Najświętsze słowa

Dla mnie są to słowa najświętsze - pierwszej modlitwy, której nauczyła mnie ciocia i którą ja - z miłością - nauczyłam niegdyś moją kilkuletnią córkę

Najświętsze słowa

Mojżesz rozpacza, ponieważ nie będzie mu dane wkroczyć do Ziemi Obiecanej, przejść przez „tę piękną ziemię, która leży za Jordanem” (3,25). Błaga Wiekuistego, aby odmienił swój wyrok - nadaremno.

Ci, którym Mojżesz przewodził, będą musieli radzić sobie dalej bez niego. Zatem jako nauczyciel i przywódca kontynuuje on rekapitulację wydarzeń z wędrówki na pustyni. Przypomina przełomowe wydarzenie, najważniejszy dzień, w którym góra Synaj (Horeb) płonęła ogniem „aż do samego nieba, w ciemnościach, chmurach i mgle” (4, 11). To dzień nadania Tory, kiedy Bóg „oznajmił swoje przymierze”, lecz nie było widać żadnej postaci, jedynie „głos słów”.

Lud Izraela otrzymał nakazy i prawa, których winien przestrzegać w Ziemi Obiecanej. A respektowanie ich – powiada Mojżesz - jest zarazem warunkiem objęcia jej w posiadanie.

A skoro Mojżesz powiedział dlaczego trzeba przestrzegać przykazań, przypomniał zaraz potem czego konkretnie należy przestrzegać.

Przede wszystkim – skoro nikt postaci Boga nie widział – fundamentalny jest zakaz sporządzania podobizn. Na pierwszym miejscu wymieniony jest zakaz sporządzania podobizny rzeźbionej „czy to w kształcie mężczyzny, czy kobiety” (4,15).

Zapewne oznacza to, iż jeszcze tu i ówdzie oddawano cześć i bożkom, i boginiom. Ale też jest to równoznaczne z możliwością wyobrażenia sobie Boga zarówno jako mężczyzny, jak i kobiety.

Mocno i po wielekroć powtórzony jest zakaz sporządzania podobizn – przez całe dwadzieścia pięć wersetów rozdziału 4!

Następnie Mojżesz wykłada, a raczej przypomina, dziesięcioro przykazań (a jest to zaledwie część z 613 przykazań obowiązujących w judaizmie). Po raz pierwszy przykazania wymienione zostały w Księdze Wyjścia (czytanie Jitro, rozdz.20).

Ciekawe, że podczas gdy w Księga Wyjścia wymienia jedynie Mojżesza jako tego, który stanął z Wiekuistym „twarzą w twarz” (33,11), tutaj zaś mowa jest o całym ludzie – „twarzą w twarz Wiekuisty z wami mówił na górze z ognia” (5,4).

Na tym jednak różnice się nie kończą. Księga Wyjścia (20,11) nakazuje odpoczynek szabatowy dlatego, że tak uczynił Wiekuisty po zakończeniu dzieła Stworzenia, Księga Powtórzonego Prawa natomiast mówi o tym, że należy wypoczywać, ponieważ człowiek (ale i zwierzę) ma prawo do wypoczynku (5,15).

W Księdze Wyjścia (20,14) żona jest wymieniana jako jeden z elementów gospodarstwa, tutaj oddziela się pożądanie cudzej żony od pożądania domu bliźniego, pola, sługi, służebnicy, wołu, osła i wszelkiej innej rzeczy.

Zmieniło się – o czym już była mowa przy okazji poprzedniego czytania – audytorium słuchające przykazań. Poprzednio było to pokolenie ludzi, których los został w cudowny sposób odmieniony: zdołali ujść z niewoli egipskiej, przejść przez Morze Sitowia, beztrosko spożywali zesłaną im mannę. Pokolenie, które odniosło zwycięstwo, mogło żyć chwilą obecną, smakując nowo poznaną wolność.

Teraz jednak trzeba myśleć o przyszłości. Króluje niepewność, zwiększona o perspektywę rozstania z wodzem i nauczycielem – Mojżeszem. Zanim lud zaufa nowemu przywódcy, oprzeć się może jedynie na Boskich przykazaniach, a nauczycielem musi zostać każdy – przekazać następnemu pokoleniu zarówno historię, jak i prawa.

Nic zatem dziwnego, że spora część dziesięciorga przykazań wyraźnie ma służyć spoistości rodziny: okazywanie szacunku rodzicom (i ojciec, i matka wymienieni są osobno), „nie cudzołóż” (tu komentatorzy późniejsi dodają, że cudzołóstwo oznacza jedynie obcowanie z kobietami zamężnymi, co znamienne),wreszcie ostatnie przykazanie – zakazujące pożądania żony bliźniego.

Sytuacja kobiety rysuje się tu dostatecznie wyraźnie – podczas gdy rola matki jest wyraźnie podkreślona, to w dwóch kolejnych „rodzinnych” przykazaniach nie kobieta jest podmiotem, występuje ona jedynie jako atrybut męża.

Te przykazania są ważne, powiada Mojżesz – wiadomo dlaczego należy ich przestrzegać, wiadomo co w nich jest zawarte. Ale to za mało – należy wiedzieć jak ich przestrzegać. Z miłością. I ta miłość ma być wypisana na framudze drzwi, w mezuzie.

„Będziesz miłował Boga swego z całego serca swego i z całej duszy twojej i z całej siły swojej” – tych słów nie wypowiada obojętnie nawet najbardziej zatwardziały ateista żydowski, gdyż to wyznanie monoteistycznej wiary Szma Israel: „Słuchaj, Izraelu! Adonaj jest naszym Bogiem, Adonaj jest Jeden” towarzyszy wszystkim Zydom nie tylko w dwukrotnie w ciągu dnia odmawianej modlitwie, ale i w godzinie śmierci. Z tymi słowami na ustach ginęli Zydzi podczas krwawych prześladowań i podczas Zagłady.

Dla mnie są to słowa najświętsze – pierwszej modlitwy, której nauczyła mnie ciocia i którą ja – z miłością – nauczyłam niegdyś moją kilkuletnią córkę.

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama