu pewnej homilii zacząłem zastanawiać się zupełnie w innym kierunku: czy na pewno jestem dostatecznie mały, aby je podjąć. Bo przecież Bóg zaczyna działać wówczas, gdy człowiek przestanie wiązać Mu ręce swoim rzekomym wkładem. I ewangeliczne ziarnko gorczycy, i dziecko, którego jedynym atutem jest ufność i szczerość - są najlepszym tego potwierdzeniem. Trzeba zaufać i dać się poprowadzić - podkreślił.

Proszę o modlitwę

- Mamy jeszcze przed oczami obecnego papieża, gdy po raz pierwszy pojawił się na balkonie bazyliki św. Piotra i przed udzieleniem błogosławieństwa poprosił ludzi o chwilę modlitwy, okazał poczucie swojej zależności od braci i sióstr, którym ma służyć. Ja wiem, że dotychczasowej mojej drodze towarzyszyła modlitwa wielu osób, wiem również, że i przyszłe posługiwanie biskupie będzie owocne tylko przy wsparciu modlitewnym wielu osób. O to wsparcie pokornie proszę - zaznaczył bp Piotr Sawczuk.

BISKUP POMOCNICZY DIECEZJI SIEDLECKIEJ

Bp Piotr Sawczuk ma 51 lat. Pochodzi z Kornicy w województwie mazowieckim, w powiecie łosickim. Po maturze wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Siedlcach. 6 czerwca 1987 r. w katedrze siedleckiej otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp. Jana Mazura. Odbył studia specjalistyczne w zakresie prawa kanonicznego na Wydziale Prawa Kanonicznego Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, uzyskując tytuł doktora. W diecezji siedleckiej pełnił urząd notariusza, kanclerza kurii diecezjalnej, a od 7 listopada 2009 r. również wikariusza generalnego. Był także sędzią w Sądzie Biskupim, wykładowcą prawa kanonicznego w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Siedleckiej oraz w Instytucie Teologicznym w Siedlcach. 19 stycznia 2013 r. Ojciec Święty Benedykt XVI mianował ks. prał. Piotra Sawczuka biskupem pomocniczym diecezji siedleckiej, przydzielając mu stolicę tytularną Ottana.

Bp Piotr Sawczuk na swoje zawołanie przyjął słowa „Nomini Tuo da gloriam” czyli „Twemu Imieniu daj chwałę”. Herb biskupi nawiązuje do tego zawołania, gdzie widnieje pusty tron, a na nim rozłożona jest księga Pisma Świętego z literami Alfa i Omega. Dwa pozostałe elementy herbu związane są z diecezją siedlecką: wizerunek Matki Bożej Leśniańskiej oraz Błogosławionych Męczenników Podlaskich.

opr. ab/ab

Echo Katolickie
Copyright © by Echo Katolickie

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama