Czy pokładano w tobie wiarę?

Poradnik p.t. "Powtórnie się narodzić", łączący zagadnienia psychologiczne i duchowe, aby pomóc czytelnikowi w budowaniu własnego życia opartego o nowe, szczęśliwsze podstawy, w oparciu o schemat 365 dni roku

Czy pokładano w tobie wiarę?
Yves Boulvin
Powtórnie się narodzić
isbn: 978-83-7580-371-6
Yves Boulvin proponuje czytelnikowi wędrówkę, wychodząc z założenia, że wewnętrzne przeobrażenie wymaga czasu i może się dokonać jedynie dzięki codziennym ćwiczeniom i pogłębionej refleksji. Książka jest więc oparta na rocznej progresji, zawierającej cztery etapy, z których każdy przypada na kwartał (wyzwolenie się od przeszłości – powtórne narodziny – nabieranie zaufania do siebie – otwarcie się na życie wieczne). Autor w swojej wędrówce proponuje jeden temat na miesiąc i jeden przedmiot medytacji na każdy dzień roku. Książka łączy zagadnienia psychologiczne i duchowe, aby pomóc czytelnikowi w budowaniu własnego życia opartego o nowe, szczęśliwsze podstawy.
Wybrane fragmenty:

5 stycznia

Czy pokładano w tobie wiarę?

Gdy dziecku powie się: „Wierzę w ciebie”, słowa te pozwalają mu na zapuszczenie korzeni i utrzymanie równowagi wobec zawirowań losu. Rodzice, którzy zdają sobie z tego sprawę, skądinąd bacząc na zasady wychowawcze, regularnie powtarzają to zdanie swoim dzieciom, aby zdobywały siłę i wiarę w siebie.

Natomiast oskarżycielskie uwagi typu: „Jesteś zbytnio...” lub „Nie dość...” czy też wypowiedzi, które sączą jad zwątpienia lub porażki, typu: „Koło czterdziestki okaże się, że niczego w życiu nie dokonałeś”, albo też: „Nikt cię nie zechce...”, albo: „Jesteś niemożliwy... „Ty nigdy...” są jednym z wielu sposobów na przeinaczanie Bożego daru, jakim jest dar słowa. Te zatrute zdania, które bardzo głęboko ranią, warunkują negatywnie osobę, do której są skierowane. Ponosi ona wówczas ryzyko, że wcale tego nie chcąc, upodobni się do przerysowanego portretu, jaki jej nakreślono. Właśnie tak wydarzyło się w przypadku pewnej kobiety, która podczas sesji terapeutycznej zaczęła się nerwowo śmiać, a następnie wybuchnęła płaczem, gdy terapeuta stwierdził, że to, co przed chwilą powiedziała, wydało mu się bardzo interesujące. Niechcący utrafił w jej czuły punkt. Kobieta wytłumaczyła, że przez całe dzieciństwo ojciec powtarzał jej: „Nie zgrywaj takiej interesującej!”. Z tego powodu nie sądziła, że mogłaby komukolwiek się podobać i być szczęśliwą.

Jeżeli ani twoi rodzice, ani wychowawcy nie pomogli ci w odkryciu bogactw, jakie w sobie nosisz, posłuchaj uważnie, jakie słowa szepcze ci do ucha Bóg: „Ja w ciebie wierzę”.

W ciągu dzisiejszego dnia możesz dodać otuchy twojemu wewnętrznemu dziecku, powtarzając mu: „Ja w ciebie wierzę”. Ono tego potrzebuje.



opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama