Samotność jako doświadczenie smutku i depresji

Fragmenty książki "Być samemu nie znaczy być samotnym"

Samotność jako doświadczenie smutku i depresji

Wunibald Müller

Być samemu nie znaczy być samotnym

ISBN: 978-83-60703-08-3

wyd.: Wydawnictwo SALWATOR 2007



Samotność jako doświadczenie smutku i depresji

Samotność postrzegana jako doświadczenie negatywne często bywa kojarzona ze smutkiem i depresją. Depresja może przyczynić się do tego, że czujemy się samotni. Równocześnie jednak doświadczenie samotności może prowadzić także do depresji. Gdy czuję się odizolowany i odcięty od życia, odbieram swoją sytuację jako beznadziejną. Nie widzę możliwości uwolnienia się od tego stanu.

Cierpię z powodu utraty pozytywnego wymiaru życia, jaki najwyraźniej jest udziałem wyłącznie innych ludzi. Obrazuje to następujący przykład: Pewna trzydziestopięcioletnia kobieta cierpi na depresję, jak się wydaje, głęboko w niej zakorzenioną; trudno jest uchwycić jej przyczyny, prawdopodobnie należałoby ich szukać w odległej przeszłości. Kobieta czuje się sama, nieświadoma faktu, że to właśnie ona wycofała się z życia i odizolowała od innych. Depresyjny nastrój, któremu towarzyszą głębokie kompleksy, zawładnął nią tak mocno, że straciła kontakt z rzeczywistością. Otaczający ją świat postrzega przez przyciemniony pryzmat depresji. Przestała dopuszczać do siebie rzeczywistość, której częścią są otaczający ją ludzie, raz po raz próbujący wyjść jej naprzeciw i zaprosić ją do siebie. Ona nie potrafi właściwie docenić tego, co ma, ponieważ depresyjne nastawienie uniemożliwia jej właściwe postrzeganie rzeczywistości.

Tak więc kobieta pozostaje jakby zamknięta w więzieniu spowitym w ciemność. Ma wrażenie, że znajduje się w ładowni statku odbywającego rejs, nie uczestnicząc w barwnym i wspaniałym życiu na pokładzie. Tylko przez wejście do ładowni może obserwować życie, które przechodzi obok niej, a ona nie jest w stanie go dotknąć.

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama