Chrystus fundamentem udanego wychowania

O podstawach godności osoby ludzkiej

Kościół jest miejscem głoszenia wyjątkowej godności, jaką posiada człowiek widziany oczami Boga Stwórcy. „Stworzył bowiem Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1, 27). Słowa Księgi Rodzaju zawierają prawdę o człowieku, której odpowiada najszerzej rozumiane doświadczenie ludzkości: człowiek jako mężczyzna i kobieta nosi znamię tej pierwotnej dwoistości. Stanowi o niej męskość i kobiecość poszczególnych osób, a każda wspólnota, czy społeczność ludzka czerpie z tej dwoistości swą szczególną charakterystykę i szczególne bogactwo we wzajemnym dopełnianiu się osób. Mężczyzna i kobieta na równi są osobami. Osobowa konstytucja obojga oraz osobowa godność jest «od początku» wyznacznikiem dobra wspólnego ludzkości w różnych wymiarach i zakresach. Do tego dobra wspólnego wnoszą oboje: mężczyzna i kobieta, właściwy sobie wkład (List do Rodzin, 6).

Tak więc w tej perspektywie rozpatrywane życie człowieka jest darem, a jednocześnie zadaniem. Jest ono nam zadane i stąd potrzeba nieustannego trudu nad własnym rozwojem, aby można było właściwie i skutecznie oddziaływać wychowawczo. E. Fromm stwierdził, że „całe życie człowiek nie jest niczym innym jak procesem narodzin samego siebie i będzie całkowicie urodzony w momencie śmierci” (Cyt. za E. Faure, Uczyć się, aby być, Warszawa 1978, s. 301). Człowiekiem się jest, ale też człowiekiem się nieustannie staje (Por. W. Stróżewski, O stawaniu się człowiekiem, w: F. Adamski, Człowiek-wychowanie-kultura, Kraków 1993, s. 52-58). Nie wystarczy, że ktoś ma postać człowieka, ale chodzi o to, aby był pełnym człowiekiem, w całym swoim charakterze, w całej swojej postawie. Pełnym człowiekiem, dobrym człowiekiem. A kto nim może być? Pełny człowiek to ten, który siebie ukształtował, kształtuje według pewnego wzoru, którym dla każdego z nas, tak mężczyzn jak i kobiet, jest Jezus Chrystus, Bóg-Człowiek. Bo przecież „bez Chrystusa nie można zrozumieć człowieka” (Redemptor hominis, 10). Ten cytat z pierwszej encykliki papieża Jana Pawła II znamy, ale poznajmy jeszcze inne słowa naszego papieża z tej samej encykliki: „okazywać światu Chrystusa, pomagać każdemu człowiekowi, aby odnalazł siebie w Nim, pomagać współczesnemu pokoleniu braci i sióstr, ludom, narodom, ustrojom, ludzkości, krajom (...) poznawać «niezgłębione bogactwo Chrystusa», bo ono jest dla każdego człowieka. Ono jest dobrem każdego człowieka (tamże, 11). Poznawanie w wychowaniu ma się łączyć z umiłowaniem i wolą „pójścia za” tak, aby umacniała się postawa wiary w wychowawcy i wychowanku, która jest osobową odpowiedzią człowieka w dialogu z Bogiem, ogłaszającym przez swój Kosciół orędzie zbawienia.

Tak więc w świadomości rodziców i wychowawców chrześcijańskich powinna być mocno zakorzeniona prawda o życiu jako wielkim darze Boga. Nie wolno tego daru zmarnować. Chrystus jest dla nas wszystkich Drogą, Prawdą i Życiem, a przez to gwarantem udanego samowychowania i wychowania.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama