Jestem świadkiem Zmartwychwstania

Zmartwychwstały, który pokonał śmierć. Zmartwychwstały – żywy pod postaciami Chleba i Wina. Zmartwychwstały – w swoim Ciele i Krwi.

Ze mną było dość podobnie:

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu.

Niecałe dwa miesiące temu, akurat w piątek, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, jak Maria Magdalena, udaliśmy się do grobu...

Tego dnia mieliśmy ten niezwykły przywilej uczestniczenia w Eucharystii sprawowanej w Bożym Grobie w Jerozolimie. Jak uczniowie: Szymon Piotr i Jan weszliśmy do grobu. Grobu, który był pusty. Najpierw w pierwszej jego części, w tzw. Kaplicy Anioła miała miejsce Liturgia Słowa. Po niej na Liturgię Eucharystyczną dwóch księży, którzy byli z nami, weszło do wnętrza grobu. Tam na ołtarzu, tuż nad płytą grobową, gdzie leżało martwe ciało Jezusa, wypowiadali słowa przeistoczenia. W tym momencie Zmartwychwstały był w Swoim własnym grobie znów obecny. Zmartwychwstały, który pokonał śmierć. Zmartwychwstały – żywy pod postaciami Chleba i Wina. Zmartwychwstały – w swoim Ciele i Krwi.

Mogę powtórzyć za Piotrem:

A my jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jeruzalem. Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzy z Nim jedliśmy i piliśmy po Jego zmartwychwstaniu.
On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo

Jestem świadkiem Zmartwychwstania

Alleluja!

Andrzej Cichoń

Rozważanie napisane na Wielkanoc - 1. 04. 2018 r.

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama