Sens chłosty (21. Niedziela zwykła roku C)

Fragmenty książki - Homilie na niedziele i święta Rok A, B, C

Sens chłosty (21. Niedziela zwykła roku C)

Ks. Edward Staniek

HOMILIE NA NIEDZIELE I ŚWIĘTA

Rok A, B, C
© Copyright by Wydawnictwo "M", Kraków 2003
Wydawnictwo "M" ul. Zamkowa 4/4, 30-301 Kraków tel./fax (012) 269-34-62, 269-32-74, 269-32-77
www.wydm.pl e-mail: wydm@wydm.pl




DWUDZIESTA PIERWSZA NIEDZIELA ZWYKŁA

Czyt. I - Iz 66,18-21 Czyt. II - Hbr 12,5-7,11-13 Ewangelia - Łk 13,22-30

SENS CHŁOSTY

Współczesna pedagogika różnie ocenia kary za popełniane przez wychowanków błędy. Najczęściej mocno atakuje się wszelkie formy cielesnych kar jako źródło kompleksów i wypaczeń osobowości. Tylko nieliczni bronią "dawnych" metod, w których kara zajmowała dość ważne miejsce w wychowaniu człowieka. Ile razy jednak słucham lub czytam wypowiedzi na te tematy, dostrzegam jeden błąd dyskutujących. Całość zagadnienia rozpatrują oni z punktu widzenia wychowanka i metod wychowawczych, a nie z punktu widzenia wychowawcy. Tymczasem skuteczność wychowania jest uzależniona od poziomu i dojrzałości wychowawcy. Dobry wychowawca wie, kiedy sięgnąć po pochwałę, a kiedy po naganę, kiedy stosować nagrodę, a kiedy karę.

Jeżeli na pierwszym planie jest dobro wychowanka, a tego dobra nie można osiągnąć bez użycia pasa, to dobry i odpowiedzialny wychowawca musi sięgnąć po ten środek. Uparte milczenie wśród dyskutujących na temat stosowania kar w wychowaniu, świadczy o niskim poziomie dojrzałości i odpowiedzialności wychowawców. Owoce już zbieramy. Dotyczy to zarówno szkoły, jak i domu rodzinnego. Rośnie pokolenie niewychowanych ludzi i oni za dziesięć czy piętnaście lat będą usiłowali "wychowywać" następne pokolenie. Wchodzimy w zaklęty krąg, z którego nie będzie wyjścia. Człowiek sam niewychowany nie może wychowywać innych.

Mówię o tym z tej racji, że w procesie wychowania sam Bóg często sięga po karę. On zaś jest najlepszym wychowawcą. Dzisiejsze czytanie mówi coś więcej. Doświadczenie w ręku Boga jest gestem Jego miłości. I tu potwierdza się to, co powiedziałem. Odpowiedzialny wychowawca, który prawdziwie kocha swego wychowanka, wie, kiedy i w jaki sposób zastosować karę za takie czy inne wykroczenie. Tak wymierza karę Bóg. Wszelkie metody dyscypliny muszą być złożone w ręce odpowiedzialnego wychowawcy. Tylko wtedy zdadzą one egzamin i wydadzą zbawienne owoce. Chłosta zawsze boli i taki jest jej cel. Zmierza jednak do tego, by pomóc w uniknięciu w przyszłości jeszcze poważniejszych błędów i związanego z nimi cierpienia. Po latach sprawiedliwa chłosta ojca staje się błogosławieństwem.

opr. ab/mg


Sens chłosty (21. Niedziela zwykła roku C)
Copyright © by Wydawnictwo "m"

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama