Bierzmowanie w parafii?

O związku dojrzałego katolika z parafią

Tak, zawsze w parafii. Parafia jest bowiem tym miejscem, gdzie może najpełniej rozwijać się życie sakramentalne.

W ostatnich latach w Archidiecezji praktyka była różna. Od roku 1990, kiedy katecheza powróciła do szkoły, do Sakramentu Bierzmowania próbowano przygotowywać młodzież podczas lekcji religii w szkole. Sakrament natomiast udzielany był w parafii, na terenie której znajdowała się szkoła, do której uczęszczał młody człowiek. Program szkolny przewidywał udzielanie tego sakramentu uczniom klas VII. Obok niewątpliwych atutów takiego rozwiązania zaczęły się pojawiać tu i ówdzie głosy, że takie przygotowanie ma coś z automatyzmu, który powoduje, że do Sakramentu przystępują wszyscy, tak jakby był to istotny element promocji w zakresie nauczania religii. Bezpośrednie przygotowanie wiązało się z opanowaniem wiedzy katechizmowej, której zaliczenie było często jednoznaczne z gotowością przyjęcia przez młodego człowieka Sakramentu. W skrajnych przypadkach rodzice wnosili zażalenie na katechetę, gdy ten nie dopuścił ucznia do Sakramentu dojrzałości, a dyrektorzy szkół wobec interwencji rodziców próbowali dyscyplinować katechetów.

Aby uniknąć tych anomalii wypracowano w diecezji nowy styl przygotowania uczniów do Sakramentu i to taki, który zrywał z myśleniem o Bierzmowaniu jako elemencie promocji szkolnej. Przygotowanie rozłożone zostało na dwa lata, miało odbywać się równolegle w szkole i w parafii. Według instrukcji diecezjalnej szkoła realizowała program katechez dotyczących Sakramentu, a w parafiach zaczęły odbywać się spotkania formacyjne zazwyczaj raz na miesiąc. Organizowano je różnie, czasem w dużych zespołach, a czasem w małych grupach. Na program spotkań składały się celebracje Słowa Bożego, świadectwa składane przez dorosłych i rówieśników, spotkania z odpowiedzialnymi za parafię, spotkania z przedstawicielami ruchów religijnych i grup rówieśniczych zaangażowanych w życie parafii. Do stałych elementów tych spotkań należała modlitwa w różnej formie oraz śpiew piosenek i pieśni religijnych. Kandydat do Bierzmowania osobiście wyrażał wolę przygotowania się do Sakramentu składając deklarację przystąpienia do grupy formacyjnej, a na miesiąc przed Bierzmowaniem w odręcznie napisanym liście prosił Księdza Biskupa o udzielenie mu Sakramentu. W tej sytuacji kandydat do Bierzmowania brał na siebie odpowiedzialność za przygotowanie się do ważnego w życiu chrześcijanina wydarzenia.

W tym roku zaskoczeni zostaliśmy wiadomością, że przygotowanie kandydatów do Bierzmowania ma się odbywać w parafii własnej kandydata. Zdziwienie, oburzenie niektórych rodziców odbiło się echem w Wydziale Katechetycznym Kurii. Najczęściej przytaczanym argumentem sprzeciwiającym się nowej praktyce jest to, że młodzież jest emocjonalnie związana z klasą i chciałaby razem w grupie szkolnej przeżywać tę uroczystość religijną. Jest to niewątpliwie racja psychologiczna, której nie można lekceważyć. Ale też dobrze byłoby się zastanowić, dlaczego Kościół nalega na powrót młodzieży do swojej parafii. Otóż, tak jak dla dziecka środowiskiem naturalnym jest rodzina, dla ucznia szkoła, to dla chrześcijanina parafia. Parafia jest tym miejscem, które gromadzi wiernych z określonego terenu i razem z nimi celebruje ważne wydarzenia wiary. W niej spotykają się na niedzielnej Eucharystii, w niej chrzczą swoje dzieci, proszą o błogosławieństwo wybierając się w życie dojrzałe i otaczają członków swoich rodzin u kresu ich życia. Dlaczego zatem z okazji Sakramentu Bierzmowania mają z parafii emigrować?

Wszystkie zmiany wymagają czasu, ale rzetelnej refleksji, by mogły przyczynić się do dezintegracji pozytywnej w naszym życiu. Parafie czekają na swoich wiernych, w tym wypadku gimnazjalistów, by otoczyć ich braterską miłością wspólnoty, wesprzeć modlitwą i włączyć pełniej w życie grup religijnych. Powrót młodzieży na teren własnych parafii z pewnością ubogaci także wspólnoty klasowe, w które każdy z przygotowujących się do Bierzmowania, będzie mógł wnieść niepowtarzalne doświadczenie wiary. Kto wie, czy chwilowe wyjście ze wspólnoty klasowej nie stanie się decydującym krokiem ku wierze dojrzałej dla tych, którzy na ten krok się zdecydują.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama