Wspólnoty w dialogu

Cotygodniowy komentarz z "Gościa Niedzielnego" (29/2001)

W pierwszych dniach lipca, gdy świat komentował znaczenie papieskiej pielgrzymki na Ukrainę, w Watykanie odbyło się spotkanie, które łączyć należy raczej z poprzednią tegoroczną podróżą Jana Pawła II śladami św. Pawła. Przez dwa dni obradował Islamsko-Katolicki Komitet Łączności. Temat posiedzenia brzmiał: "Religia a dialog cywilizacji w czasach globalizacji".

Jak wynika z ogłoszonego 12 lipca komunikatu, jednym z głównych zadań obydwu wielkich wspólnot wyznaniowych jest "Współpraca przy wychowaniu swych wiernych do współodpowiedzialności za dobro wspólne oraz za duchowe dziedzictwo ludzkości".

Spotkanie było owocne. W kilku istotnych dla współczesnego świata kwestiach osiągnięto porozumienie. Stwierdzono m.in. że poszczególne cywilizacje są wspólnym dziedzictwem ludzkości, więc ich pozytywne elementy należy nie tylko zachowywać i rozwijać, ale także wszystkim udostępniać.

Za bardzo ważne trzeba uznać następujące uzgodnienie: "Wartości religijne powinny być podstawowym punktem wyjścia dla ludzkości na drodze do zachowania godności ludzkiej i popierania pokojowego współistnienia między narodami oraz ochrony środowiska naturalnego". Wynika z niego konieczność obecności religii w życiu publicznym przy równoczesnym odrzuceniu koncepcji jej "prywatyzacji".

Uczestnicy spotkania jednogłośnie potępili łamanie sakralnego charakteru miejsc świętych i miejsc modlitwy, spotykane w niektórych częściach świata, oraz zobowiązali się do współpracy na rzecz ich poszanowania i ochrony.

Podczas swej wizyty w Syrii w maju br. Jan Paweł wszedł do meczetu. To nie był pusty gest. Wynikał z wizji Kościoła, którą Ojciec Święty konsekwentnie realizuje. Jest to Kościół, który nie tylko nie zamyka przed nikim drzwi, ale nieustannie wychodzi ku innym, w nikim nie widzi wroga, przeciwnika, konkurenta, lecz w każdym dostrzega partnera do dialogu i współdziałania. W meczecie w Damaszku Jan Paweł II wyraził pragnienie, by formujący młodych ludzi katoliccy i muzułmańscy zwierzchnicy religijni oraz nauczyciele przedstawiali te "dwie społeczności religijne jako wspólnoty w pełnym szacunku dialogu, a nigdy jako wspólnoty w konflikcie". Aby dialog mógł zaistnieć, konieczna jest nie tylko otwartość, ale także gotowość przepraszania i wybaczania. Często lepiej od przywódców religijnych rozumieją to zwykli ludzie, którzy należąc do różnych wspólnot religijnych żyją razem, współdziałają dla dobra wspólnego i solidarnie troszczą się o potrzebujących. Jednak, jak dowodzi wspomniane spotkanie Islamsko-Katolickiego Komitetu Łączności, świadomość ta dociera również do przywódców.

opr. mg/mg



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama