Prawa człowieka w Nauczaniu Społecznym Kościoła

Prawa człowieka są to powszechne prawa moralne o charakterze podstawowym, przynależne każdej jednostce w jej kontaktach z państwem

doktorant (IV rok)
Chrześcijańska Akademia Teologiczna

PRAWA CZŁOWIEKA W NAUCZANIU SPOŁECZNYM KOŚCIOŁA

Prawa człowieka są to powszechne prawa moralne o charakterze podstawowym, przynależne każdej jednostce w jej kontaktach z państwem. Pojęcie praw opiera się na trzech tezach: po pierwsze, że każda władza jest ograniczona, po drugie, że każda jednostka posiada sferę autonomii, do której nie ma dostępu żadna władza, i po trzecie, że każda jednostka może domagać się od państwa ochrony jej praw.

 Obywatel państwa jest chroniony przez prawo, ale jednocześnie sam jego prawu podlega. We współczesnych państwach nowo narodzone dzieci automatycznie otrzymują obywatelstwo. Państwa stosują dwie zasady jego przyznawania. Zgodnie z zasada ziemi (ius soli), obowiązująca np. w Stanach Zjednoczonych, obywatelem państwa staje się każdy, kto urodził się na jego terytorium bez względu na to, jakie obywatelstwo mają jego rodzice. Warunkiem obywatelstwa polskiego jest zaś sytuacja, w której przynajmniej jedno z rodziców jest obywatelem naszego państwa. Polska stosuje zasadę prawa krwi (ius sanguinis), w której miejsce urodzenia dziecka jest nieistotne. Prawa ustanowionego przez państwo muszą przestrzegać nie tylko obywatele danego państwa, lecz także wszystkie osoby przebywające na jego terytorium.

W kulturze europejskiej od wieków istniał szacunek dla wartości humanistycznych. Przykładem tego jest, Dekalog, czyli 10 przykazań, który jest drogowskazem w postępowaniu człowieka. Człowiek uznany jest za wartość najwyższą. Mimo to długo nie wiązało to się w postaci przyznania każdemu człowiekowi niezbywalnych praw. W Starożytnych Atenach rozkwitał ustrój demokratyczny. Jednak prawa w tym greckim polis mieli tylko obywatele płci męskiej około 10 proc. jej mieszkańców. Praw nie posiadała znakomita większość ludzi: kobiety, niewolnicy, cudzoziemcy. Podobna sytuacja istniała w średniowiecznych monarchiach stanowych. Prawa w postaci przywilejów zdobywała tylko szlachta, ograniczając w ten sposób władzę monarchy. Jednak owe przywileje i ograniczenia władzy nie miały wiele wspólnego z prawami człowieka. Dopiero w osiemnastowiecznej Europie i Ameryce nastąpiła zmiana, która pozwoliła na wykształcenie się praw człowieka rozumianych jako prawa przynależne jednostce.

 „Prawa człowieka wynikają, więc z przyrodzonej człowiekowi godności. Władza ich nie nadaje, ale ma obowiązek ich przestrzegania. Stanowią one kategorię należnych człowiekowi uprawnień na płaszczyźnie publiczno-prawnej”1.

 

 Prawa człowieka są nienaruszalne władza nie może ich pozbawić i człowiek sam nie może się ich zrzec. ”Prawa człowieka są bronią przeciwko władzy państwowej, gdyż wyznaczają granice jej działania. Nie znaczy to, że władza polityczna nie odgrywa żadnej roli przy ich proklamowaniu, czy też, że rozwój stosunków społeczno-gospodarczych nie wywiera wpływu na ich artykułowanie i obronę. Wręcz przeciwnie, czynniki te są istotne dla proklamowania, ochrony i afirmacji praw człowieka. Ale przysługują one ludziom, nie, dlatego, że są ogłoszone w konstytucjach państwowych czy konwencjach międzynarodowych, lecz z tej racji, że posiadają oni godność”2. ”Prawo oznacza możliwość postępowania w określony sposób. Prawa człowieka są, zatem kategorią opisującą pozycję osoby w społeczeństwie, jej uprawnienia w stosunku do innych osób i grup społecznych, jak i instytucji. Pełnią, zatem podobną funkcję do zasad społecznych. Wspólnym punktem odniesienia jest osoba ludzka, której nadzwyczajna pozycja wynika wprost z naturalnej i nadprzyrodzonej godności człowieka”3. ”Istotne są przymioty praw człowieka: są one wrodzone (naturalne), nienaruszalne, niezbywalne i trwałe, powszechne, dynamiczne (rozwojowe), obiektywne i integralne”4.

 Prawa człowieka mają charakter wrodzony, wypływający z  faktu bycia człowiekiem. Są one, zatem w naturze człowieka. Ich twórcą nie jest, zatem człowiek, lecz dawca i stwórca natury ludzkiej - Bóg. Istnieją one i przysługują człowiekowi przez całe życie. Choć instytucje mogą nie respektować tych praw, to jednak nigdy nie mogą człowieka pozbawić ich posiadania.

 ”Nienaruszalność praw człowieka polega więc na tym, że żadna władza czy społeczność nie może tych praw odebrać człowiekowi”5. Prawa są niezbywalne, to znaczy, że żaden człowiek nie może z nich zrezygnować lub je odstąpić.

„Niezbywalność praw człowieka wynika wprost z ich wrodzonego charakteru i pochodzenia od Boga”6. Prawa człowieka posiadają trwały charakter, to znaczy są niezmienne. Przysługują człowiekowi niezależnie od jego stanowiska w społeczeństwie, płci, koloru skóry, miejsca i czasu, w jakim przyszło mu żyć. Żadna z tych okoliczności nie zmienia praw człowieka. Przysługują one wszystkim ludziom, którzy kiedykolwiek i gdziekolwiek żyli, żyją lub będą żyć na ziemi. Rozwój praw człowieka polega zaś na ich coraz wyraźniejszym rozpoznawaniu i odkrywaniu przez rozum człowieka.

„Prawa człowieka mają charakter integralny. Oznacza to, że są one niepodzielne i wszystkie tak samo ważne. Nie można więc przyznać tylko niektórych praw, a pozostałe lekceważyć”7.

 Każdemu z praw odpowiadają w tym samym człowieku obowiązki. Katalog praw człowieka poszerzał się wraz z rozwojem nowoczesnego państwa. Postulat wolności spowodował prawne zagwarantowanie praw .

Tak pojawiło się prawo do życia, swobody poruszania się, przekonań czy prawo do ochrony prywatności. Postulat równości dał z czasem każdemu pełnoletniemu obywatelowi prawo udziału w życiu politycznym na równych zasadach. Tak wyłoniły się prawa polityczne. Czyli wolność słowa, wolność zgromadzenia się. Możliwość wpływania na życie polityczne zarówno samodzielnie, jak i przez wybranych przez siebie przedstawicieli. Prawo polityczne jest prawem przynależnym obywatelom danego państwa, Prawa, które nie dotyczą wszystkich ludzi przebywających w państwie, a tylko obywateli tego państwa, nazywamy prawami obywatelskimi.

Hasło braterstwa dało początek prawnej regulacji praw socjalnych, gospodarczych i kulturalnych dzięki tym prawom próbuje wyrównać się szanse ludzi, zapewnić im równy start w życiu. Należą do nich prawo do pracy, nauki, czy ochrony zdrowia.

 Współcześnie zaś postulat ochrony środowiska naturalnego i dziedzictwa kulturowego spowodował powstanie praw solidarnościowych, a więc prawa do życia w nieskażonym środowisku naturalnym, czy prawa do korzystania z dorobku cywilizacyjnego ludzkości. Współczesny katalog praw człowieka zapisany jest w dokumencie wydanym przez Organizacje Narodów Zjednoczonych-Powszechnej deklaracji Praw Człowieka z 10 grudnia 1948 roku. Na pamiątkę tego wydarzenia, rocznica tego dnia obchodzona jest jako Światowy Dzień Praw Człowieka. Nauczanie Kościoła zwraca też uwagę na integralny charakter praw człowieka. Oznacza ona nierozerwalną jedność wszystkich praw człowieka. Powyższe rozumienie praw człowieka obecne jest stosunkowo od niedawna w nauczaniu społecznym Kościoła.

 Papieżem, który przyczynił się w sposób istotny do zapoczątkowania refleksji Urzędu Nauczycielskiego Kościoła nad problematyką praw człowieka był Leon XIII. W swych licznych encyklikach nie zajmował się on jednak wykładem praw osobowych człowieka, lecz dotknął tych zagadnień prostując błędne poglądy na ten temat. Choć więc pisał on o prawie do wolności wyznania, słowa, nauczania i sumienia, to czynił to raczej w sposób polemiczny w stosunku do poglądów wówczas lansowanych przez liberałów i naturalistów.

Nowy impuls w nauczanie Kościoła na temat praw człowieka wniósł pontyfikat papieża Piusa XI wskazał on wyraźnie godność osoby ludzkiej jako źródło praw człowieka. W swych encyklikach przedstawił obszerny zbiór praw człowieka. ”Odpowiednie warunki pracy, słuszna płaca, wypoczynek, udział w zyskach, własność, uprawnienia rodziny, prawo do wpływu na losy społeczeństwa poprzez korporacje papież sformułował też inne: prawo do wyznawania i praktykowania wiary, prawo rodziców do religijnego wychowania dzieci, prawo do wolności stowarzyszeń młodzieżowych”8.

Jego następca-Pius XII, którego początek pontyfikatu przypadł na okres II wojny światowej i niespotykanego dotąd w historii poniżenia godności ludzkiej, rozwinął w sposób zasadniczy rolę Kościoła.

W szczególny sposób w walce o prawa człowieka angażował się papież, w czasie wojny kiedy, to wdrażał on życzenie stworzenia wspólnej instytucji międzynarodowej, której celem byłoby utrzymanie pokoju oraz powołania międzynarodowych instytucji dla ochrony i respektowania podstawowych praw narodów a także jednostek. Ponadto na poziomie teologicznym w swoich mowach oraz pismach Pius XII dokonał pogłębienia oraz nowej analizy całej doktryny związanej z prawami człowieka. Zwłaszcza politycznymi, społecznymi, kulturalnymi kładąc nacisk na osobę ludzką jako podmiot. Sobór Watykański II uroczyście potwierdził otwarcie się Kościoła na prawa człowieka konstytucjami ”Dignitatis, humanae i Gaudium et spes. W Gaudium et spes stwierdza, że Kościół mocą powierzonej sobie Ewangelii, proklamuje prawa ludzi, a dynamizm dzisiejszej doby, z jakim wysuwa się wszędzie te prawa, uznaje i ceni wysoko. Ruch ten trzeba jednak przepajać duchem Ewangelii i zabezpieczać przeciw wszelkiego rodzaju fałszywej autonomii.

 Z nauki o godności wyprowadził Pius XII koncepcję praw człowieka. To właśnie człowiek ma odczytywać przynależne mu prawa. Dziełem Piusa XII są pierwsze katalogi praw człowieka. Papież ten w okresie II wojny światowej przedstawił w swych przemówieniach szereg praw człowieka. W obliczu masowego łamania podstawowych praw człowieka przez reżimy totalitarne, podkreślał nienaruszalność i niezbywalność praw osoby ludzkiej. Akcentował obowiązek państwa, jeżeli chodzi o poszanowanie i zabezpieczenie praw człowieka. W Wigilię Bożego Narodzenia 1942 roku sformułował siedem podstawowych praw człowieka:

1.  prawo do zachowania i rozwoju życia,

2.  do prywatnej i publicznej czci Boga,

3.  do zawarcia małżeństwa,

4.  do założenia rodziny,

5.  do pracy,

6.  do wolnego wyboru zawodu,

7.  do używania dóbr doczesnych z zachowaniem swych obowiązków i ograniczeń natury społecznej.

 

”Współcześnie prawa człowieka są stałym elementem nauczania magisterium Kościoła. Chodzi przede wszystkim o encyklikę papieża Jana XXIII Pacem in terris z 11 kwietnia 1963 roku, gdzie sformułowane zostały prawa wolnościowe, społeczne i solidarnościowe”9.

 Kolejnym dokumentem przedstawiającym w sposób usystematyzowany prawa człowieka jest pismo Papieskiej Komisji "Iustitia et Pax" Kościół i prawa człowieka z 10 grudnia 1974 roku, które rozróżnia wolności i prawa podstawowe oraz prawa obywatelskie, polityczne, ekonomiczne, społeczne i kulturalne. Katalog praw człowieka wymienił też papież Jan Paweł II w Orędziu do Organizacji Narodów Zjednoczonych z 2 października 1979 roku.

Nadrzędnym wśród wszystkich praw jest prawo do życia. Jego pogwałcenie jest łamaniem wszystkich innych. Prawo do życia wyraża się w szeregu bardziej szczegółowych sformułowań. Oznacza ono, że człowiek ma prawo do nienaruszalności ciała i do posiadania środków potrzebnych do zapewnienia sobie odpowiedniego poziomu życia: żywności, odzieży, mieszkania, wypoczynku, opieki zdrowotnej, zabezpieczenia społecznego w przypadku choroby, niezdolności do pracy, owdowienia, starości, bezrobocia.

Prawo do życia przysługuje człowiekowi od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci. Naruszeniem tego prawa jest, więc nie tylko zabójstwo czy samobójstwo, ale także aborcja i eutanazja”ˇ(.KKK 2268-2283) Z prawem do życia związane jest prawo do korzystania z wartości moralnych i kulturalnych. Chodzi o prawo do należnego mu szacunku, do posiadania dobrej opinii, do wolności w poszukiwaniu prawdy. Człowiek ma też prawo do korzystania z rozwoju wiedzy, to znaczy otrzymania właściwego wykształcenia, do postępu moralnego i umysłowego. Z prawem tym związane są, więc takie uprawnienia jak: prawo do wolności słowa, pisma, przekonań, sumienia, wolność wychowania i nauczania. Ponadto ludzie mają prawo wybierać sobie taki stan, jaki im najbardziej odpowiada: założyć rodzinę albo wybrać stan kapłański czy zakonny. Przestrzeganie praw należnych małżeństwu i rodzinie silnie akcentowane jest zwłaszcza w ostatnich latach.

Wyrazem tego jest opublikowanie w 1983 roku przez Stolicę Apostolską Karty Praw Rodziny. ”W rodzinie kształtuje się, bowiem nowy człowiek, tu przekazywane jest życie ludzkie, tu wychowuje się następne pokolenie”10.

Spełnieniem naturalnej dążności człowieka jest prawo do zrzeszania się. Dążenie to jest naturalne, ponieważ życie społeczne jest warunkiem rozwoju osoby ludzkiej. W ostatnich latach Urząd Nauczycielski Kościoła akcentuje znaczenie i rolę tego prawa, które wyrażają się w tworzeniu licznych społeczności pośrednich.

Dojrzewają one jako prawdziwe wspólnoty osób i umacniają tkankę społeczną, zapobiegając jej degradacji, jaką jest anonimowość i bezosobowe umasowienie.

Kościół rozszerzył swe działanie w obronie chrześcijaństwa w obronie jego praw i praw swych członków na całą społeczność ludzką, aby bronić praw każdego człowieka, opierając się na wspólnej wszystkim ludziom naturze i na prawie naturalnym.

Z całą odpowiedzialnością możemy stwierdzić, że Kościół, przede wszystkim w drugiej połowie XX wieku, zdobył sobie ważną i odpowiedzialną pozycje wobec społeczeństwa ludzkiego i w kwestii praw człowieka stał się zaczynem duchowego fermentu, domagając się dla wszystkich ludzi, jednostek i zbiorowości, porządku opartego o sprawiedliwość i miłość.

 Prawa człowieka, usankcjonowane w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, nie tylko znajdują wsparcie w Magisterium Kościoła, ale są w nim często przedstawione w sposób bardziej pogłębiony i dalej idący. Ta chrześcijańska wizja człowieka jest jednocześnie podstawą duszpasterskich motywacji Kościoła stojącego w obronie praw osoby ludzkiej.

Ojciec Święty Paweł VI wyraził się jeszcze jaśniej w pierwszych słowach swego orędzia do ONZ z okazji dwudziestej piątej rocznicy uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, gdy dawał wyraz swego poparcia dla działalności Narodów Zjednoczonych na rzecz sprawiedliwości i pokoju, a więc również dla wspólnego ideału zawartego w Powszechnej Deklaracji: świadomi - jak mówił - spoczywającej na nas misji wcielania w życie Chrystusowej Nowiny zbawienia.

Wyjaśnienie i podstawę tej wizji wiary stojącej w obronie praw osoby ludzkiej i praw grup oraz popierania ich rozwoju odnajdujemy w Objawieniu chrześcijańskim, które jest przewodnikiem pozwalającym na łatwiejsze, bardziej pewne i powszechne poznanie podstawowych praw człowieka oraz praw, które wpisane przez Stwórcę w duchową i moralną naturę człowieka, regulują jego życie społeczne.

Powstały podczas Soboru organ Watykański wielokrotnie podejmował problem praw człowieka. W szczególnym kontekście chrześcijańskiego ujęcia sprawiedliwości i pokoju dokumencie „sprawiedliwość w świecie” zapisano niech zostanie uznany fakt, że międzynarodowy ład ma swoje korzenie w niezbywalnych prawach i godności człowieka.

 Niech wszystkie rządy  ratyfikują Deklaracje praw człowieka uchwaloną przez Narody Zjednoczone .Dokument zatytułowany Kościół i prawa człowieka zawierał szeroko rozumianą problematykę oraz chrześcijańską wizję praw człowieka . Papież Paweł VI w swoim orędziu z okazji XXV rocznicy Powszechnej deklaracji z dnia 10 grudnia 1973 roku mówi, ”Jeżeli podstawowe prawa człowieka, stanowią wspólne dobro całej ludzkości dążącej do pokoju, jest rzeczą konieczną, aby wszyscy ludzie coraz lepiej zdawali sobie z tego sprawę, pamiętając przy tym, że w tej dziedzinie mówiąc o prawach mówimy także o obowiązkach”11. Ze względu na to wzajemne powiązanie miedzy prawami a obowiązkami ustanawiają podwójne fazy działania. Pierwsza ma miejsce wówczas, gdy posiadający prawo osiąga świadomość i przekonanie co do konieczności respektowania jego praw, a zarazem osiąga świadomość i przekonanie co do konieczności wypełniania swoich obowiązków nierozerwalnie związanych z realizacja swoich praw. Druga faza działania realizuje się poprzez relacje istniejące miedzy prawem jednostki a obowiązkiem uznania i respektowania go ze strony innych.

Z tego powodu dokument przypomina, że niezbędna jest taka otwartość, jeśli chodzi o pojęcia oraz działanie, która pozwoliłaby wyjść poza spojrzenie jednostki i objąć prawa i obowiązki.

Stanowiska zajmowane przez papieża Jana Pawła II wobec praw człowieka są tak liczne, że niestosowne byłoby przytaczać tylko niektóre z nich. Należy natomiast zwrócić szczególną uwagę, ze względu na wartość, jaką przedstawiają one same w sobie, czy też ze względu na znamienny sposób, w jaki Papież czyni z nich użytek.W encyklice Laborem exercens Papież stwierdza, „Jeżeli praca (...)jest powinnością,czyli obowiązkiem, to jest ona równocześnie źródłem uprawnień po stronie człowieka pracującego. Uprawnienie te należy rozpatrywać w szerokim kontekście ogółu praw właściwych człowiekowi z których wiele zostało proklamowanych przez odnośne instancje międzynarodowe i gwarantowanych coraz bardziej przez poszczególne państwa w stosunku do własnych obywateli. Poszanowanie tego szerokiego ogółu praw człowieka stanowi podstawowy warunek pokoju w swiecie współczesnym-zarówno pokoju wewnątrz poszczególnych państw, jak również w obrębie stosunków międzynarodowych”12.

 Autorytet Kościoła, a może bardziej osobisty autorytet Jana Pawła II oraz sposób przedstawienia sprawy sprawiły, że propozycje papieża przyjęto z uwagą, a często z entuzjazmem. Stało się jasne, że problemu właściwie rozumianego pokoju nie można oddzielić od kwestii związanych z zasadami moralnymi, kwestii pokoju nie można oddzielać od kwestii ludzkiej godności i praw człowieka. Ale bilans jest gorzki. Nie tylko nie urzeczywistniła się prekursorska wizja Papieża Jana XXIII, dotycząca międzynarodowej władzy publicznej w służbie praw człowieka, wolności i pokoju, ale także odnotowujemy, że wspólnota międzynarodowa uchyla się od obowiązku respektowania i wprowadzania w życie praw człowieka. Jesteśmy świadkami utwierdzania się niepokojącej rozbieżności między serią nowych praw, promowanych w społeczeństwach technologicznie rozwiniętych, a elementarnymi prawami człowieka, które wciąż nie są respektowane szczególnie w sytuacjach gospodarczego zacofania, mam tu na myśli na przykład prawo do żywności, do wody pitnej, do mieszkania, do samostanowienia i do niepodległości. Pokój wymaga, by tę rozbieżność pilnie zmniejszać, aż do jej całkowitego przezwyciężenia.

Wspólnota międzynarodowa, która od roku 1948 dysponuje Deklaracją Praw Człowieka, na ogół nie dbała o to, by odpowiednio upomnieć się o wynikające z niej obowiązki. Większa świadomość powszechnych obowiązków człowieka przyniosłaby ogromne korzyści sprawie pokoju, gdyż wyposażałaby ją w moralne podstawy podzielanego przez wszystkich porządku rzeczy, który nie zależy od woli jednostki czy pewnej grupy.

Tak, więc filary, na których według Jana XXIII miał wspierać się pokój, wciąż nie są w najlepszym stanie.

Te filary to: prawda — jako uświadomienie sobie, że oprócz własnych praw ma się również obowiązki wobec innych; sprawiedliwość — rozumiana jako poszanowanie praw innych i wypełnienie wobec nich swoich obowiązków; miłość — czyli traktowanie potrzeb innych jak własnych i dzielenie się z innymi tym, co się posiada; wolność — wyrażająca się w przyjmowaniu przez każdego odpowiedzialności za własne czyny.

 Państwa w niemal wszystkich częściach świata czują się zobowiązane, by respektować ideę praw człowieka, co  ujawnia fakt, jak potężne są narzędzia moralnego przekonania i duchowej integralności. Te właśnie siły okazały się decydujące w mobilizacji sumień, jakie przyniosła rewolucja 1989 roku, która nie uciekała się do używania przemocy. Wydarzenie, które spowodowało upadek komunizmu europejskiego. A chociaż wypaczone pojęcia wolności, rozumianej jako niczym nieograniczona samowola, nadal zagrażają demokracji i wolnym społeczeństwom, to niewątpliwie w ciągu ostatnich lat, jakie upłynęły od ukazania się »Pacem in terris«, liczne ludy świata mają więcej wolności, umocniły się struktury dialogu i współpracy między narodami, a groźba globalnej wojny atomowej, drastycznie rysująca się w czasach Papieża Jana XXIII, została skutecznie opanowana.

Jan Paweł II mówił o swym poprzedniku, ale mówił także o sobie. Pierwsze dziesięć lat jego pontyfikatu to nieustanne, powtarzane wszędzie upominanie się o szacunek dla praw człowieka. Nikt bardziej niż Jan Paweł II nie przyczynił się do wejścia tej idei do obiegu światowej myśli, do tego, że stała się czymś nie do pominięcia, siłą, która ostatecznie rozsadziła mury i otworzyła drogę do wolności. Polskie doświadczenie dało Papieżowi pewność, że właśnie tu jest słaby punkt wzniesionego przez totalitarny reżim muru.

 Ten sposób traktowania o prawach człowieka wraz z argumentacją o charakterze religijnym jest typowym dla papieża Jana Pawła II. Uważał on, że są one wspólną wartością całej ludzkości, z której chrześcijanie mogą korzystać podobnie jak wszyscy ludzie. Ważnym, a nawet decydującym czynnikiem tego procesu była działalność Kościoła w obronie i umocnieniu praw człowieka w środowiskach, które znalazły się pod silnym wpływem ideologii, gdzie przynależność do określonej grupy zacierała świadomość powszechnej ludzkiej godności.

Kościół głosił z prostotą i mocą, że każdy człowiek niezależnie od osobistych przekonań- nosi w sobie obraz Boga, zatem zasługuje na szacunek.

Poszanowanie osoby ludzkiej pociąga za sobą poszanowanie praw, które wypływają z jej godności jako stworzenia. Prawa te są uprzednie w stosunku do społeczności i powinny być przez społeczność uznane, są podstawą moralnej prawowitości wszelkiej władzy, lekceważąc je lub odrzucając ich uznanie, społeczeństwo podważa swoją własną prawowitość moralną. Bez poszanowania osoby władza może jedynie opierać się na sile lub przemocy. Do kościoła należy przypominanie tych praw ludziom dobrej woli i odróżnianie ich od nieuzasadnionych i fałszywych roszczeń. Mowa jest tu o angażowaniu się na rzecz praw innych , a także o politycznym wyzwoleniu. Czyli o tym, co oznacza walkę o te prawa. Walka ta musi być jednak prowadzona w sposób zgodny z godnością człowieka.

 To jest według Papieża trwały owoc „Pacem in terris” i przesłanka nadziei.

Spotkania polityczne na szczeblu narodowym i międzynarodowym służą sprawie pokoju tylko wówczas, jeśli przyjęte wspólnie zobowiązania są potem respektowane przez wszystkie strony. W przeciwnym razie spotkania te stają się mało znaczące i bezużyteczne, a skutkiem tego w ludziach rodzi się pokusa, by coraz mniej wierzyć w użyteczność dialogu i by pokładać ufność w użyciu siły na drodze rozwiązywania sporów. Jest oczywiste, że jeśli te słowa pasują do obecnych stosunków amerykańsko-irackich, to z pewnością nie oznaczają papieskiej aprobaty wojny.  Nikt nie może podważyć twierdzenia, że w naszych czasach wzrasta poczucie świadomości niezwykłej godności osoby ludzkiej  i to nie tylko pośród chrześcijan, ale pośród wszystkich członków rodziny ludzkiej.

 Jest to, jak naucza Sobór Watykański II, ferment ewangeliczny, który wzbudza w sercu człowieka nieodparte zadanie godności, to Duch Boży, który przedziwną opatrznością pomaga tej ewolucji. Bowiem Chrystus poprzez swego Ducha jest w każdej chwili obecny w sercach ludzi, nie tylko wzbudza w nich pragnienie życia przyszłego, ożywiając, oczyszczając i umacniając te szlachetne pragnienia, dzięki którym rodzina ludzka zabiega o uczynienie własnego życia bardziej ludzkim i o poddanie całej ziemi temu celowi.

Nawiązując do konsekwencji praktycznych, Sobór stwierdza, że wszystko to, co sprzeciwia się samemu życiu człowieka i grup ludzkich - a więc zabójstwo, samobójstwo, ludobójstwo, eutanazja, sztuczne poronienie, antykoncepcja i sterylizacja, wszystko to, co narusza nietykalność osoby np. okaleczanie, tortury fizyczne i moralne, przymus psychologiczny, wszystko, co stanowi obrazę dla godności ludzkiej, w tym nieludzkie warunki życia, arbitralne uwiezienie, deportacja, niewolnictwo, prostytucja, handel kobietami i młodzieżą, upadlające warunki pracy wszystkie te i tym podobne sprawy i praktyki. Zakażając cywilizację ludzką, jak najbardziej sprzeciwiają się chwale Stwórcy.

Z prawami człowieka wiąże się problem ich właściwej interpretacji i stosowania w praktyce. Można, bowiem proklamować wiele praw i wolności równocześnie pozbawiając je realnego znaczenia. Przykładem takiego postępowania były przez długie lata państwa socjalistyczne.

 Prawa ludzkie powinny stać się podstawą podejmowania przez państwo różnorodnej działalności, mającej na celu ich urzeczywistnienie. W tym kontekście jawi się rola Kościoła, jako promotora i obrońcy praw człowieka.

Według Bożego planu każdy człowiek powołany jest do rozwijania samego siebie. Każdemu, więc dane są od urodzenia zaczątki zdolności i talentów, które należy rozwijać, aby mogły wydać owoce. Każdy człowiek powołany, więc jest do integralnego rozwoju: duchowego i materialnego.

Zadaniem Kościoła jest pomóc ludziom w osiągnięciu największego rozkwitu, ponieważ został on założony po to, aby już tu na ziemi tworzyć królestwo niebieskie. Żadne prawa ludzkie stosownie nie zabezpieczą godności osobistej i  wolności człowieka, jak Ewangelia powierzona Kościołowi. Ona bowiem odrzuca wszelką niewolę, szanuje godność sumienia, proklamuje prawa ludzi.  

Wyrazem tego jest też posługa biskupa Rzymu, który podczas swych licznych podróży proklamuje wszędzie prawa człowieka i wzywa do ich respektowania, jako wyraz szacunku dla prawa Bożego wypisanego w sercu człowieka.

PRZYPISY

1 H. SKOROWSKI, Prawa człowieka, w: A. ZWOLIŃSKI (red.), Encyklopedia nauczania społecznego Jana Pawła II, Radom 2003, s. 394.

2 F. J. MAZUREK, Prawo do pracy w encyklice, w: JAN PAWEŁ II, Laborem exercens. Powołany do pracy, red. J. Krucina, Wrocław 1983, s. 201.

3 J. MAJKA, Etyka życia gospodarczego, Wrocław 1982, s. 29-30.

4 F. J. MAZUREK, Prawo do pracy..., art. cyt., s. 204.

5 C. STRZESZEWSKI, Katolicka nauka społeczna, Lublin 1994, s. 390-391.

6 T. BORUTKA, J. MAZUR, A. ZWOLIŃSKI, Katolicka nauka społeczna, Częstochowa 1999, s. 47.

7 H. SKOROWSKI, Wolność integracja solidarność w nauczaniu społecznym Jana Pawła II, Warszawa 2002, s. 17.

8 J. MAJKA, Filozofia społeczna, Wrocław 1982, s. 250-251.

9  H. SKOROWSKI, Problematyka praw człowieka, Warszawa 1999, s. 49.

10 A. SZAFULSKI, Nierówności w świecie w świetle podstawowych zasad społecznych, Wrocław 1999, s. 111.

11 Paweł VI Orędzie do ONZ okazji XXV rocznicy Powszechnej Deklaracji z dnia 10 grudnia 1973r.Zeszyt OdiSS, NR 28/2 marzec-kwiecień 1974 s. 84-85, w przekładzie Barbary Różyckiej..

12 F.Compagnoni, Prawa człowieka, WAM, Kraków 2000, s.210.

Literatura:

1.  Borutka T., Mazur J., Zwoliński A, Katolicka nauka społeczna, Częstochowa 1999

2.  Compagnoni F. Prawa człowieka, WAM, Kraków 2000

3.  KKK = Katechizm Kościoła Katolickiego, "Pallottinum" 1994.

4.  Majka J., Etyka życia gospodarczego, Wrocław 1982

5.  Majka J, Filozofia społeczna, Wrocław 1982

6.  Mazurek F.J., Prawo do pracy w encyklice, w: JAN PAWEŁ II, Laborem exercens. Powołany do pracy, red. J. Śrucina, Wrocław 1983

7.  Różycka B. Paweł VI Orędzie do ONZ okazji XXV rocznicy Powszechnej Deklaracji z dnia 10 grudnia 1973r.Zeszyt OdiSS, nr 28/2 marzec-kwiecień 1974.

8.  Strzeszewski C., Katolicka nauka społeczna, Lublin 1994

9.  Skorowski H., Prawa człowieka, w: A. Zwoliński (red.), Encyklopedia nauczania społecznego Jana Pawła II, Radom 2003

10.   Skorowski H, Wolność integracja solidarność w nauczaniu społecznym Jana Pawła II, Warszawa 2002

11.   Skorowski H, Problematyka praw człowieka, Warszawa 1999.

12.   Szafulski A., Nierówności w świecie w świetle podstawowych zasad społecznych, Wrocław 1999

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama