Droga Krzyżowa: Wtorek II Tygodnia Wielkiego Postu

Droga Krzyżowa: rozważanie na kolejne dni Wielkiego Postu (dopasowane do czyt. mszalnych roku A)

1. Chodźcie i spór ze Mną wiedźcie, mówi Pan (Iz 1,18). Czy spodziewałeś, się, Panie, że ten spór, który z Twojej strony był „colloqium charitativum" proponującym przebaczenie i oczyszczenie z brudu winy, doprowadzi Cię do sądu przed rzymskim prokuratorem? Czy przypuszczałeś, że tak odwrócą się role, że to Ty będziesz oskarżony, a za urojone winy będziesz musiał zapłacić krwią Syna Człowieczego?... Tak, Ty to wszystko wiedziałeś... Aby odzyskać człowieka, poświęciłeś w tym sporze Siebie w swoim Synu.

 

2. Bierzesz, Panie Jezu, krzyż na swe ramiona. Bierzesz na siebie to wszystko, co ludzie z siebie spychają, i próbują tym obciążyć innych. Bierzesz więc na siebie odpowiedzialność za świat i za każdego człowieka; cierpienie, którego ludzie nie chcą; śmierć... Bierzesz w swe ramiona wszystkich wzgardzonych i odtrąconych. Czy w Twoim krzyżu jest też bagaż, który ja zrzuciłem z siebie? Czy do mnie odnosi się zarzut stawiany przez Ciebie uczonym w Piśmie i faryzeuszom? Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą (Mt 23,4).

3. Twoja droga jest nie tylko traktem, którym zmierzasz na Kalwarię, ale też najmądrzejszym traktatem o życiu. Nawet Twoje upadki są znakomitą instrukcją powstawania. Komentarz do tych faktów napisał Izajasz - Piąty Ewangelista - zanim jeszcze wyruszyłeś na ten krwawy szlak. Przy pierwszym upadku trzeba przypomnieć podstawowe zalecenie proroka: Przestańcie czynić zło (Iż 1,16). Bez zdecydowanego oderwania się od zła nie może być mowy o powstaniu, nie może być mowy o nawróceniu.

4. Panie, Twoja Matka była pierwszą, która w umęczonym Skazańcu widziała Zbawiciela. Było Jej to dane, bo patrzyła na Ciebie niepokalanymi oczyma, bo kochała Cię niepokalanym sercem. Bóg właśnie od Niej zaczyna spełnianie swoich obietnic: Tym, którzy postępuje uczciwie, ukażę Boże zbawienie (Ps 50,23).

5. Służba wielkim sprawom i wielkim ludziom przynosi zaszczyt. Czy zaszczytna jest jednak służba Skazańcowi i służba krzyżowi, do której został przymuszony Szymon z Cyreny? W dzisiejszej Ewangelii słyszeliśmy słowa: Największy z was niech będzie waszym sługą (Mt 23,12). Mają one również i taki sens, że służba najmniejszym ludziom i najmniejszym sprawom, czyni wielkim, tak jak służba Skazanemu i narzędziu kary uczyniła wielkim Szymona.

6. Wpatruję się w chustę Weroniki i myślę, czy Ten, który zostawił na niej swoją podobiznę - Syn Człowieczy - jest podobny do mnie? Z chusty Weroniki wpatrują się we mnie oczy Zbawiciela i wypatrują, czy ja jestem podobny do Niego - Syna Bożego? Ja siebie mogę odnaleźć w Twoim wizerunku, bo stałeś się podobnym do ludzi we wszystkim, oprócz grzechu. Gdybym jednak próbował przykrawać Twój obraz do swoich małych wymiarów usłyszę słowa: Czy myślisz, że jestem podobny do ciebie? (Ps 50,21). Nie mogę przycinać chusty Weroniki, lecz siebie mam kształtować według Twojego wizerunku.

7. Przy drugim upadku przerabiamy drugi rozdział traktatu o powstawaniu. Nie wystarczy powstrzymać się od zła. Swoje życie trzeba wypełnić dobrem. Powstawać, to znaczy wypełnić radę proroka: Zaprawiajcie się w dobrem (Iz 1,17).

8. Czy płacz niewiast jerozolimskich był spowodowany autentycznym współczuciem, czy też mieścił się tylko w ramach pewnego obyczaju? Skoro Pan Jezus nie chciał ich łez, były one prawdopodobnie zawodowymi płaczkami, które po prostu wykonywały swój „zawód" jeszcze przed Jego pogrzebem. Pan Jezus nie chciał sztucznych łez,. We wszystkich sprawach potrzebny jest autentyzm, a nie konwenans i działanie na pokaz. Szczerość potrzebna jest przede wszystkim wobec Boga i własnego sumienia. Niech nigdy nie odnosi się do nas zarzut Zbawiciela: Wszystkie swoje uczynki spełniają w tym celu, aby się ludziom pokazać (Mt 23,5).

9. Przy trzecim upadku myślimy nad trzecim rozdziałem traktatu Izajasza o skutecznym powstawaniu z upadku. Prorok zaleca czyny miłosierdzia. Wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, stawajcie w obronie wdowy Iz 1 17 . Jest w tym wielka prawda, że koncentracja uwagi i wysiłków na pomocy okazywanej innym, nie pozwala na trwanie w upadku, a podnoszenie innych jest jednocześnie podnoszeniem siebie samego na wyższy poziom.

10. Panie, ci, którzy rozszerzali swoje filakterie i wydłużali frędzle u płaszczów (por. Mt 23,5), Ciebie odzierają z szat. Ludzie, którzy sami chętnie stroją się w pozory cnoty, tak chętnie innym odbierają prawdziwe zasługi i przekreślają prawdziwe zalety. W Twoim obnażeniu widzę całą prawdę o Twoim człowieczeństwie i o Twoim cierpieniu. Spraw, abym każdego człowieka przyjmował w całej prawdzie o nim.

11. Oto spełniają się słowa Twojej Ewangelii: Kto się poniża, będzie wywyższony (Mt 23,12). To Tyś uniżył samego siebie stawszy się posłusznym aż o śmierci, i to śmierci krzyżowej. Dlatego tez Bóg Go ponad wszystko wywyższył i darował Mu imię, ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych, i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM ku chwale Boga Ojca (Flp 28-11).

12. Liturgia Wielkiego Piątku sprawowana jest w kolorze czerwonym, bo czerwony jest kolor Twojej ofiarnej Krwi. Tylko Twoja Krew ma takie właściwości, że może przywrócić czystość ludzkiej duszy zbrukanej przez grzech, ludzkiej miłości splamionej egoizmem, naszym intencjom wypaczonym przez obłudę. Choćby wasze grzechy byty jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone byty jak purpura, staną się jak wełna (Iz 1,18).

13.Prorok Izajasz zapewniał nas dzisiaj: Jeśli będziecie ulegli i posłuszni, dóbr ziemskich będziecie zażywać (Iz 1,20). Ty, Panie Jezu, stałeś się posłusznym aż do śmierci. Byłeś uległy jak baranek prowadzony na rzeź... A jakież to dobra ziemskie zostały Ci dane do zażywania? Oto przygotowano dla Ciebie ciasny grób w czeluściach ziemi. Odkąd jednak przeszedłeś przez wnętrze ziemi, jej gleba tak została użyźniona, że i dla nas nie będzie ona tylko cmentarzem, lecz świętym polem, z którego będziemy zbierać plon życia.

14.Przygotowano, dla Ciebie grób nowy, w którym jeszcze nikt me był pochowany, Ty również me chciałeś przebywać w grobie. Na miejsce swego pobytu na ziemi wybrałeś sobie nasze serca i naszego ducha. Jeśli Ty masz w nich przebywać, to i one muszą być nowe i przeznaczone tylko dla Ciebie. Nie może w nich. być, „prawdy”, która nie jest Twoją prawdą i „miłości”, która me jest Twoją miłością. Utwórzcie sobie nowe serca i nowego ducha (Ez 18,31).

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama