Dziękuję za wszystko

Artykuł z tygodnika Echo katolickie 43 (747)


Wywiad z biskupem Henrykiem Tomasikiem dla „Echa Katolickiego”

 Dziękuję za wszystko

 Księże Biskupie, w imieniu redakcji i czytelników „Echa” serdecznie gratuluję nominacji na biskupa radomskiego. Kiedy Ksiądz Biskup dowiedział się o tej decyzji Ojca Świętego?

W ostatnich dniach września zadzwonił do mnie abp Kowalczyk - Nuncjusz Apostolski, informując, że moja osoba jest brana pod uwagę przy obsadzeniu biskupstwa radomskiego. Następna, już oficjalna, rozmowa w nuncjaturze miała miejsce 10 października i wówczas dowiedziałem się, że nominacja będzie ogłoszona 16 października.

Jaka była reakcja Księdza Biskupa?

Po pierwsze zaskoczenie. Jest to zupełnie nowa sytuacja. Wiem, że w duchu wiary trzeba przyjąć każdą nominację w kontekście ewangelicznego „Posyłam was”. Dlatego z wiarą w pomoc Bożą, pomoc Matki Bożej i z ufnością, że ludzie pomogą, przyjąłem tę decyzję.

A czy znana jest już data Ingresu do katedry radomskiej?

Ingres odbędzie się w sobotę 14 listopada o godzinie 11.

Czy Ksiądz Biskup już wie coś o diecezji radomskiej, z jakimi zadaniami przyjdzie się zmierzyć, jakie czekają wyzwania?

W oparciu o kilka przeprowadzonych rozmów mam już ogólny obraz diecezji, ale szczegóły trzeba będzie dopiero poznawać po kolejnych kontaktach, już po objęciu kanonicznym diecezji. Kanoniczne objęcie diecezji dokonuje się przez przedstawienie Kolegium Konsultorów danej diecezji w obecności kanclerza kurii dokumentów Stolicy Apostolskiej. Natomiast ingres ma charakter liturgicznego wejścia w życie diecezji. Jest to oficjalne, ale także modlitewne rozpoczęcie pracy w diecezji, współpracy z księżmi biskupami, kapłanami, wiernymi.

Posługa biskupa pomocniczego różni się nieco od bycia biskupem diecezjalnym. Jaka jest najistotniejsza różnica?

Jest trochę inna sytuacja prawna, jurysdykcyjna. Biskup diecezjalny podejmuje pełną odpowiedzialność za diecezję: za duszpasterstwo, za sprawy personalne, za szereg różnych rozstrzygnięć, dotyczących życia diecezji. Mam jednak nadzieję, że dotychczasowe doświadczenia będą mi w tym pomocne.

W jaki sposób?

Posługa biskupa pomocniczego daje orientację w sprawach duszpasterskich, personalnych, daje możliwość poznania problemów parafii, kapłanów, wiernych. Jest pewnym przygotowaniem do tego, aby dostrzegać szereg spraw i przy Bożej pomocy je rozwiązywać.

Ksiądz Biskup ma bardzo duże doświadczenie, jeśli chodzi o pracę z młodzieżą, nazywany jest „biskupem, który wierzy w młodzież”. Czy praca z młodzieżą będzie priorytetem także w Radomiu?

Chciałbym, aby była ona zaakcentowana w życiu diecezji. To sprawa przyszłości rodzin, diecezji, Kościoła. Jest ona skomponowana z sytuacją rodzin, sytuacją społeczną, całokształtem życia duchowego, środowiska.

A czy będzie mógł Ksiądz Biskup kontynuować swoją dotychczasową pracę z młodzieżą w Krajowym Biurze ŚDM i w Episkopacie?

Nie zostałem zwolniony z funkcji przewodniczącego Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży i ta forma pracy pozostanie. Ma ona dwa wymiary. Pierwszy, bardziej zasadniczy, to kontakt z księżmi, którzy zajmują się konkretnymi problemami duszpasterstwa młodzieży czy całym duszpasterstwem. A druga forma to kontakt z młodzieżą. Oczywiście, w tej chwili jest mniejszy niż wówczas, gdy pracowałem w duszpasterstwie akademickim. Niemniej jednak mam z nią cały czas kontakt.

Nawet teraz był Ksiądz Biskup na forum młodzieży polonijnej w Chicago...

To forum było wkomponowane w bardzo duże wydarzenie duszpasterskie w archidiecezji Chicago. Archidiecezja nazwała to „Festiwal wiary”. Jest to odpowiednik dużego zjazdu, poświęconego różnym wymiarom postawy człowieka, duszpasterstwa i w ramach tego festiwalu wiary miały miejsce spotkania grup polonijnych. Szczególnie ciekawe było spotkanie dużej grupy młodzieży przygotowującej się do sakramentu bierzmowania. Uczestniczyło w nim 850 osób, a trwało prawie cały dzień, więc mogłem podziwiać tę młodzież. Jestem pełen uznania dla pracy duszpasterskiej kapłanów tam pracujących, dla katechetów, którzy są w większości wolontariuszami, są zaangażowani w to, aby wprowadzać dzieci w wiarę i korzystają właśnie z języka polskiego. Te dzieci są dwujęzyczne, jedne mówią lepiej po polsku, inne po angielsku.

Wywodzi się Ksiądz Biskup z diecezji siedleckiej i zawsze pozostanie Podlasiakiem. Co chciałby Ksiądz Biskup przekazać kapłanom i diecezjanom siedleckim?

Bardzo serdecznie pozdrawiam: najpierw księdza biskupa ordynariusza. Z wdzięcznością wspominam poprzednich biskupów, którzy odeszli do wieczności. Pozdrawiam serdecznie wszystkich kapłanów. Bardzo dużo zawdzięczam moim wychowawcom seminaryjnym, księżom, z którymi podejmowałem pracę duszpasterską i innym, których spotkałem na swojej drodze. Pozdrawiam serdecznie wszystkich diecezjan: księży, siostry zakonne i wszystkich wiernych świeckich, z którymi w różny sposób i w różnych sytuacjach mogłem spotykać się, modlić, podejmować różne zadania duszpasterskie. Szczególnie gorąco pozdrawiam młodzież. Serdecznie dziękuję za całe dobro i życzliwość, jakiej tu doświadczyłem. I, oczywiście, proszę o modlitwę.

Na pewno jej nie zabraknie! Dziękuję za rozmowę.

opr. aw/aw



Echo Katolickie
Copyright © by Echo Katolickie

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama