Przyjmijcie nas…

Jesteśmy tylko ludźmi, też mamy swoje słabości, dużo uczymy się od was i nie jesteśmy tacy źli, mam nadzieję.

Szanowna Dyrekcjo,
Czcigodni Nauczyciele,
Drodzy Młodzi Przyjaciele,

Powtarzając za Św. Pawłem: przyszedłszy do was, nie przybyłem, aby błyszcząc słowem i mądrością, głosić wam świadectwo Boże, choć właśnie od tego jest ambona. Wraz z ks. Piotrem, zdajemy sobie sprawę, jak bardzo jesteśmy dla was niewiarygodni, w dobie kościelnych skandali i afer. Niebawem do kin wejdzie film, który zdaniem wielu – obnaży prawdę o nas kapłanach… A my nawet nie mamy jak się bronić… Nikt nam nie chce wierzyć, że nie wszyscy jesteśmy źli, skorumpowani itd. Owszem, prawdą jest, że wielu kapłanów popełnia błędy, błądzą, gubią się – my także, ale moi drodzy, Duch Pański posłał nas, abyśmy nieśli wam Dobrą Nowinę!

Może z nas kiepscy nauczyciele, katecheci, może rzeczywiście lepiej byłoby ten czas katechezy jakoś inaczej spożytkować… ale moi drodzy, zarówno uczniowie, jak i nauczyciele, pamiętajcie, że my w tej szkole jesteśmy dla was. Nie tylko po to, by was pouczać, prawić wam kazania, ale by modlić się za was i z wami, by wam towarzyszyć, sprawować dla was sakramenty… Jesteśmy po to, by pomóc wam zrozumieć to wszystko, co jest związane z wiarą i wymaganiami, jakie nam wszystkim stawia Pan Bóg, Kościół. Jesteśmy po to, by odpowiadać na wasze pytania, nawet te najtrudniejsze. I jesteśmy też dlatego, by pokazać wam, że jesteśmy tylko ludźmi, że też mamy swoje słabości, że dużo uczymy się od was i nie jesteśmy tacy źli, mam nadzieję…

Moi kochani, przyjmijcie nas! W tym roku szkolnym chcemy być wśród was, jako świadkowie Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego. Sami będąc nie raz krzyżowanymi przez media, portale internetowe, nie raz także i przez was. Ale przyjmijcie nas, dajcie nam szansę!

Każdego dnia, na katechezie i dyżurze, chcemy stawać przed wami w naszej słabości, tacy jacy jesteśmy, nie raz w bojaźni, i z wielkim drżeniem… Chcemy się wam oddać. W całości. Bo nie jesteśmy kapłanami dla samochodów, pieniędzy, własnej satysfakcji, ale dla was. Chcemy dać się poznać, budować z wami wzajemne zaufanie, byście doświadczyli, że to nasze głoszenie nauki nie ma nic wspólnego z tym, że chcemy was przyciągnąć do kościoła, by na was zarobić, na was się wzbogacić… nie!

Nam naprawdę zależy, aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej. Byście doświadczyli tej Bożej obecności w waszym życiu, byście odnaleźli Boga w Kościele, który jest święty świętością Boga, ale grzeszny przez ludzką słabość i skłonność do złego. Także naszą kapłańską słabość…

Pokornie i dla miłości Bożej jeszcze raz prosimy – przyjmijcie nas, zechciejcie poznać i wysłuchać, pozwólcie się zaprosić do wspólnej wędrówki odkrywania i poznawania Boga, nie bojąc się prawdy, trudnych pytań, odpowiedzi… Przyjmijcie nas, bo jesteśmy jednymi z was. Amen!

Homilia podczas Mszy Św. na rozpoczęcie roku szkolnego dla ZSME w Rybniku.
3 września 2017 r. Poniedziałek, Rok B, II. Wspomnienie św. Grzegorza Wielkiego, papieża
Do czytań: 1 Kor 2, 1-5 | Ps 119 (118), 97-98. 99-100. 101-102 | Łk 4, 16-30

opr. ac/ac

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama