Ks. Jan Gnatowski - autor skazany na zapomnienie

Biografia ks. Jana Gnatowskiego to ważny przyczynek do odtworzenia prawdziwej historii Polski, wbrew wysiłkom bolszewickich cenzorów

Koniec XIX i początek XX wieku obfitował w Polsce w wybitne postaci zaangażowane w struktury życia politycznego, kulturalnego i społecznego. Pod ich wpływem szczególnie silnie ukształtowała się nasza polska i katolicka tożsamość — wbrew wysiłkom zaborców, którzy pragnęli nie tylko wymazać z mapy nazwę naszego kraju, ale także pozbawić Polaków tożsamości narodowej i religijnej.

Dr Jan Maria Jackowski zadał sobie niemały trud gromadząc rozproszoną bazę źródłową dotyczącą ks. Jana Gnatowskiego (1855-1925) — intelektualisty, erudyty o wszechstronnych zainteresowaniach, płodnego pisarza, krytyka, eseisty, moralisty, polemisty, znakomitego kaznodziei, badacza przeszłości historycznej w miejscach swoich licznych podróży. Został on doceniony przez współczesnych mu papieży Leona XIII i Piusa X. Autor biografii w swoich sumiennych poszukiwaniach dotarł do rodziny przyrodniego brata, przechowującej pamiątki po ks. Janie. Autor „Biografii historycznej” z godną podziwu skrupulatnością opisał dzieje kresowiaków wschodnich. Aby wydobyć i zbadać genealogię antenatów Gnatowskich, wyszukał dostępne źródła rozsiane po Polsce, Ukrainie, Podolu i Wołyniu. Sięgnął aż do czasów królowania Zygmunta III, Jana Kazimierza i Jana Sobieskiego. Rodowód bohatera biografii sięga rodziny Opackich, którym nadawano przywileje za wierną służbę królom i ojczyźnie. Późniejsze dzieje rodu księdza Gnatowskiego pełne są burz i dramatycznych wydarzeń, których nie sposób tu streścić.

Jan Maria Jackowski z całym pietyzmem przybliżył ludnościową charakterystykę Kresów, skąd wywodził się ród Gnatowskich. Jedną z części Kresów stanowiło Podole, gdzie od XVI wieku zaczęli się osiedlać Polacy z Mazowsza i Podlasia. Wraz z ludnością zamieszkującą wcześniej nowo zasiedlane tereny stworzyli wielonarodowościowy tygiel, w którym krzyżowały się różne kultury i języki. W książce szczególną uwagę zwrócono na przemiany zachodzące w życiu szlachty i włościan na terenie Podola, Wołynia i Ukrainy po powstaniu styczniowym, w czasie naznaczonym represjami ze strony władz carskich. Majątki powstańców były konfiskowane i przejmowane przez Rosjan. Młodzi Polacy, synowie powstańców — a należał do nich także Jan Gnatowski — obracali się w kręgach uniwersyteckich, szukając swego miejsca w Rydze, Wiedniu i na Uniwersytecie Jagiellońskim w zaborze austriackim, gdzie panowały większe swobody. Tam też studiował Jan, prowadząc ożywioną działalność naukową. Kontaktował się z najwybitniejszymi postaciami owych czasów, będącymi animatorami życia kulturalnego, naukowego i społecznego.

Zróżnicowane środowisko krakowskie nadało kształt poglądom i całej twórczości J. Gnatowskiego. Przemierzając całą południową Europę wzbogacił swą wiedzę historyczną, opisując te regiony w licznych felietonach. Był doskonałym obserwatorem, obdarzonym umiejętnością łatwego i lekkiego w odbiorze wyrazu myśli i przeżyć. Swe publikacje zamieszczał na łamach czasopism wychodzących w Krakowie i Warszawie.

W wieku 32 lat ukończył on w Innsbrucku wydział teologiczny i został wyświęcony na kapłana. W mieście tym gromadzili się Polacy z zaboru pruskiego i austriackiego, a wśród profesorów i wykładowców akademickich było wielu wybitnych teologów z krajów niemieckojęzycznych. Zapewnili oni formację duchową i intelektualną całemu gronu późniejszych polskich teologów i hierarchów, m.in. późniejszemu kardynałowi Adamowi Sapiesze, bp Czesławowi Falkowskiemu (Łomża) czy bp Stanisławowi Rospondowi (Kraków). Autor „Biografii” opisuje bliskie kontakty Gnatowskiego ze znaczącymi postaciami przełomu XIX i XX wieku, takimi jak Sapiehowie, Czaccy (z którymi spokrewniona była jego matka) czy kard. Ledóchowski (kursowym kolegą Gnatowskiego był jego bratanek, ks. Zygmunt Ledóchowski). Gnatowski przez całe dorosłe życie prowadził korespondencję z Bronisławem Romerem, przyjacielem z lat młodzieńczych.

Rok po święceniach (1888) ks. Jan Gnatowski został mianowany przez Papieża Leona XIII sekretarzem nuncjatury apostolskiej w Monachium. Wpływ na tę nominację miał zapewne kard. Ledóchowski. Kariera w dyplomacji kościelnej nie trwała jednak długo, bo po zmianach personalnych w nuncjaturze w 1890 Gnatowski zrezygnował z pełnionej funkcji, przeniósł się do Lwowa i z tym właśnie miastem związał swe dalsze losy aż do roku 1905.

Tam też od ówczesnego arcybiskupa Seweryna Morawskiego otrzymał nominację na wikariusza parafii św. Antoniego Padewskiego. Równocześnie sprawował funkcję katechety w IV Gimnazjum Wyższym (później zaś — w V Gimnazjum). Ze względu na postępującą chorobę oczu Gnatowski wykłady często prowadził z pamięci, ubarwiając je wieloma uwagami na temat literatury, sztuki, muzyki, a także ciekawymi wspomnieniami. Jednocześnie powstawały w tym czasie jego liczne utwory literackie, publikowane pod pseudonimem Łada na łamach „Gazety Lwowskiej”. Co ciekawe, nie był w swej działalności literackiej osamotniony — także inni nauczyciele V gimnazjum mogli pochwalić się wieloma publikacjami, a blisko połowa z nich posiadała stopień naukowy doktora. Ich rola w kształtowaniu przyszłej polskiej elity kulturalnej i społecznej czasu dwudziestolecia międzywojennego jest nie do przecenienia. Sam Gnatowski uczestniczył w zebraniach Koła Literackiego, gdzie stykał się z postaciami takimi jak Adam Asnyk, Karol Estreicher, J. I. Kraszewski, Eliza Orzeszkowa, Jan Matejko, Henryk Sienkiewicz, Kornel Ujejski i Władysław Bełza. Literatura, wychodząca spod pióra ks. Gnatowskiego, powstawała w oparciu o aktualne wydarzenia, związane z emigracją, zesłaniami, tęsknotą za ojczyzną i rozczarowaniem bieżącą sytuacją społeczno-polityczną.

W 1905 r. Gnatowski otrzymał tytuł prałata domowego Jego Świątobliwości od Papieża Piusa X. W tym samym roku, formalnie jako emeryt, jednak w pełni sił, przeniósł się do Warszawy i tam spędził ostatnie 20 lat swego życia. Ze względu na antykatolicką politykę władz carskich nie mógł formalnie pełnić tam funkcji kościelnych, jednak od pierwszych dni pobytu w Warszawie brał czynny udział w życiu religijnym, społecznym i kulturalnym. Jednym ze znaczących wydarzeń tego okresu był pogrzeb wybitnej pisarki Deotymy, który miał charakter manifestacji narodowej — ks. Jan Gnatowski wygłosił na nim przemowę (drugim mówcą był inny znany kapłan-literat, Witold Czeczot). Dopiero po odzyskaniu przez Polskę niepodległości ks. Gnatowski mógł oficjalnie włączyć się w struktury duszpasterskie archidiecezji warszawskiej. Początkowo pełnił funkcje kurialne, jako radca Kurii, następnie w 1923 został rektorem kościoła św. Ducha przy ul. Długiej 3. Funkcję tę pełnił aż do śmierci.

Ks. Jan Gnatowski był znaczącą postacią przełomu XIX i XX wieku, o czym świadczą liczne materiały bibliograficzne wskazane w publikacji J.M. Jackowskiego. Przez całe swe życie aktywnie uczestniczył w działaniach na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości, podtrzymując ducha religijnego i narodowego. Jego twórczość literacka, wówczas ceniona, została w okresie stalinowskim wycofana z bibliotek i objęta cenzurą. Jest to jeden z głównych powodów, dla których ta wybitna postać niejako wypadła z obiegu kulturalnego i została niemal zapomniana. Dobrze się więc stało, że dzięki potężnej i sumiennie opracowanej biografii Jana Marii Jackowskiego ks. Jan Gnatowski wyciągnięty został z mroku dziejów na światło dzienne. Jest to znaczący przyczynek do odtworzenia prawdziwej historii Polski i odbudowy naszej kultury, zdzierający zasłony zarzucone przez bolszewickich cenzorów.

 

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama