XII Niedziela Zwykła C

W jaki sposób odnoszę się do swoich obowiązków?

Za 12,10-11; Ga 3,26-29; Łk 9,18-24

Duchu Święty, przyjdź!

Jezu, z Twoją pomocą rozpoczynam rozważanie tekstu biblijnego, który Kościół podaje na XII Niedzielę Zwykłą.

W dzisiejszej Ewangelii Chrystus mówi o tym, co powinni zrobić ci, którzy chcą iść za Nim. Wskazuje przy tym bodaj najważniejszą cechę chrześcijanina, jaką jest wytrwałość.

Chyba każdy z nas już od dziecka wie, że wytrwałości można się tylko nauczyć. Nie można się z nią urodzić, trzeba ją w sobie wyrobić. Jest to bardzo trudne, wymaga od człowieka ogromnego zdyscyplinowania.

Jezus nie mówi, żebyśmy zostawili wszystko i wszystkich, ponieważ zostaliśmy przez Niego do takiego, a nie innego miejsca przeznaczeni. Możemy i powinniśmy więc w swoim środowisku dalej działać i pracować. Chrystus wymaga od nas, byśmy wzięli te wszystkie swoje problemy, troski i kłopoty i ofiarowali je Jemu. Nie oznacza to bynajmniej, byśmy mieli je pozostawić samym sobie. Ofiarując Bogu wszystko, co nas zniechęca, współpracujemy z Jego łaską, która prowadzi nas do zbawienia. Tylko wespół z Nim będziemy mogli faktycznie wypełnić nasze powołanie i się spełnić. Dążenie do tego może się objawiać przede wszystkim poprzez naśladowanie Chrystusa, który wziął na siebie krzyż i doszedł z nim aż na Golgotę.

Przemyślę w tym tygodniu:

1. W jaki sposób odnoszę się do swoich obowiązków?

2. Czy staram się naśladować Chrystusa?

3. Czy jestem wytrwały?

Powyższa refleksja została zaczerpnięta z książki Kajetana Rajskiego „Wsłuchani w Słowo. Refleksje na niedziele i święta roku C” (Biblos 2012)

opr. aś/aś

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama