Dlaczego mnie bijesz?

Jakie są negatywne konsekwencje używania przemocy fizycznej czy psychicznej?

Kiedy zaczęłam pisać ten tekst, przyszło mi na myśl pytanie Jezusa, wobec którego użyto przemocy przed wydaniem go na ukrzyżowanie. Pytanie to brzmi: "Dlaczego mnie bijesz?". I tak myślę, okiem chrześcijanina, że dziś Chrystus jest bity w wielu dzieciach, kobietach, ale i mężczyznach. Ilekroć ktoś kogoś uderza, nasuwa się pytanie: "Dlaczego..."? Przemoc fizyczna to jednak jedno. Drugie – to przemoc psychiczna. A taka przemoc to bardzo "mocne uderzenie". Zarówno przemoc fizyczna, jak i psychiczna zostawia w sercu człowieka głębokie ślady.

Przemoc...

Dlaczego ludzie biją słabszych? Dlaczego zwalają na nich poczucie winy, wyżywają się psychicznie? Może często dlatego tak jest, że sami byli poniżani, bici, wyszydzani i nic z tym nie zrobili – w sensie – nie poszli na odpowiednią terapię, nie skorzystali z odpowiedniej pomocy? A może nie doświadczali przemocy, ale sami jej używają, by osiągnąć jakiś ukryty cel, bo myślą, że inaczej się nie da? Jest to jednak zawsze złe i niedojrzałe, a czasem wręcz chore. Jerzy Melibruda w artykule "Aspekty przemocy" pisze o tym, że przemoc jest właśnie zawsze takim rozpaczliwym zagłuszaniem poczucia niemocy i zawsze powoduje określone szkody. Jednak człowiek nie jest bezradnym wobec sił, które czynią go sprawcą przemocy. Może coś z tym zrobić. Zdaniem Melbirudy przemoc jest zawsze intencjonalna, jest naruszeniem praw i dóbr człowieka, które uniemożliwia mu samoobronę. Uważa także, że sprawca jest zawsze odpowiedzialny za dopuszczania się przemocy, niezależnie od tego, co zrobiła ofiara. Podkreśla także, że niektóre przejawy grożenia komuś przemocą, są już także aktami przemocy.

Przemoc niesie wiele negatywnych skutków. Negatywnymi skutkami używania przemocy mogą być uzależnienia osoby, która jest ofiarą. Osoba skrzywdzona zaczyna np. sięgać po różne używki bądź zatapia się do reszty w wirtualnym świecie, aby złagodzić sobie w jakiś sposób poczucie doznanej krzywdy i rozładować wewnętrzne napięcie. Może wpaść nawet w skłonność nadużywania substancji psychoaktywnych. Wszystko po to, aby nie myśleć o doznanym bólu. Nierzadko negatywnymi konsekwencjami przemocy psychicznej czy fizycznej są zaburzenia lękowe. Jeśli ofiara nie otrzyma stosownej pomocy, może dosięgnąć ją nawet głęboka depresja, a ta, gdy jest nieleczona może być nawet zagrożeniem dla życia.

Syndrom dziecka maltretowanego

Dzieci bite przez rodziców bądź doświadczające z ich strony przemocy psychicznej mogą mieć w przyszłości ogromne problemy w nawiązywaniu bliskich relacji emocjonalnych. Towarzyszyć im może wielkie poczucie lęku. Często nie obejdzie się bez odpowiedniej terapii, aby mogły wejść na dobrą drogę. Mimo tego, niektórzy mają lęk osadzony głęboko w podświadomości i wychodzi on w najmniej oczekiwanych momentach. Niektóre ofiary przemocy muszą pracować nad swoimi obawami przez długie lata, a może i nawet walczyć z tym przez całe swoje życie. Zobaczmy więc, jak wielkie negatywne konsekwencje może nieść przemoc fizyczna i psychiczna wobec tak bezbronnych osób – wobec dzieci. Wydawać by się mogło, że ta druga jest chyba jeszcze gorsza, bo psychika dziecka jest bardzo wrażliwa, że trudniej leczy się rany zadane psychice niż siniaki. Przemoc emocjonalna może doprowadzić do zniszczenia u osoby poszkodowanej poczucia własnej wartości, pozytywnego odbioru siebie. Aczkolwiek każdy rodzaj przemocy jest zły i nie powinien mieć miejsca wobec nikogo. Zarówno przemoc fizyczna, jak i psychiczna zostawia w sercu człowieka głębokie ślady. Najgorsza jest chyba jednak przemoc seksualna wobec dziecka – dotyka ona bowiem i fizyczności i psychiki.

Uszkodzenia, które wynikają z zachowań biologicznych rodziców bądź opiekunów dziecka wywołują syndrom dziecka maltretowanego*. Trzeba pamiętać także o tym, że dziecko, które widzi przemoc w rodzinie np. ojca wobec matki, choć samo nie jest bite, to także czuje się pokrzywdzone. Często u takiego dziecka widać te same objawy jak u dziecka, które osobiście doświadcza takiej przemocy. Mówi się, że to, co najlepsze ojciec może dać swojemu dziecku, to kochać jego matkę, a to co matka dziecku, to kochać ojca. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że to, co najgorszego może dać ojciec swemu dziecku, to krzywdzić jego matkę, a to, co najgorszego może dać matka swemu dziecku, to wyżywać się na ich ojcu. Dziecko jest wnikliwym obserwatorem i bardzo przeżywa wszystko, co się wokół niego dzieje. Wszystko ma wpływ na jego dorosłe życie a może i jeszcze dziecięce. Bywa przecież i tak, że dziecko, które doświadcza różnych form agresji, chce dać gdzieś jej upust. Przemoc często może rodzić przemoc – najczęściej wobec rówieśników bądź młodszych. Koło się zatacza, bo "rodzą się" nowe ofiary – "kozły ofiarne" obrywające od agresywnych kolegów. Osoby, które doświadczają przemocy, czy to fizycznej czy emocjonalnej, ze strony rówieśników, ludzi im obcych, także często będą potrzebować pomocy psychologa, aby nie odbiło się to na nich mocno w przyszłości. Ileż więc jest negatywnych skutków przemocy... I jakże jest ważne, aby osoba pokrzywdzona mogła otrzymać właściwą pomoc, by mogła odzyskać poczucie własnej wartości i ułożyć sobie życie.

Kobiety z ranami na ciele i w sercu

Miało być pięknie. Miał być troskliwy, opiekuńczy, miał kochać. Przy prawdziwie kochającym mężczyźnie kobieta może czuć się bezpiecznie. Gorzej, jak kochać do końca nie potrafi. Psychikę ma słabą. Brakuje mu dojrzałości, coś zaczyna mu w życiu nie wychodzić, aż w końcu podnosi na nią rękę. Na kobietę, która mu zaufała. Miał kochać, a bije. Co wtedy?

Bita i poniżana przez swojego mężczyznę kobieta nosi rany nie tylko na ciele, ale i głęboko w sercu – "miał kochać, przecież ona tak go pokochała". Bitej kobiecie załamuje się jej świat. W sytuacjach długotrwałego i celowego używania przemocy wobec kobiety przez mężczyznę wskazana jest separacja i terapia dla obu stron. Tak naprawdę obie osoby potrzebują pomocy, choć różnej. Co się jednak dzieje, zanim ta pomoc nadejdzie? Jakie są konsekwencje długotrwałego używania przemocy fizycznej czy psychicznej wobec tak bardzo emocjonalnej przecież i wrażliwej płci pięknej?

Bita kobieta cierpi nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Żyje w ciągłym stresie. Jest pełna obaw, lęku. Nie ma poczucia bezpieczeństwa. Nie wie, co przyniesie jej jutro. Nawet, kiedy przestaje być bita czy poniżona, musi później uporać się z ogromną traumą. Długo może jeszcze przeżywać gwałtowne zmiany nastroju, gniew, poczucie bezradności, braku miłości wobec niej. Są i takie panie, które zaczynają myśleć o zemście wobec mężczyzny używającego wobec nich przemocy. O krzywdzie za krzywdę. Wiele kobiet jednak zamyka się w sobie. Często popada nawet w depresję. Niektóre sięgają po alkohol, aby zagłuszyć myśli i ból. Negatywnym skutkiem bicia, czy psychicznego poniżania, jest też poczucie niższej wartości u kobiety. A nawet, gdy już kobieta odzyska już wiarę w siebie po terapii, może pojawiać się czasami jeszcze zwiększona wrażliwość na kolejne zranienie przez kogoś, bo niestety ludzka psychika nie ma przycisku "reset".

Każda przemoc boli

Widzimy więc, jak wiele negatywnych konsekwencji niesie za sobą używanie przemocy, czy to fizycznej, czy psychicznej. Wobec dzieci, wobec kobiet, jak i wobec mężczyzn, bo trzeba to głośno przyznać, że zdarzają się, chyba już nawet nierzadkie, przypadki, kiedy to kobieta znęca się nad mężczyzną. Przemoc ma różne oblicza, ale jedno jest pewne: każda boli. Ofiary przemocy powinny zawsze otrzymać stosowną pomoc, bo kiedy tak się nie stanie, negatywne skutki przemocy mogą być jeszcze bardziej opłakane – mogą zakończyć się nawet samobójstwem.

I jeszcze okiem chrześcijanina

„Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?” (J 18, 23). Dlaczego przemoc? Przemoc to uleganie pokusie Złego, który potrafi posłużyć się także ręką sługi arcykapłana, by uderzyć samego Chrystusa. Trzeba szukać w sobie dobra, nie nakręcać się spiralą przemocy, której wokół wciąż tak wiele. Za wiele już negatywnych skutków tego zła na świecie. Za wiele.

* pojęcie "syndrom dziecka maltretowanego" znalezione w książce: Wanda Badura-Madej, "Wybrane zagadnienia interwencji kryzysowej. Poradnik dla pracowników socjalnych", Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego.

***

Gdzie szukać pomocy? Kilka przydatnych linków:

Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" Instytutu Psychologii Zdrowia Polskiego Towarzystwa Psychologicznego

Ośrodek profilaktyczno-szkoleniowy im. ks. Blachnickiego w Katowicach

Kryzysowy Telefon Zaufania

Ośrodki Interwencji Kryzysowej

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama