Ziemia Święta szkołą modlitwy

"Medytacje jerozolimskie. Świadectwo pielgrzyma" Zbiór medytacji poświęconych Ziemi Świętej - fragmenty

Ziemia Święta szkołą modlitwy

Józef Augustyn SJ

MEDYTACJE JEROZOLIMSKIE

świadectwo pielgrzyma
Autor zdjęć Józef Augustyn SJ

ISBN: 978-83-7505-513-9

wyd.: WAM 2010



Ziemia Święta szkołą modlitwy

Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów. (Łk 11, 1)

Choć miejsca wielu zdarzeń biblijnych i ewangelicznych nie jesteśmy w stanie dzisiaj zidentyfikować, a te zidentyfikowane nie zawsze są pewne, to jednak dla pielgrzyma nie ma to decydującego znaczenia. Cała Ziemia Święta jest przecież przeniknięta obecnością i modlitwą wielkich wybrańców Boga i prostego ludu wybranego. Nade wszystko zaś jest nasycona obecnością i modlitwą Jezusa: Mesjasza, obietnicy danej narodowi wybranemu. Chrystus w całej Ziemi Świętej pozostawił ślady swojej obecności i modlitwy. Kiedy Jezus wychodził na górę, aby się modlić, i całą noc spędzał na modlitwie do Boga (por. Łk 6, 12), swoją modlitwą obejmował cały naród wybrany i całą Ziemię Obiecaną.

Ziemia Święta szkołą modlitwy
Czytanie Tory w czasie uroczystości bar micwy na placu przed Murem Płaczu w Jerozolimie.

Kościół pierwszych wieków, mając w pamięci ikonę Jezusa modlącego się, sam modlił się i zapraszał innych do modlitwy. Gdy Piotr został uwięziony: Kościół modlił się za niego do Boga — czytamy w Dziejach Apostolskich. Pielgrzymowanie po Ziemi Świętej jest swoistym wstępowaniem do wielkiej rzeki modlitwy ludu wybranego Starego i Nowego Przymierza. Wielu pielgrzymów, wbrew pośpiechowi, jaki obserwuje się na pielgrzymich szlakach, pozostaje w skupieniu i ciszy, całymi godzinami. Pogrążeni w kontemplacji robią wrażenie, jakby nie dostrzegali tego, co wokół nich się dzieje. W taki sposób pielgrzymowanie po Ziemi Świętej staje się wielką szkołą modlitwy. Pielgrzymi, wracając do swoich domów, zabierają z sobą pragnienie, by odnowić swoją codzienną modlitwę.

Panie, naucz nas modlić się. Kiedy w Ziemi Świętej szczerze kierujemy tę prośbę do Jezusa, On na nią odpowiada i uczy nas modlitwy. Na placu świątynnym, już jako dwunastoletni chłopiec, pouczy nas, że rozmowa z Bogiem winna być przede wszystkim szukaniem Ojca i pełnieniem Jego woli. Podobnie jak On, i my winniśmy być w tym, co należy do Ojca. W Wieczerniku objawia nam, że modlitwa ucznia jest naśladowaniem Go w Jego uniżeniu i pokorze wobec braci: Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? [...] Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi (J 13, 13—14). W Getsemani zaś dodaje nam odwagi, byśmy w rozmowie z Ojcem szczerze wypowiadali nasze lęki przed cierpieniem: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Wszakże nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie (Łk 22, 42). Na Kalwarii zaś uczy nas powierzania całego swego życia i naszej śmierci: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mego (Łk 23, 46).

Ziemia Święta szkołą modlitwy

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama