I Komunia święta i wychowanie

I Komunia Święta to nie tylko ważne wydarzenie w życiu dziecka, ale i proces wychowawczy prowadzący do tego wydarzenia

- Księże Marku, w diecezji Radomskiej I Komunia Święta będzie udzielana pod koniec klasy trzeciej. Co Ksiądz sądzi na ten temat?

- Jeśli Ministerstwo Edukacji zrealizuje swoje plany i od przyszłego roku dzieci będą rozpoczynać naukę szkolną w wieku sześciu lat, to wtedy sytuacja będzie lepsza niż dotąd, gdyż dzieci będą nadal przystępować do I Komunii Świętej w wieku dziewięciu lat, ale będą miały za sobą trzy, a nie - jak dotąd - dwa lata przygotowań. Jeśli natomiast Ministerstwo Edukacji po raz kolejny przełoży datę realizacji planowanej reformy i dzieci będą nadal rozpoczynały naukę w wieku lat siedmiu, wtedy I Komunia Święta opóźni się o rok. Nie byłoby to korzystne w sytuacji, w której demoralizatorzy próbują wypaczać zainteresowania i sumienie dzieci już w wieku przedszkolnym.

- Pierwsza Komunia Święta jest najważniejszym wydarzeniem w życiu dziecka. Potrzebne jest odpowiednie przygotowanie. Księże Marku, na czym polega solidne przygotowanie do tej uroczystości?

- Pierwsza Komunia Święta to dla dziecka i dla jego rodziców szansa na przeżycie wielkiego święta miłości Boga do człowieka. Eucharystia wraz z Komunią Świętą jest niezwykłym darem Boga, który pragnie być pokarmem dla człowieka już tu, w doczesności. Los każdego z nas w dużej mierze zależy od tego, czym się karmimy na co dzień. Ważna jest zdrowa żywność dla naszego ciała, ale jeszcze ważniejsze jest to, czym karmimy nasz umysł i nasze serce.

Dominująca obecnie kultura proponuje dorosłym i dzieciom wyjątkowo marny pokarm w wymiarze duchowym. Jest to tak zwana niska kultura, która traktuje człowieka bardziej jak zwierzę niż jak osobę. Przedstawiciele tego typu kultury twierdzą, że zachowanie człowieka to jedynie kwestia instynktów, popędów i biochemii. Ukrywają oni fakt, że człowiek jest osobą, czyli kimś, kto potrafi myśleć, kochać i podejmować odpowiedzialne decyzje. Niestety zdecydowana większość środków społecznego przekazu oraz czasopism dla dzieci i młodzieży usiłuje „karmić” w nas głównie to, co dotyczy instynktów i popędów oraz cielesności i emocji. Tego typu bodźcie nie służą formowaniu bogatszego człowieczeństwa. Przeciwnie, powodują, że coraz więcej ludzi, zwłaszcza dzieci i młodzieży, rezygnuje z ideałów godnych człowieka i że wielu młodych redukuje sens swego istnienia do szukania chwilowej przyjemności.

W obecnym, negatywnym niestety kontekście społecznym i kulturowym, pogłębione przygotowanie i przeżywanie I Komunii Świętej stwarza szansę na umocnienie w dobru zarówno dziecka, jak i jego rodziców. Komunia Święta przypomina nam o tym, że nie samym chlebem żyje człowiek, gdyż nikt z nas nie jest samym tylko ciałem. Komunia Święta to potwierdzenie niezwykłej godności człowieka. Przypomina nam o tym, że każdy z nas jest ukochanym dzieckiem Boga. Tak, jak kochająca matka karmi swoje dziecko własną piersią, tak jeszcze bardziej kochający Bóg w Komunii Świętej karmi nas samym sobą! I tak, jak nie istnieje żaden zdrowszy pokarm dla niemowlęcia, jak mleko matki, tak nie istnieje żaden zdrowszy pokarm duchowy dla dzieci, młodzieży i dorosłych, jak karmienie się Bogiem: Jego obecnością, miłością i prawdą.

Przygotowanie do Pierwszej Komunii Świętej dziecka to dla całej rodziny szansa na pogłębienie przyjaźni z Bogiem oraz na odnowienie życia zgodnie z zasadami Ewangelii. Jeżeli rodzice i dzieci nie żyją na co dzień mądrością Ewangelii, jeżeli w niedziele i święta nie spotykają się z Bogiem w Eucharystii, to I Komunia Święta stanie się jedynie epizodem, miłym wspomnieniem, które powiększy zasób rodzinnych fotografii, ale nie wpłynie na jakość wychowania dziecka, ani na sposób jego postępowania. I Komunia Święta to dla rodziców przypomnienie o tym, że powinni oni karmić swoje dziecko tymi samymi wartościami i prawdami, którymi karmi nas Bóg. Miłość doświadczana w rodzinie sprawia, że dziecku łatwo będzie uwierzyć w to, że Bóg kocha je nieodwołalnie i bezwarunkowo.

- Dziś dorośli prześcigają się w kupowaniu prezentów na I Komunię Świętą, co powoduje, że Jezus schodzi na dalszy plan.  Spotkałam się z sytuacją, że dziecko otrzymało prezenty przed Uroczystością i tak nimi było zaaferowane, że nie chciało już iść do kościoła. Księże Marku, jak uświadomić dorosłym, że najpiękniejszym prezentem jakie dziecko otrzymuje, jest właśnie sam Chrystus, który przychodzi zamieszkać w sercu i życiu dziecka?

- Trzeba wyjaśniać, że dopełnieniem przeżyć, które mają miejsce w kościele w czasie I Komunii Świętej jest uroczysty posiłek dla krewnych i przyjaciół. Najlepiej jeśli posiłek ten organizowany jest w domu, gdzie dziecko czuje się u siebie i bezpiecznie. Uroczystość domowa powinna być tak pomyślana, żeby stała się dla dziecka radosnym przedłużeniem przeżyć religijnych, a nie konkurencją dla tych przeżyć. Tego dnia powinno być w domu wyjątkowo dużo radości, a niekoniecznie dużo jedzenia, gości i gwaru. Posiłek powinien zacząć się uroczystą modlitwą, którą rodzice i rodzice chrzestni mogą ułożyć w sposób spontaniczny.

Oczywistą jest rzeczą to, że poczęstunek powinien być bez alkoholu, a na honorowym miejscu powinno siedzieć dziecko, bo to jest jego uroczystość. Sam posiłek nie powinien trwać zbyt długo, a w ramach duchowego „deseru” warto przygotować krótki, ale głęboki w treściach program, który może być dopełnieniem przeżyć z porannej Eucharystii. W ramach tego programu warto wspomnieć chrzest święty dziecka, a także przeczytać i w prostych słowach skomentować fragment Ewangelii, w którym Jezus bierze dzieci w ramiona i je błogosławi. Można też zaśpiewać kilka piosenek, które opowiadają o miłości Boga do człowieka i o naszym powołaniu do świętości. Rodzice powinni poprosić gości o to, by ewentualne prezenty wręczyli dziecku dopiero przy pożegnaniu. Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest przekazanie tych prezentów rodzicom, aby oni sukcesywnie wręczali je dziecku dopiero w kolejnych dniach po zakończeniu uroczystości.

- Co oznacza tak zwany Biały Tydzień?

- To tydzień następujący po I Komunii Świętej dziecka. Warto podtrzymywać piękny i wartościowy polski zwyczaj, że przez cały tydzień dzieci pierwszokomunijne codziennie uczestniczą we Mszy świętej i przystępują do Komunii. Dobrze, że są wtedy w uroczystych strojach, bo to naocznie przypomina im o tym, że przyjmowanie Komunii Świętej to za każdym razem dla nas wyróżnienie i święto. To początek nieba na ziemi. Biały Tydzień stwarza szansę na to, że dzieci nie będą traktowały Komunii Świętej jako czegoś jednorazowego, lecz jako ważne umocnienie w dobru na co dzień.

- Na koniec osobiste pytanie. Księże Marku, jak Ksiądz wspomina dzień swojej I Komunii Świętej?

Od wczesnego dzieciństwa świetnie pamiętam to, że codziennie, gdy tata szedł do pracy, mama szła dwa kilometry pieszo do kościoła na Mszę świętą o godzinie szóstej rano, by wrócić z zakupami zanim ja i mój brat się obudzimy. Kilka miesięcy przed moją I Komunią Świętą poprosiłem mamę o to, by nie wstawała tak wcześnie i nie szła codziennie do kościoła, bo ma przecież tyle pracy w domu i może nie starczyć jej siły. Wtedy usłyszałem od mamy słowa, których nigdy nie zapomnę: „Właśnie dlatego mam siłę, bo codziennie karmię się miłością Boga w Komunii Świętej”. Ja też zapragnąłem mieć tyle siły, co mama i dlatego tuż po I Komunii Świętej zapisałem się do ministrantów i chodziłem odtąd niemal codziennie na Mszę świętą. Chciałem codziennie karmić się bliskością i miłością Boga, który na każdego z nas czeka w Eucharystii, bo kocha. Doświadczyłem tego ze wzruszeniem i wdzięcznością już w dniu I Komunii Świętej.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama