Mężczyzna - Kontoler

Nie jesteś na misjach, czyli mężczyźni, których powinnaś unikać jak ognia

Na początku związku dziewczynie może schlebiać, że jej chłopak jest zaborczy albo zazdrosny. Może sobie myśleć: Wow. Jak miło, że on tak się interesuje wszystkim, co robię. Nie minie jednak wiele czasu, a zacznie zauważać, że jego „oddanie” jest niezdrowe. Czy właśnie tak się sprawy mają w twoim przypadku?

Mężczyzna - Kontoler

Oto nieco ponad dwadzieścia sygnałów ostrzegawczych, które powinny wzbudzić twój niepokój:

Mężczyźni, którch powinnaś
unikać jak ognia

  1. Ciepło-Zimniak
  2. Trudne Dziecko (znany również jako Nietentego)
  3. Chodzący Hormon
  4. Piękny Lolo Zabójca
  5. Kontroler
  6. Starszy-Mądrzejszy
  7. Chamidło
  8. Zdradziecki Wyciskacz Łez
  • zadaje ci pytania typu: „Rozmawiałaś z innymi mężczyznami, kiedy byłaś w mieście?”,
  • zachowuje się nieodpowiednio, a potem zrzuca winę na innych ludzi albo na wydarzenia,
  • podkreśla albo wyolbrzymia, jakie to on ma ciężkie życie (a jednocześnie nie robi nic, żeby to zmienić),
  • wyraża złość, uderzając w różne przedmioty,
  • ma problem z zazdrością, ale twierdzi, że to z miłości do ciebie,
  • obraża cię, a potem twierdzi, że żartował,
  • sprawia, że czujesz potrzebę przepraszania za rzeczy lub sytuacje, które nie wyniknęły z twojej winy,
  • daje ci do zrozumienia, że nie może bez ciebie żyć,
  • próbuje kontrolować czas, jaki spędzasz ze swoją rodziną i przyjaciółmi,
  • sprawia, że czujesz się winna, spędzając czas z innymi ludźmi,
  • próbuje kontrolować twój styl ubierania się,
  • zawsze musi wiedzieć, gdzie jesteś albo co robisz,
  • ma huśtawkę nastrojów: raz jest uroczy, a raz samolubny,
  • spodziewa się, że będziesz natychmiast oddzwaniała albo odpisywała na wiadomości,
  • wyznacza jedną normę postępowania dla ciebie, a inną dla siebie,
  • sprawia, że czujesz się odpowiedzialna za to, żeby nie wpadł w złość,
  • oskarża cię o flirtowanie z innymi lub o bycie niewierną (podczas gdy najprawdopodobniej to on ma coś na sumieniu),
  • naciska na bliskość fizyczną między wami,
  • zamiast wziąć odpowiedzialność za swoje życie, zachowuje się jak ofiara,
  • daje ci do zrozumienia, że będąc z nim, jesteś szczęściarą, zamiast okazać ci, że to on czuje się szczęściarzem, będąc z tobą,
  • daje ci do zrozumienia, że jego życiowe problemy mogłyby zniknąć, gdybyś tylko kochała go wystarczająco mocno,
  • czujesz, że musisz ukrywać prawdę o waszym związku przed tymi, którzy cię kochają. Boisz się, że w przeciwnym razie nie pozwolono by ci się z nim spotykać,
  • nie czujesz pokoju w  tej relacji i  często w  związku z tym jesteś smutna,
  • związek z nim sprawił, że spadła twoja samoocena,
  • czujesz, że zawsze dostosowujesz się do jego humorów i zachcianek.

Im więcej dostrzeżesz tu zdań, z którymi się identyfikujesz, tym prędzej powinnaś uciekać. Każdy punkt z wyżej wymienionych może okazać się groźny dla przyszłego małżeństwa. Jeśli kilka z nich dotyczy twojego chłopaka, nie tkwij w tym związku, myśląc, że on się zmieni. Bądź uważna! Kontroler zna wszelkiego rodzaju sztuczki, którymi będzie chciał zatrzymać cię przy sobie. Na przykład:

  • może próbować odłączyć cię od twoich bliskich, żebyś nie miała nikogo oprócz niego. Chce, abyś myślała, że nie masz dokąd pójść,
  • kiedy będziesz chciała odejść, stanie się łagodny jak owieczka, a  przecież na to właśnie czekałaś. Nie zostawisz go przecież, skoro jest taki miły. Chcesz wierzyć, że się zmienił. Ale nie daj się nabrać. Taka sytuacja potrwa tylko do czasu kolejnej huśtawki jego nastrojów,
  • może być agresywny w słowach albo czynach, sprawiając, że poczujesz się niewarta miłości. Masz poczuć się tak, jak gdyby nikt inny oprócz niego cię nie chciał. Założę się, że tak naprawdę nikt inny nie zechciałby jego,
  • może posłużyć się poczuciem winy, żeby trzymać cię na smyczy, dając ci do zrozumienia, że bez ciebie umrze. W swoim popisie użalania się nad sobą może wylewać łzy niemożliwego do ukojenia smutku, manipulując tobą poprzez twoje kobiece uczucia. Nie pozwól, by empatia wzięła górę,
  • może próbować przyspieszyć zaręczyny albo dać ci pierścionek, nie wyznaczając daty ślubu. Albo powie ci, że chce się z tobą ożenić... za jakiś czas, nie w tej kadencji. Jego gadka w stylu „na zawsze razem” każe ci myśleć o przyszłości i odwróci twoją uwagę od bieżących problemów,
  • kiedy wszystko inne zawiedzie, może odwołać się do gróźb w stosunku do ciebie albo twoich najbliższych lub zwierzątek domowych, w nadziei, że zostaniesz z nim ze strachu.

We wszystkich tych przypadkach Kontroler próbuje utrzymać się twoim kosztem w  pozycji osoby mającej władzę.

Gdzie leży źródło wszystkich tych zachowań związanych z  fiołem na punkcie kontroli? Chłopak prawdopodobnie ma niskie poczucie własnej wartości. Nawet jeśli wygląda na asertywnego chojraka, skrywa za tym brak pewności siebie. Pewny siebie mężczyzna nie jest zazdrosny o czas, jaki spędzasz z kolegami i koleżankami czy z rodziną. Wie, że w związku pełnym miłości nie ma miejsca na żądanie ukrywania prawdy przed tymi, którzy cię kochają. Mężczyzna, któremu nie brak pewności siebie, sprawi, że wciąż będziesz czuła się pewna siebie i wolna. Niepewny chłopak będzie próbował uczynić cię niepewną, aby mieć nad tobą kontrolę. Mimo że Kontrolerowi brakuje pewności siebie, to wyświadcz przysługę sobie samej i nie współczuj mu. Nie jest ofiarą i  sam odpowiada za swoje zachowanie. Smutne jest to, że dziewczyny dają się jeszcze nabierać na takie sztuczki i wielokrotnie wracają do związku zdominowanego przez przemoc albo kontrolę. Być może ciągnie je do takich mężczyzn o „silnej” woli, bo brak im własnej. Jeśli dziewczyna nie wie, kim jest, będzie szukała chłopaka, który nada jej tożsamość. Jak powiedziała pewna młoda kobieta: „Kiedy już się odkochałam, co zajęło mi sporo czasu, zdałam sobie sprawę, czego tak uporczywie szukałam, zanim go poznałam: siebie”. Crystalina: Kiedy dawałam się złapać w pułapkę związku pełnego przemocy i kontroli, zawsze czułam potrzebę przepraszania za rzeczy, które nie były moją winą. Też tak masz? Jeśli tak, to powiedz: dlaczego zawsze to my przepraszamy? Czemu bierzemy wszystko na siebie, jakbyśmy musiały naprawiać całe zło tego świata? Rzucanie powierzchownego „przepraszam” niczego nie zmieni. Czy przepraszanie za wszystko naprawia cokolwiek lub odwraca twoją sytuację? Nie. Obie wiemy, że tak nie jest, ale ogłaszając wszem i wobec, że przepraszamy, równocześnie bierzemy winę na siebie i wzbudzamy w sobie fałszywe poczucie winy, która nie leży po naszej stronie. Nieustanne branie na własne barki jej ciężaru daje nam nieme przyzwolenie na bycie niepewną siebie, na niepewność w myślach i uczuciach.

Mężczyzna - Kontoler
fragment pochodzi z książki:

Jason i Crystalina Evert

Jak znaleźć tego jedynego
i samej się nie zgubić

ISBN: 978-83-7516-735-1
wyd.: Wydawnictwo Święty Wojciech 2015

Jeśli o tobie tu mowa, spójrz wreszcie prawdzie w oczy niezależnie od sytuacji i  bierz rzeczy takimi, jakimi są. A na przyszłość nie pozwól innym cię dołować, sprawiać, że czujesz się zła albo słaba. Odrzuć kłamstwo fałszywego poczucia winy i wyrzeknij się go. Przepraszaj tylko wtedy, kiedy naprawdę zrobisz coś złego, a nie z powodu hodowanego w sobie poczucia winy, która nie jest twoja. Nadasz twoim przeprosinom znaczenie; będą one uznaniem faktu, że zraniłaś kogoś, na kim ci zależy. To jest prawdziwe „przepraszam”; powinnaś przestać używać go jak przecinka. Jeśli ciężko ci wyjść z  tej relacji, stwórz „kalendarz kontrolera”. Jak to zrobić? Weź nowy kalendarz i zapisuj w nim każdą sytuację, w której twój chłopak jest kontrolujący, zaborczy, zazdrosny albo agresywny. Kobiety często wracają do nierokujących związków, bo „zapominają”, jakimi draniami są ich mężczyźni. Udokumentowanie jego zachowania na piśmie pomoże zapobiec tego rodzaju „amnezji”. Zachowaj czystość w swoim związku. Bliskość fizyczna wzmaga przywiązanie i zaufanie do twojego chłopaka; sprawia, że stajesz się wobec niego mniej krytyczna, zaciera pamięć o  negatywnych doświadczeniach z  nim związanych. Zrezygnuj z seksu, aby zapewnić sobie jasny ogląd sytuacji.

Po kilku tygodniach przyjrzyj się dobrze tamtym zapiskom i posłuchaj, co podpowiada ci intuicja. Założę się, że już od dawna ją ignorujesz. Możesz bać się porzucenia i zadręczać się wątpliwościami. Każdy z nas boi się samotności. Ale być może to, czego najbardziej się boisz — życie w pojedynkę — okaże się czymś, co da ci niezależność, której potrzebujesz, żeby znaleźć prawdziwą miłość. Podobnie jak on, ty też nie jesteś ofiarą. Nie zmienisz jego zachowania, ale możesz zmienić swoje. Jeśli z nim chodzisz — uciekaj. Jeśli jeszcze się z nim nie związałaś — nawet o tym nie myśl.

opr. ab/ab



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama