Mojżesz. Bóg powołuje Mojżesza, aby ratować swój naród

Metody aktywizujące - rebusy

METODY  AKTYWIZUJĄCE  W  KATECHEZIE
RELACJE  I  SCENARIUSZE

Katarzyna  Wawrzyniak

Mojżesz

Bóg  powołuje  Mojżesza,  aby  ratować  swój  naród

Zajęcia poświecone postaci Mojżesza zostały zaplanowane na dwie godziny lekcyjne. Celem zajęć było poznanie najważniejszych faktów z życia Mojżesza, aż do momentu wyjścia z Egiptu oraz szukanie odpowiedzi na pytanie: Do czego Bóg mnie powołuje?

SCENARIUSZ  KATECHEZY

Narracja

  • Na początku naszej opowieści przedstawiamy sytuację Izraelitów w Egipcie (niewolnicza praca jakiej poddawani są Izraelici; rozkaz zabijania wszystkich chłopców; opowiadanie o rodzinie, w której rodzice ukrywali przez trzy miesiące swojego małego synka).
  • Pewnego dnia mama chłopca zrobiła koszyk z papirusu, powlekła go żywicą i smołą, by nie przeciekał. Miało to być schronienie dla jej synka. Rankiem mama włożyła chłopca do kosza i puściła na wodę.
  • Tego samego dnia nad rzekę przybyła córka faraona i znalazła dziecko. Postanowiła je zatrzymać i dać mu imię Mojżesz, co znaczy "wyłowiony z wody". Siostra Mojżesza wszystko to widziała i zaproponowała córce faraona, że przyprowadzi opiekunkę do dziecka. Tą opiekunką była mama chłopca.

Aktywizacja (1)

Zadanie: wyobraźcie sobie, że byliście świadkami tego wydarzenia jako żołnierze egipscy lub jako dwórki. Spróbujcie napisać krótki list do swojej rodziny, przyjaciół lub znajomych.

Metoda: list.

Pomoce: kartki A4, mazaki.

Czas: 20 minut.

Puenta

Pan Bóg w ten sposób uchronił Mojżesza od śmierci, miał dla niego swój plan.

Narracja

  • Mojżesz dorastał na dworze faraona. Tam uczył się i przyglądał pracy niewolniczej swojego narodu.
  • Gdy był już dorosłym człowiekiem, miało miejsce zdarzenie, które zmieniło jego życie. Pewnego dnia zobaczył, jak żołnierz egipski znęcał się nad hebrajskim niewolnikiem. Rzucił się w jego obronie; w wyniku walki Egipcjanin zginął. Mojżesz wystraszył się, bo wiedział, co czeka go za zabicie Egipcjanina.
  • Bojąc się konsekwencji swojego uczynku, Mojżesz uciekł z Egiptu. Kiedy znalazł się samotny na pustyni bez przyjaciół i rodziny, czuł się bardzo źle.

Aktywizacja (2)

Zadanie: spróbujcie wyobrazić sobie, jakie uczucia mogły towarzyszyć Mojżeszowi na pustyni. Używając kredek, pokoloruj pasek białego papieru kolorem, który według ciebie symbolizuje te uczucia.

Czas: 5 minut.

Puenta

Choć czasem wydaje się wszystko bardzo trudne i jest bardzo ciężko, Bóg znajduje drogę do człowieka. Bóg również znalazł drogę do Mojżesza.

Narracja

  • Mojżesz długo przebywał na pustyni. Uciekając przed swoim losem, zauważył na swojej drodze studnię. Tam spotkał lud pasterski - Madianitów, z którymi pozostał. Będąc wśród nich, sam zaczął paść owce.
  • Pewnego dnia owce zaprowadziły go na górę Horeb. Podniósł oczy i nagle zobaczył płomień. To był krzew, który płonął, lecz się nie spalał. Wtedy Mojżesz usłyszał głos Boga.
  • Odczytanie tekstu: Wj 3,1-10.

Aktywizacja (3)

Zadanie: Jakie zadanie postawił Bóg przed Mojżeszem? Sformułujcie to zadanie w jednym zwięzłym zdaniu, a następnie przedstawcie je w formie rebusu.

Metoda: rebus.

Czas: 20 minut.

Puenta

Mojżesz wypełnił zadanie, które Bóg przed nim postawił - wyprowadził swój lud z Egiptu, z niewoli.

Aktywizacja (4)

Zadanie: Dziś Bóg przychodzi do każdego z nas. Do czego Bóg nas powołuje, czego od nas oczekuje?

Metoda: burza mózgów.

Przebieg: w grupach uczniowie wypisują jak najwięcej pomysłów mówiących o tym, do czego powołuje ich Bóg. Następnie z wszystkich propozycji wybierają jedną, która ich zdaniem jest najważniejsza.

Czas: 10 minut.

Modlitwa

Przed każdym z nas Bóg stawia jakieś zadania. Czy umiemy - jak Możesz - podjąć je? Czy wsłuchuję się w głos Boga? Jak realizuję zadania, jakie stawia przede mną Bóg? Zwróćmy się do Boga z prośbą, abyśmy umieli wypełniać jak najlepiej swoje powołanie.

RELACJA  Z  PRZEPROWADZONEJ  KATECHEZY

Powyższe spotkanie przeprowadziłam na dwóch jednostkach lekcyjnych w czterech III klasach szkoły podstawowej. Temat okazał się bardzo potrzebny, gdyż dzieci zaczęły interesować się postacią Mojżesza po obejrzeniu filmu "Książe Egiptu". Aby lepiej przybliżyć uczniom postać Mojżesza, obok metod aktywizujących, korzystałam z opowiadania z wykorzystaniem pokazu - ilustracje z książki. Dzieci chętnie uczestniczyły w proponowanych przez ze mnie zadaniach. Pierwszym przed jakim stanęły, było napisanie krótkiego listu do rodziny o wydarzeniu, którego były świadkami. Większa część dzieci pisała list z pozycji żołnierzy egipskich, choć grupy złożone z samych dziewczynek chętniej pisały jako dwórki.

Droga Saro! Pracuję u córki Faraona. On kazał zabić wszystkich chłopców hebrajskich. Kiedy byłyśmy nad rzeką, znalazłyśmy koszyk z dzieckiem. Córka Faraona zabrała dziecko do pałacu. Ona chce się nim opiekować, myślę że zrobiła dobrze. Ania.

Drogi Ojcze! Jestem żołnierzem faraona. Kazał on zabijać wszystkich chłopców, a kiedy byliśmy z jego córką nad rzeką, ona znalazła dziecko. Dziecko zabrała do pałacu. Nie wiem, co mam teraz robić, ale myślę, że zrobiła dobrze. Do zobaczenia. Justus.

Podróż w wyobraźni, do której zaprosiłam dzieci po odczytaniu listów, stała się chwilą refleksji i wyciszenia. Po niej dzieci zamalowywały małe białe kartki kolorem, który symbolizowałby uczucia, jakie mógł przeżywać Mojżesz na pustyni. Po skończonej pracy pokolorowane kartki zostały przyklejone do szarego papieru. Dzieci korzystały najczęściej z ciemnych kolorów:

czarny - smutek, brak rodziny, żałoba

szary - samotność, pustka

niebieski - łzy, tęsknota

czerwony - krew, brak miłości

Następne ćwiczenie polegało na przekazaniu - w formie rebusu - zadania, jakie Bóg dał Mojżeszowi. To zadanie okazało się dość skomplikowane, pojawiły się bowiem trudności w znalezieniu odpowiednich słów, które dałyby się narysować. Po przełamaniu pierwszych niechęci, dzieci - tak jak potrafiły - rysowały swoje rebusy. Po narysowaniu rebusów inne grupy odczytywały zadanie i muszę przyznać, że prawie zawsze robiły to bez pomocy.

Zadowolone ze swoich sukcesów bardzo chętnie zabrały się do ostatniego zadania - wypisania tego, do czego powołuje nas Bóg. Zadanie - wbrew moim obawom - okazało się dość proste. Dzieci w przeciągu 10 minut potrafiły napisać ok. 17 pomysłów. Znalazły się tam takie pomysły, jak modlitwa, głoszenie Ewangelii, wiara w Boga, dobro, Komunia św., wezwanie do rozsądku, do chodzenia do kościoła, do posłuszeństwa, do pomagania ludziom, do miłości, do pracy, do czytania Pisma św., do pokuty, do przestrzegania 10 Przykazań Bożych, do przebaczania bliźnim, do dążenia do nieba, do współczucia i wiele innych.

Po wypisaniu zadań, najcięższą decyzją był wybór jednego, z którym zgadzałaby się cała grupa. Po burzliwych dyskusjach dzieci wybierały wezwanie:

do kochania Boga i ludzi, do modlitwy, do wiary, do posłuszeństwa Bogu i ludziom, do chodzenia do kościoła, do pomagania.

Na zakończenie, w modlitwie poprosiliśmy Boga, by pomógł nam właściwie odpowiedzieć na Jego wezwanie. Ostatnie zadanie stało się przyczynkiem do następnej lekcji, na której uczniowie mieli zastanowić się, jak uleczyć swoje serce. Dzięki temu zadaniu dzieciom udało się bardzo szybko określić słabości i niedociągnięcia względem Boga.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama