Kwiecień - fragmenty

Fragment książki "Kiedy wsłuchuję się w Boga"

Kwiecień - fragmenty

Anselm Grün

Kiedy wsłuchuję się w Boga

Przełożył Juliusz Zychowicz
Wybór tekstów: Jakob Laubach
© Wydawnictwo WAM, Kraków 2002



Kwiecień - fragmenty

(...)

* * *

Pomimo wszystkich swoich wysiłków staniemy na koniec przed Bogiem z próżnymi rękami. Nie powinno nas to jednak przerażać. Możemy być raczej pocieszeni: to niewiele, co jesteśmy w stanie Bogu przynieść, On może przyjąć i przemienić nas ogniem swojej miłości, tak że staniemy się jedno z Nim. Ta przemiana jest dziełem Bożym, a nie naszym własnym. Oto jest Dobra Nowina chrześcijańskiej nadziei zmartwychwstania. Nie my musimy sami siebie zbawić; zbawia nas Bóg.

* * *

(...)

Oczywiście również chrześcijańska nadzieja zmartwychwstania nie oznacza, że mamy siedzieć z założonymi rękami. Powinniśmy dokładać wszelkich starań, aby przeżyć swoje życie świadomie. Jezus nieustannie nas do tego wzywa. Chrześcijańska nauka o zmartwychwstaniu traktuje nasze tutejsze życie na serio. Mamy tylko jedno życie i dlatego trzeba, byśmy je przeżywali świadomie, a nie byle jak. Chodzi o to, aby wpaść na trop tajemnicy naszego życia i przeżywać je w całej jego intensywności, a nie czekać na to, by w nowym wcieleniu zaczynać je dopiero na serio od początku.

* * *

(...)

Problemem zmartwychwstania i życia po śmierci zajmował się najintensywniej Paweł Apostoł. Na fakcie zmartwychwstania Jezusa i na naszym własnym zmartwychwstaniu opiera się według niego sens całego życia. „Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara”
(1 Kor 15, 13n). Dla Pawła jedno z drugim jest ściśle związane. Chrystus wyzwolił nas tutaj do prawdziwego życia. Zarazem jednak pokładamy naszą nadzieję w Chrystusie, który zasiada po prawicy Ojca i jest gwarantem naszego zmartwychwstania.

* * *

Św. Paweł posługuje się często obrazem przyobleczenia: „Trzeba, ażeby to, co zniszczalne, przyodziało się w niezniszczalność, a to, co śmiertelne, przyodziało się w nieśmiertelność” (1 Kor 15, 53). Szata oznacza nową istotę. Podobnie jak w chrzcie przyoblekliśmy się w Chrystusa (Ga 3, 27), tak przy zmartwychwstaniu zostaniemy przeobleczeni z samym Chrystusem. On przeniknie nas swoim światłem i rozbłyśnie w nas.

* * *

Inne wyobrażenie nieba staje się wyraźne, kiedy Paweł mówi często o pragnieniu przebywania u Pana: „Mamy jednak nadzieję... i chcielibyśmy raczej opuścić nasze ciało i stanąć w obliczu Pana” (2 Kor 5, 8)... Być w niebie oznacza więc dla Pawła przede wszystkim zamieszkać z Chrystusem. Mistyka chrystologiczna stanowi tu podstawę nadziei zmartwychwstania.

* * *

Św. Paweł pojmuje zmartwychwstanie jako wydarzenie następujące bezpośrednio po śmierci konkretnego człowieka, a zarazem jako wydarzenie eschatologiczne. Jezus Chrystus, zmartwychwstały i wywyższony Pan, w chwili śmierci człowieka wierzącego zaprowadzi go do chwały Bożej. Ale istnieje również objawienie zmartwychwstania w skali całego świata, przyjścia Chrystusa w chwale. Egzegeza mówi o tym, że pierwsi chrześcijanie oczekiwali, iż przyjście to nastąpi wkrótce. Spodziewali się, że Chrystus przyjdzie w ciągu najbliższych lat, doprowadzi cały świat do kresu i przemieni go. Tego oczekiwania pierwszych chrześcijan nie powinniśmy uważać po prostu za pomyłkę. Ma ono znaczenie również dla nas dzisiaj. Dla każdego z nas czymś bliskim jest bowiem nasza własna śmierć.

(...)

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama