Poświęcenie

Homilie ślubne "Ślubuję Ci..." - fragmenty

Poświęcenie

William J. Byron SJ

HOMILIE ŚLUBNE

ŚLUBUJĘ CI...

ISBN: 978-83-7505-303-6

wyd.: WAM 2009



POŚWIĘCENIE

Wzajemne poświęcenie, nie postępowa interesowność, jest tym, co sprawia, że małżeństwo funkcjonuje. Paradoksalnie poświęcenie staje się w małżeństwie najwyższą formą korzyści własnej. Bez niej szczęście, do którego dążą oboje małżonkowie, jest nieosiągalne i całkowicie poza zasięgiem. Zastanówcie się nad tym, rozważając przyjęcie tego rozpoczynającego książkę rozdziału jako „statutu” waszego małżeństwa. W latach poprzedzających Sobór Watykański II (1962-1965) oficjalnym językiem liturgicznym była w Kościele katolickim łacina, jednakże wezwania do modlitwy na początku ceremonii ślubnych były w całych Stanach Zjednoczonych wypowiadane w języku angielskim. Często fakt ten tłumaczyłem żarliwą nadzieją Kościoła, że dzięki temu przesłanie tych słów będzie jaśniejsze i w pełni zrozumiałe!

Proszę zwrócić uwagę na pojawienie się w tekście słowa poświęcenie. Ważne jest również, aby pamiętać w tym miejscu, że przez sto lat poprzedzających lata sześćdziesiąte dwudziestego wieku każda młoda para słyszała następujące słowa przed złożeniem swojej małżeńskiej przysięgi:

Umiłowani w Chrystusie, za chwilę zawrzecie najświętszy i najpoważniejszy związek. Jest najświętszy, ponieważ został ustanowiony przez samego Boga. Poprzez niego nadał On człowiekowi udział w największym dziele stworzenia, dziele przedłużania gatunku ludzkiego. W ten oto sposób uświęcił ludzką miłość i uzdolnił mężczyznę i kobietę do tego, aby wzajemnie pomagali sobie żyć jako dzieci Boże, dzieląc ze sobą życie pod Jego ojcowską opieką.

Ze względu na to, że Bóg sam jest twórcą małżeństwa, z natury swojej jest ono święte i wymaga od tych, którzy w nie wstępują, całkowitego i bezgranicznego oddania. Jednak Chrystus, nasz Pan, dodał świętości małżeństwa jeszcze głębsze znaczenie i wyższe piękno. Porównał miłość małżeńską do swojej miłości względem Kościoła, ludu Bożego, który odkupił własną krwią. Dał również chrześc? anom nową wizję tego, jakie powinno być życie w małżeńskie, życie miłości pełnej poświęcenia na podobieństwo Jego własnego. Dlatego właśnie św. Paweł wyraźnie stwierdza, że małżeństwo dziś i zawsze powinno być traktowane jako wielka tajemnica, ściśle związana z nadprzyrodzonym związkiem Chrystusa z Jego Kościołem, który to stanowi dla małżeństwa wzór. Związek ten jest zatem niezwykle ważny, ponieważ połączy was na całe życie w relacji tak bliskiej i tak zażyłej, że będzie ona miała głęboki wpływ na całą waszą przyszłość. Przyszłość ta, ze swoimi nadziejami i rozczarowaniami, sukcesami i porażkami, przyjemnościami i bólami, radościami i smutkami, jest przed wami zakryta. Wiecie, że wszystkie te elementy składają się na życie każdego człowieka i że należy się ich również spodziewać w swoim. A zatem nie wiedząc, co jeszcze przed wami, ślubujecie sobie miłość w zdrowiu i chorobie, w dobrej i złej doli, aż do śmierci.

Są to zatem słowa naprawdę poważne. To przepiękny hołd złożony waszej niezaprzeczalnej wierze w siebie nawzajem. Mając świadomość pełni ich znaczenia i doniosłości, nadal pragniecie je wypowiedzieć. I właśnie dlatego, że słowa te zawierają takie poważne zobowiązania, tak bardzo istotne jest, abyście oparli bezpieczeństwo waszego małżeńskiego życia na wspaniałej zasadzie poświęcenia. Tak więc rozpoczynacie swoje małżeńskie życie, dobrowolnie i całkowicie wyrzekając się swojego indywidualnego życia na rzecz życia głębszego i szerszego, które będziecie ze sobą dzielić. Odtąd będziecie należeć do siebie nawzajem; będziecie jednością w umyśle, sercu i uczuciach. Bez względu na to, na jakie poświęcenie będziecie musieli się zdobyć w celu zachowania tego wspólnego życia w przyszłości, zawsze czyńcie to z wielkodusznością. Poświęcenie zwykle jest trudne i męczące. Jedynie miłość może uczynić je łatwym, a doskonała miłość może zamienić je w radość. A kiedy miłość staje się doskonała, poświęcenie jest pełne. „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, a Syn tak nas umiłował” (J 3, 16), że oddał samego siebie dla naszego zbawienia. „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13).

Żadne większe błogosławieństwo nie może spłynąć na wasze małżeństwo niż czysta miłość małżeńska, wierna i prawdziwa do samego końca. Niech zatem ta miłość, w której łączycie dziś swoje dłonie i serca, nigdy nie zawiedzie, ale staje się z upływem lat coraz głębsza i silniejsza. A jeśli prawdziwa miłość i wspaniałomyślny duch doskonałej ofi ary będą kierowały każdym waszym działaniem, możecie oczekiwać największej ziemskiej szczęśliwości, jaka może być dana człowiekowi na tym padole łez. Reszta pozostaje w rękach Boga. On zadba o wasze potrzeby; On przyrzeknie wam wsparcie swoich łask płynące z Najświętszego Sakramentu, który za chwilę przyjmiecie. Powyższe słowa mogą stanowić preambułę, przedmowę lub założenie tego wszystkiego, co nastąpi w dalszej części tej książki.

Mogą być również wykorzystane osobno, służąc do przemyśleń i rozważań w jakimkolwiek czasie przed ceremonią ślubną lub po niej. Każdy wierny chrześc? anin lub małżeństwo oddane swojej wierze może modlić się tymi słowami i rozważać je w jakimkolwiek czasie przed złożeniem przysięgi małżeńskiej, ponieważ mają one ponadczasową wartość i niezwykłe piękno, które odzwierciedlają piękno i trwałość małżeństwa.

Przeczytałem cały ten tekst na ślubie Frannie Gillin i Mike'a Cooleya w kościele św. Patryka w centrum Filadelfi i 4 sierpnia 2001 roku, podkreślając, że ich rodzice usłyszeli te same słowa wiele lat wcześniej. Zacytowałem fragment „nie wiedząc jeszcze, co przed wami” na ślubie Judy Jankowski i Charliego Lyonsa, który odbył się w kościele Trójcy Przenajświętszej w Georgetown 10 lutego 2001 roku. Gorąco polecam te słowa każdemu, kto pragnie rozważać lub chwalić głębszą istotę małżeństwa.

opr. aw/aw

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama