Argumenty płynące z rozumienia wychowania jako sztuki wzajemnego obdarzania...

Fragmenty pracy zbiorowej pod red. Krystyny Chałas "Wychowanie ku wartościom w świetle nauczania Jana Pawła II"

Argumenty płynące z rozumienia wychowania jako sztuki wzajemnego obdarzania...

pod red. Krystyny Chałas

WYCHOWANIE KU WARTOŚCIOM W ŚWIETLE NAUCZANIA JANA PAWŁA II

Elementy teorii i praktyki - tom III

ISBN: 978-83-7442-430-1

wyd.: Wydawnictwo JEDOŚĆ 2007



Alina Rynio

Obiektywna wartość pedagogicznego przesłania Jana Pawła II

Argumenty płynące z rozumienia wychowania jako "sztuki wzajemnego obdarzania człowieczeństwem" i "twórczości o przedmiocie najbardziej osobowym"

Ujmując wychowanie jako "sztukę", Jan Paweł II zauważa, że wychowanie będąc jednym z przejawów ludzkiej aktywności, jest świadomym i celowym działaniem zachodzącym między wychowawcą a wychowankiem i polega przede wszystkim "na wzajemnym obdarzaniu człowieczeństwem". Wymaga szczególnej postawy wychowawcy i całego zespołu pedagogicznego, domaga się też adekwatnych sposobów i poczynań opartych na przekonaniach płynących z rozumu i wiary. W Liście do rodzin Gratissimam sane opublikowanym z okazji Roku Rodziny w 1994 r. czytamy, że wychowanie to: "obdarzanie dwustronne". "Rodzice obdarzająswym dojrzałym człowieczeństwem nowo narodzonego człowieka, a ten z kolei obdarza ich całą nowością i świeżością człowieczeństwa, które z sobą przynosi na świat. Nie przestaje to być aktualne również w przypadku dzieci ułomnych i niedorozwiniętych fizycznie lub psychicznie. Pod tą postacią również objawia się człowieczeństwo, które może być wychowawcze i to w szczególny sposób"15.

Rodzicielstwo jako pierwszy i podstawowy fakt obdarzania człowieczeństwem otwiera przed rodzicami i dziećmi daleko idącą perspektywę. Zdaniem Jana Pawła II "zrodzenie co do ciała oznacza początek dalszego «rodzenia», stopniowego i wielostronnego rodzenia poprzez cały proces wychowania"16 oparty na "zasadzie czci", czyli afirmacji człowieka, jako człowieka. Bezpośrednimi wychowawcami w stosunku do swoich dzieci pozostają zawsze na pierwszym miejscu rodzice. Są wychowawcami, ponieważ są rodzicami17, a wychowanie "to zawsze emanacja ojcostwa i macierzyństwa. W ten sposób jest zawsze związane z rodziną i z Bogiem Ojcem"18, który nieustannie oczekuje od człowieka, aby ten poznał i wybrał jako wzór, Absolut, ideał osobowy. Z analiz nauczania papieskiego wynika jednoznacznie, że ojcem i matkąjest się z powołania i przeznaczenia do odzwierciedlenia podobieństwa do samego Boga. W Nim jest moc, ale i pomoc dla tych, którzy chcą według tego obrazu się spełniać. Ojciec Święty uczył też, iż "aby człowiek wzrósł i został wychowany nie starczy jednego życia"19. Wszyscy inni uczestnicy procesu wychowawczego działają poniekąd w imieniu rodziców, w oparciu o ich zgodę, a w pewnej mierze nawet na ich zlecenie.

Jego zdaniem proces wychowawczy prowadzi do fazy, do której się dochodzi wtedy, gdy po osiągnięciu pewnego stopnia dojrzałości psychofizycznej "człowiek zaczyna wychowywać się sam"20. Z biegiem czasu owo samowychowanie przerasta dotychczasowy proces wychowawczy. Przerastając, nie przestaje jednak z niego wyrastać. "Młody człowiek spotyka nowe osoby i nowe środowiska, a w szczególności nauczycieli i kolegów w szkole, którzy zaczynają odgrywać w jego życiu wpływ wychowawczy, dodajmy: dodatni albo ujemny"21.

Wychowawca w kontakcie z wychowankiem zmierzając do wprowadzenia trwałych zmian w jego postawie, musi pamiętać o tym, że "człowiek jest powołany do życia w prawdzie i miłości" i "że każdy urzeczywistnia siebie przez bezinteresowny dar z siebie samego". Prawdy te Jan Paweł II odnosi zarówno do tych, którzy wychowują, jak i do tych, którzy są wychowywani. Mając na względzie fakt, iż "wychowanie jest procesem, w którym wzajemna komunia osób dochodzi do głosu w sposób szczególny", w wychowawcy widział on osobę, która «rodzi» w znaczeniu duchowym".

Jan Paweł II, na wiele lat przed swoim pontyfikatem, podkreślał wielokrotnie, że "wychowanie to twórczość o przedmiocie najbardziej osobowym"22. Na licznych spotkaniach z młodzieżą różnych kontynentów, w orędziach z jakimi się do niej zwracał, a szczególnie w liście z 1985 roku, już jako papież, stwierdza: "Chodzi tu zarazem o pełną i dogłębną autentyczność człowieczeństwa, o takąż autentyczność rozwoju ludzkiej osobowości, kobiecej czy męskiej, z wszystkimi właściwościami, jakie stanowią niepowtarzalny rys tej właśnie osobowości, a równocześnie wywołują wieloraki rezonans w życiu środowisk i wspólnot, poczynając od samej rodziny. Każdy z Was ma w jakiś sposób przyczynić się do bogactwa tych wspólnot przede wszystkim przez to, kim jest"23. Jan Paweł II uważał, że "w takim ujęciu wychowanie może być równocześnie uważane za prawdziwe apostolstwo". Swoje stanowisko w tym względzie uzasadniał faktem, iż tak rozumiane wychowanie "jest wspólnym uczestnictwem w prawdzie i miłości, w tym ostatecznym celu, który stanowi powołanie człowieka ze strony Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego"24. Wysiłki wychowawcy mogą być uwieńczone powodzeniem lub porażką. Zarówno wychowawca, jak i wychowanek, oddziałują na siebie. Następuje między nimi przepływ informacji, dokonuje się komunikacja społeczna i wymiana darów. Kto wpływa na drugiego jednocześnie coś mu przekazuje.


15 Gratissimam sane. List do rodzin z okazji Roku Rodziny, w: Wybór listów..., dz. cyt., s. 309.

16 Tamże, s. 311.

17 Tamże, s. 310

18 Agli operatori scolastici nel Duomo di Torino - 4 settembre 1989, w: Pensieri del magistero di Giovanni Paolo II, 1989, p. 97.

19 Omelia a Prato, in Piazza Mercatale - 19 marzo, 1986, w: jw., s. 96.

20 Gratissimam sane. List do rodzin z okazji Roku Rodziny, w: Wybór listów dz. cyt, s. 310.

21 Tamże.

22 K. Wojtyła, Miłość i odpowiedzialność, Lublin 1986, s. 54.

23 Jan Paweł II, List apostolski Ojca Świętego Jana Pawła II do młodych całego świata z okazji Międzynarodowego Roku Młodzieży, Rzym 1985, nr 7.

24 Tamże, s. 308.

opr. aw/aw



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama