Refleksja na 5 niedzielę zwykłą roku C

Różni ludzie z różną szybkością dokonują wyboru, ma on jednak miejsce mniej więcej w okresie od czternastu do osiemnastu lat.

Oto ja, poślij mnie!
Iz 6,8

Duchu Święty, przyjdź!

Jezu, rozpoczynam z Twoją pomocą rozważanie tekstu biblijnego, który Kościół podaje na Piątą Niedzielę Zwykłą.

Pierwsze czytanie, przeznaczone na dzień dzisiejszy, mówi o powołaniu Izajasza, który wyraża Bogu zgodę, by być prorokiem.

Każdy z nas w swoim życiu, albo kiedyś, albo teraz, albo już, odpowiedział na pytanie Boga: „Kto by nam poszedł?”. Mam nadzieje, że wszyscy dorośli już odpowiedzieli: „Oto ja, poślij mnie!”. Jeżeli tak się stało, to z całego serca gratuluję i życzę wytrwałości!

Tych, którzy odpowiedzą dopiero na to pytanie, zachęcam do tego, by postąpili za przykładem wielu starszych od nich osób, którzy wyrazili zgodę na bycie Apostołem. Życzę, byście tak wybrali!

Trzecią z kolei grupą są ci, którzy są w trakcie odpowiadania na to wezwanie. Dotyczy to tych, którzy decydują, czy Jezus Chrystus ma być w ich życiu na pierwszym miejscu. Nie jest to jednorazowy wybór, często trwa on wiele czasu, by stać się Apostołem. Różni ludzie z różną szybkością dokonują wyboru, ma on jednak miejsce mniej więcej w okresie od czternastu do osiemnastu lat. Wówczas nastolatek przestaje już myśleć tak jak chcą jego rodzice i sam dokonuje wyboru drogi swojego życia. Wówczas także kształtuje się jego światopogląd, przekonania, filozofia życia. Oczywiście nie jest zawsze tak, że jak człowiek w wieku dojrzewania zdecyduje, tak musi pozostać do końca życia, ale te nastoletnie wybory kładą podwaliny pod przyszłe życie. A zatem życzę dobrego wyboru, jakim jest tylko Jezus Chrystus!

Panie Jezu, przemyślę w tym tygodniu:

1. Jaką drogę wybrałem/wybieram/będę wybierał?

2. Czy jestem wierny swojemu wyborowi?

3. Czy wspieram duchowo tych, którzy jeszcze nie wybrali lub są w trakcie wyboru?

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama